Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

marcinek84

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    113
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez marcinek84

  1. Panowie poradźcie, bo dziś na piecu nie mogę przekroczyc 50stopni, a w środku palenisko wygląda tak: http://img413.imageshack.us/img413/9967/p1030720x.jpg http://img843.imageshack.us/img843/9862/p1030721v.jpg możliwe zeby temp była tak niska i co może byc tego powodem? dmuchawa pracuje cały czas.
  2. http://archon.pl/gotowe-projekty-domow/dom-w-aksamitkach/m41ac7a3ca8d7a to jest ten oto dom, sugerowałem się powieszchnią netto domu, wiec jeśli zrobiłem błąd, to mnie poprawcie prosze.
  3. bojlera nie grzeje na okragło,gdyż po wygaśnięciu pieca,pompa CWU mi się nie wyłączała i przez to w nocy chłodziło mi wode w bojlerze. mam też pompe,która pompuje ciepłą wode w rury,żeby ta szybko z kranu leciała, ją też wyłączyłem, gdyż znacznie studziło mi to wodę. przy tych zabiegach jak zagrzeje raz dziennie do 50st wodę, to starcza mi na dzień i po nocy na drugi dzień rano mam jeszcze wode zdatną do mycia, takie kombinacje z powodu braku stałocieplności pieca i to udało mi sie jakoś opanowac. jestem w trakcie lektury tego tematu, staram się czytac wszystko, ale nie zawsze można zrozumiec wszystko, co tutaj zawarte, jak się nie zna dobrze na grzewnictwie. co do przykręcenia grzejników, mam na nich regulatory, ale mam problem z ich montażem, bo zakręcone na 1, grzeją na full, wiem że to kwestia tego bolca , co z tyu takiego regulatora się ustawia, ale niebardzo wiem jak to działa i muszę próbowac... a co do pieca, to jeśli chodzi o jego moc to będe szukał coś w okolicy 25kw, ale teraz niewiem czy kupic taki sam ze sterownikiem i dmuchawą, czy może bez tych gadżetów a z miarkownikiem, czy może jakiś z podajnikiem na groszek, szukam info na forach, na stronach producentów i mam mętlik w głowie. niby taki piec z dmuchawą jest dłużej stałocieplny, ale jak widze po własnej skórze jak mnie teraz ta dmuchawa zżera ciepło i wysyła w komin, a u kuzyna na piecu z miarkownikiem wszystko ładnie i wolno się pali, to sam już niewiem możesz wyjaśnic co w takim wypadku manometr wskaże? mam na myśli zamarznięcie wody gdzies w układzie. i również mam zawór bezp, którym wywaliło, jak kiedys przypadkiem zagotowałem wode w kotle, czy ten sam zawór pomoże coś w ,,odpukac" możliwosci zamarznięcia wody?
  4. ja również to obstawiam i moi instalatorzy również. dziś rozaliłem piec do temp zadanej 65st, dmuchawa stanęła, ale temp podskoczyła jeszcze do 70st, włączyłem pompe do bojlera CWU , na którym było ok 20st. w momencie temp na piecu zaczeła spadac do 58-56st, wentylator się włączył i powoli rosło do temp zadanej. takie coś chyba świadczy jak mocno obciąża mój piec ogrzanie bojlera z wodą. wydaje mi się że nie powinno tak gwałtownie spadac. podobnie jest jeśli pompa bojlera nie jest załączona, pracuje sama pompa C.O, po osiągnięciu temp zadanej, długo się ona nie utrzymuje i wentylator musi ciągle pracowac, to chyba świadczy o słabości kociołka? chyba zamiast nowego tv bede musiał kupic nowy piec i nie ma innych możliwości mi się wydaje. [*]
  5. ja również to obstawiam i moi instalatorzy również. dziś rozaliłem piec do temp zadanej 65st, dmuchawa stanęła, ale temp podskoczyła jeszcze do 70st, włączyłem pompe do bojlera CWU , na którym było ok 20st. w momencie temp na piecu zaczeła spadac do 58-56st, wentylator się włączył i powoli rosło do temp zadanej. takie coś chyba świadczy jak mocno obciąża mój piec ogrzanie bojlera z wodą. wydaje mi się że nie powinno tak gwałtownie spadac. podobnie jest jeśli pompa bojlera nie jest załączona, pracuje sama pompa C.O, po osiągnięciu temp zadanej, długo się ona nie utrzymuje i wentylator musi ciągle pracowac, to chyba świadczy o słabości kociołka? chyba zamiast nowego tv bede musiał kupic nowy piec i nie ma innych możliwości mi się wydaje.
