Witam wszystkich, jestem nowy na forum i jak to zawsze bywa problem tez sie znajdzie, mianowicie: mieszkam kamienicy, pod mieszkaniem 41m piwnica, tam nowy piec RED PLUS7kw ze sterownikiem, pale w nim od góry, drobnym węglem-chyba orzech drobny czy, groszek(nie znam sie z blokow jestem). Problem wyglada nastepujaco: zasypuje prawie na maksa, na gore kartony jak sie dobrze rozpala to na to szufelke wegla, zamykam, włączem wszystko i ide. Dmuchawa chodzi na minimum, wiatrak przysłoniety na maksa, jest od gory, wszystko sie pali, nie zazy, temp. dochodzi do zadanej, wszystko sie wyłacza a temperatura idzie dalej do gory, średnio20 stopni, ale ostatnio nawet doszło do 80. Jak juz zacznie spadac do zadanej, to na dobra sprawe nie ma juz sie co palic, dmuchawa sie załacza ale nie ma czego rozdmuchać. Moc jest na minimum,a przedmuchy tez sa małe co jakieś 8 minut, zadana na piecu 50stopni. Jak to zrobić zeby sie tak nie napedzał i nie skakał tak to gory i mogł normalnie pracowac w zakresie histerezy? Moze cug w kominie za duzy? dzieki za rady