Pani miała szczęście, ja miałem pecha, ale wiem, że nie jestem jedyny. Poza tym facet wszystko robi na lewo - Pani zapewne żadnej faktury też nie ma, a ewentualną gwarancję "na gębę". A jeśli gość nie ma nic zarejestrowanego na siebie, przez całe życie nie dorobił się renty, ani emerytury i dla komornika jest golutki, to o czym to świadczy? O jego uczciwości? Rozmawiałem z człowiekiem z Iwanowic i twierdzi, że po pierwsze nie jest to pierwszy komornik u niego, a po drugie jest znany z takiego załatwiania spraw, no i tym razem trafiło na mnie. Nie twierdzę, że nigdy nic dobrze nie zrobił - czego Pani jest przykładem, ale ja miałem z nim termin wykonania prac 3 tygodnie, po 5-ciu miesiącach i dziesiątkach przeróżnych tłumaczeń nie wytrzymałem! Więc Pani jeszcze raz gratuluję, ale wszystkich będę przed nim ostrzegał i na cały internet będę krzyczał, że Czesław Siuta jest oszustem!