  6. wg instrukcji: ,,paliwem podstawowym jest miał węglowy sortymentu miał I lub miał II..." a co do porad na forum już niewiem czego się łapac, więc nie dziwcie się , ze nie stosuje się do nich. na poprzedniej stronie były sugestie typu za mały piec, na tej już ze piec jest dobry, sam już niewiem kogo słuchac, mam mętlik w głowie. co do mojej instalacji: mam 11 grzejników, 3 pomieszczenia z podłogówką, dom o wymiarach podstawy 9x11, parter plus użytkowe poddasze i stryszek. z moich obliczeń sam dół ma ok 100m2, niewiem o co chodzi ze w projekcie jest podane 120m2 powieszchni, ale według obliczeń na dole mam ok 100 i góra 70m2, co razem zmieści się w 200m, czyli wnioskuje że piec jest za mały i chyba przystane na jego wymianie.
  7. co do rury to na kolanku jest klapka, którą mogę otworzyc w celu czyszczenia rury, aczkolwiek nie robiłem tego jeszcze. instalację robili mi profesjonalni serwisanci, jet ona zamknieta,tyle wiem, jednak niewiem czy posiada ona wężownice schładzającą. napisałeś jeszcze o ociepleniu rury, ale dzięki niej mam cieplutko w garażu, a izolując ją zyskam na sprawności pieca? co do dosypywania dużej ilości miału na żar, już więcej tego nie powtórze, mój błąd, człowiek się uczy na swoich błędach, a ja nie mam żadnego doświadczenia z paleniem. padły też wyżej opinie, że mam za mały kocioł jak na mój dom, Jarecki79 źle zrozumiałeś, na stronie było że ten piec obsłuży dom 130m2 nieocieplony,, ja natomiast mam ten metraż,ale za to z ociepleniem (styropian 10cm, wełna 15 i 5cm), wiec według danych mieszcze się w tabeli z samego brzegu. fakt instalatorzy polecali mi piec 20-25kw, ale że taki mi się trafił 16kw, to się skusiłem na niego. spróbuje jeszcze z innym paliwem, kupie pakowany fabrycznie groszek w markecie, inny miał, z innego składu, potestuje nie zmieniajac zadnych ustawień,jak palę obecnie, zapiszę wyniki i wyciągne wnioski z doświadczeń. reasumując czeka mnie chyba inwestycja w nowy piec na przyszły sezon. ale tak na szybko policzyłem, według danych, które podał Jarecki79: przykładowo: przy piecu 20kw o zasypie 45kg, zasypię go 1,5x taką ilością miału jak teraz spalam (30kg w 5h), to jeśli spalanie tych 45kg wzrośnie mi 1,5x czasowo czyli będzie to jakies 7,5h palenia, czy poprostu nie wydłużam tylko czasu palenia pełnego zasypu ,bo piec na więcej pozwala? czy może większym mocą piecem po prostu będe dłużej palił (nie tak jak matematycznie wyżej policzyłem) a faktem,że będzie miał więcej mocy i nie bedzie pracował na najwyższych obrotach, przez co spali ten zasyp nie w te 7,5h a np 10h. w skrócie chodzi mi o to czy jak wymienie na większy piec, to jego sprawnosc tylko wzrośnie przez jego większą możliwosc zasypową? czy ta druga opcja? proszę o rozwianie moich wątpliwości. P.S do Marmark: pisałeś że posiadasz kociołek PER ECO, właśnie taki dzis oglądałem w pewnym markecie 24kw, możesz go polecic? ale tak porównuje wymiary pieca i niewiele są wieksze od wymiarów mojego ZĘBCA , wys 10cm na rzecz PER ECO, szer 5cm więcej ,głębokosci podobne. skąd więc te 8kw więcej sie bierze? poniżej linki do pieców. http://www.per-eko.pl/?ksw-24,35 http://www.zebiec.com.pl/kotly-co/wybierz-model/kmw
  8. na stronie producenta, którą podał wyżej Paweł74, jest tabela i według niej mój piec obsłuży 120m2 bez ocieplnia, które ja mam, wiec tymbardziej powinien sobie radzic. Paweł74, jak mi zgaśnie w piecu to wyczyszczę go dokładnie, powoli spada mi temp, palił się od 13tej,czyli 5 godzin, podkręciłem temp na piecu do 65st, a spalanie i tak bez zmian. bojler CWU uruchomiłem sterownikiem na ok poł godziny, do zagrzania wody w nim do 50st, potem wyłączam żeby nie obciążac niepotrzebnie pieca. mimo tego zabiegu i tak zasyp starcza na 5-6 godzin.
