Witam!
Jestem remontowcem –samozwańcem
Chciałbym przywrócić do życia budynek gospodarczy, aby urządzić
w nim warsztacik przydomowy.
Przeczesałem Internet i różnego rodzaju publikacje, nie wszystko mi się wyjaśniło,
stąd ten wątek
Pacjent :
dach jednospadowy, nachylenie 12st., wiek kilkadziesiąt lat,
więźba spróchniała, zjedzona przez robale i grzyby.
Dach deskowany+papa.
Problem :
Mam wrażenie, że dach jest zbudowany niezgodnie ze sztuką,
Wg mnie brakuje kleszczy, zastrzałów i najbardziej dręczy mnie pytanie:
Jak to się stało, że jeszcze nie „zsunął się” na ziemię ?
Mam pewne podejrzenia, ale po kolei….
Konstrukcja :
Plany stropu :
http://img708.imageshack.us/img708/745/v8d0.jpg
Ściany + płatwy
http://img268.imageshack.us/img268/6716/m8ct.jpg
Opis w oparciu o płatwy (nr 1,2 i 3)
Płatew nr 1.
Nie leży na murłacie (takowej brak, ściana kolankowa na ½ cegły-6cm).
Nie ma słupów i mieczy.
Są tylko podpory, wsparte o grubszy mur pod ścianką kolankową.
Podpory nie są przytwierdzone do cegieł, są połączone (czop i gniazdo) z płatwą.
Płatew nr 2.
http://img607.imageshack.us/img607/4421/4ut1.jpg
Na boki jest sztywna, ale przed pochyleniem do przodu
chroni ją tylko to, że prawy skrajny słup jest wbudowany w mur
W ten sposób :
http://img43.imageshack.us/img43/3406/759s.jpg
Jak nazywa się takie „gniazdo” ?
Płatew nr 3.
http://img401.imageshack.us/img401/8236/omtc.jpg
Nie leży na murłacie (takowej brak, ściana szczytowa na 1 cegłę-12cm).
Słupy na gniazdo i czop.
Przed spełznięciem trzymają ją :
-gniazdo na słupie nr 4
http://img6.imageshack.us/img6/8693/qvml.jpg
-to, że leży na dwóch ściankach działowych (widok z boku)
http://img202.imageshack.us/img202/1010/nvzo.jpg
Jeżeli dobrze rozumiem, to całość jest chroniona przed zsunięciem przez
2 zagnieżdżone słupy i płatew zblokowaną w 2 miejscach przez ściankę działową ?
A może po prostu mały kąt nachylenia dachu (12 st.) sprawia, że całe obciążenie przenoszone jest prostopadle do stropu i wystarczy „delikatnie” zblokować konstrukcję przed pochyleniem przód/tył, lewo/prawo i gotowe ?
Myślałem, że remont ograniczy się do podmianki starej więźby na nową i zmiany poszycia,
ale uważam, że konstrukcja dachu jest błędna i wymaga zmian.
Zanim zacznę uganiać się za miejscowymi szamanami od dachów chciałbym posiąść cząstkę ich wiedzy, aby móc „na logikę” odrzucić ich kosmiczne wizje
Niesamowicie byłbym wdzięczny za sugestie dotyczące zmiany konstrukcji.
Wiem już jak wykorzystać istniejące gniazda w murze (nie łączyć na sztywno z więźbą, w drewnie otwór ze sporym luzem, aby szpilkę dokręcić jak drewno wyschnie).
Z góry dziękuję za odpowiedź na zadane pytania.