  9. dobre pytanie, bo bede musiał głupio zapytac co to takiego jest?? nie znalazłem takiego elementu na obrazku w instrukcji pieca. temperatury zmierzę później i zbiorę całe moje obserwacje w jednego posta i napiszę wszystko dokładnie.
  10. przy takim żarze na piecu nie miałem wiecej jak 40-50 stopni ( przy większej temp go nie otwieram). moze w takim razie piec mam uszkodzony, w końcu kupiłem go jako używany i ktoś może wiedział czemu się go pozbywa...? panowie co radzicie, bo ja juz mam zamiar nawet kupic nowy piec, jeśli ktoś mi da gwarancje , że to usunie problem szybkiego spalania u mnie. niewiem czy może szukac kogoś, kto się zna na piecach i go naprawiac, czy może zmieniac instalacje na gaz, doradźcie prosze, bo pół zimy nie mineło a ja na opał już wydałem 1600zł i jak widac w załączonym obrazku marzne w domu
  11. wiem jak palic odgórnie, ale skoro cały zasyp starcza mi na 5 godzin (worek miału),paląc od góry, to postanowiłem potestowac i tak dziś rozpaliłem niewielką ilosc tradycyjnie od dołu i w cały dzień wypaliłem worek miału dosypując go porcjami.
  12. witam, Panowie, dzisiaj miałem wybuch w kominie i przed chwilą kolejny, że aż wywala mi otworem wyczystki kominowej, który miałem zatkany styropianem. Ktoś może mi powiedziec czego to bedzie objaw?? ręce mi opadają , nie moge włączyc dmuchawy w piecu bo następuje wybuch, był jeden, myślałem że się uspokoi, po paru minutach kolejny i sporo dymu w kotłowni. wyłączyłem piec, bo już boje sie w nim palic:( p.s dosypałem moze z 10kg miału na przygasający żar i włączyłem dmuchawe i nastąpił wybuch, w ciągu dnia paliłem dosypujac małe porcje miału po 3-4 szufelki i wybuchów nie było.
  13. nie robie sobie jaj pisze to poraz kolejny!!! ja z kolei z dystansem podchodziłem do Twoich sarkazmów, gdyż mam poważniejszy problem, niż przekomażac się na słówka...wiec nie masz za co przepraszac... co do pompy, ta po lewej jest od CWU i działa poprawnie, czesto jej nie używam, jak np mam nagrzaną wodę w bojlerze...i zmian nie zauważam z jej użytkiem czy też bez nie...
  14. Panowie, czy to normalne że miał niechce się palic przy otwartych drzwiczkach dolnych bez dmuchawy? czy kiepski opał? węgiel potrafił mi się tak palic, temp rosła po otwarciu drzwiczek, przy miale tego nie ma.
  15. http://img401.imageshack.us/g/p1030693f.jpg/ tutaj zrobiłem zdjęcia, o które pytałeś... worek węgla jeszcze sie znajdzie, bo mam resztki węgla z poprzedniej dostawy. zrobie jak radziłeś napewno i napiszę wyniki.
  16. witam panowie, zapomniałem dodac , ze instalacje jaką mam i jej konstrukcja była spowodowana faktem,że pierwotnie miał byc piec gazowy, ale zmieniliśmy plany i wybraliśmy piec na węgiel. stąd instalacja wygląda jak wygląda, innaczej żeby piec był przy kominie,musiałbym przerabiac wejście do kotłowni,które widac na załączonym zdjęciu. co do czyszczenia rury, to na kolanku u góry jest dekiel ,który moge otwierac w celu czyszczenia. nie znam się dokładnie, ale jak pisałem wyżej wujek stwierdził, że mam za długą te rure, że lepiej jakby czopuch wchodził bezpośrednio do komina. kolego Kanarek66, wcześniej paliłem na węglu typu Orzech, spalanie było równie duże i szybkie, może nie tak jak miału, ale to oczywiste że węgiel ma wiekszą kalorycznośc. co do samej instalacji, są zawory bezpieczeństwa, kiedyś zagotowałem przyapdkowo wodę, gdyż zostawiłem uchylone drzwiczki, i wywaliło zaworem bezp. było 2,5 bara w układzie. grzejniki zimne, czyli zablokowało,jedynie na piecu ponad 100 stopni. są odpowietrzniki i wszystkie inne potrzebne elementy, pod tym względem chyba nie ma się czego przyczepic. jedynie ta rura spalinowa, ale ona jest jaka jest, bo nie było innej możliwości podłączenia pieca do komina. bardzo proszę o Wasze opinie, bo niewiem czy mam przerabiac kotłownie, zmieniac piec, czy jeszcze czegoś innego próbowac... wklejam ponownie link zdjęcia z mojej kotłowni. http://img691.imageshack.us/i/p1030711i.jpg/
  17. faktycznie to temp zewnętrzna raczej wpłyneła na dłuższe palenie się u mnie w piecu, bo kolejny zasyp spaliłem w 6-7 godzin. wyregulowałem drzwiczki, pospawałem ucha,żeby bardziej dociągało zatrzaski na drzwiach i udało mi się wyeliminowac dymienie spod drzwi, jakis postęp jest... i tak przy świątecznym stole z rodziną padło stwierdzenie , że mam za dużą rure do komina, i że to może byc przyczyną dużego spalania. co o tym sądzicie? http://img691.imageshack.us/i/p1030711i.jpg/ p.s wczoraj widziałem u kuzyna starej generacji piec, otwieranie dolnej klapki łańcuszkiem, klapa w czopuchu, otwieramy piec, wszystko ładnie się pali, zarzucone pare szufelek węgla i potrafi trzymac całą noc. dom duży 2 piętra plus poddasze, częściowo ocieplany, ale w przeciwieństwie do mojego domu to jest w nim ciepło... ja dzisiaj nad ranem miałem 16 stopni...
  18. Panowie, zmniejszyłem wczoraj bieg na pompie C.O z 3 na 2 i paliłem pełny zasyp 8 godzin dla mnie to jakiś sukces, choc narazie nie zapeszam, zobaczymy ile dziś się bedzie palic, czy nie miałem czasem jakiego farta. myśle czy nie zmniejszyc jeszcze na 1szy bieg, ale puki co potestuje , czy to faktycznie mi pomogło ,paląc kolejny raz. pozdrawiam i życze wesołych świąt forumowiczom.
  19. bez powodu nie zarejestrowałem się na tym forum i dla zabawy nie natłukłem 40pare postów... moje problemy z paleniem są jak najbardziej rzeczywiste... sprostuje może, że piec kupiłem używany ,produkcja 2004r. stąd do wymiany uszczelnienie drzwiczek. komin raczej drożny, bo otworzyłem wyczystke, która jest tuż nad ziemią w kominie i mocno ciągnie tam powietrze do środka (sprawdzam płomieniem na zapalniczce), podobnie w piecu jak jest płomień przy rozpalaniu to mocno go ciągnie ku górze. bardzo optymistyczna podpowiedz:) miałem właśnie taki zamiar kupic jakiego groszku w castoramie itp , zasypac tyle co zwykle sypie miału i zrobic test. odnośnie stopni na pompie 1-3 są to nastawy prędkości jak dobrze wnioskuje? można więc tym kręcic? może głupie pytania zadaje, ale nie mam doświadczenia w tym temacie... sznury są ale strasznie zużyte, jak wyżej napisałem piec kupiłem używany, chce je wymienic. zauważyłem też wyrobione ucha na zatrzaski drzwi, przez co dwoje z 3ech drzwiczek zamykaja się bez wiekszego oporu. myślałem żeby spawnąc te ucha na nowo.
  20. jutro się wezme za uszczelnianie kolejnych drzwiczek...wstawienie zawirowywaczy niewiele pomogło, cały zasyp spaliłem w 6h:( nie jest to zadowalający wynik. zrobie wiec z uszczelnieniem i napisze jakie rezultaty.
  21. Do Marmark: włożyłem zawirowywacze w górne drzwiczki, niestety wiekszej zmiany nie wprowadziły, nadal szybkie spalanie, po ok 3eciej godzinie palenia zaczyna się wydobywac dym spod drzwiczek nawet dolnych. piec niechce osiągac temp zadanej do tego czasu ,oscyluje na ok 55stopni (zadane60) dmuchawa cały czas pracuje.... jeszcze jedno pytanie mam, na pompach jest regulacja 1-3 i mam obydwie ustawione na 3, czy to jest prędkosc ich pracy'? może za wysoka?
  22. zaraz odpale piec na pełnym zasypie i zobaczymy czy ten zabieg coś pomoże. ( puki co nie pale, żeby oszczędzic na opale, a temp w domu ok 18st znośna) a co do dmuchawy już mam i tak ustawioną na minimum,ale kręciła zwykle cały czas, bo piec nie osiągał temp zadanej 65st. może zawirowywacze faktycznie coś pomogą, jestem dobrej nadziei. wieczorem napisze rezultaty.
  23. nie nie ,dmuchawa wtedy pracuje. ale juz zmnejszyłem jej obroty z max do min, myślałem ze dymienie ustąpi, ale nadal się dymi przy małych obrotach, potem przestaje u temp na piecu widocznie się podnosi i zaczyna trzymac jak należy. ale od tego momentu do końca spalenia całego zasypu już niewiele czasu zostaje. kiedys przy dymieniu otworzyłem dolne drzwiczki, to żar był już na poziomie klapki w dolnych drzwiach, widziałem, bo była aż czerwona z gorąca. spróbuje więc włożyc te ,,szyny" dobrze że przestudiowałem obrazek jak należy, może faktycznie w tym tkwi cały mój problem. od pączątku ich nie używałem wogóle, gdyż niewiedziałem do czego służą podobnie z czujnikiem spalin z komina, instalatorzy go nie zamontowali, bo znalazłem bo w paczce dodatków do pieca ,zerknąłem na schemat i od razu zamontowałem tam gdzie trzeba, zanim jeszcze zaczynałem poważnie palic w piecu. i jeszcz jedno napisałeś , żeby obserwowac czy nie blokują przelotu spalin, czyli podczas palenia mam otworzyc górne drzwiczki/? nie zadymie sie?
  24. Witam ponownie mam pytanie odnośnie mojego pieca http://www.zebiec.com.pl/kotly-co/wybierz-model/kmw , chciałem zapytac do czego służy element na zdjęciu nr15 tzw zawirowywacz? dostałem takie 2 szyny w komplecie z piecem i zatanawiałem się do czego to służy i gdzie to włożyc... i drugie moje pytanko, tak jak już wcześniej pisałem, mniej wiecej w połowie procesu spalania pełnego zasypu zaczyna mi dymic spod drzwiczek, wczesniej nic nie leci, po chwilowym dymieniu także ustaje i piec dalej pracuje. dymiło się nawet spod dolnych drzwiczek, pomyślałem ze otworze i buchneło ogniem jak ze środkowych drzwiczek, czy to normalne zjawisko?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...