michal_colin

oczywiście nie mówię o grzaniu 100l wody tylko o pojemności cieplnej buforów.... Bo jeżeli z bufora w którym woda ma 55 czy 60C zużyje nawet 100l wody to reszta powinna się ochłodzić powiedzmy o 20-25% (zakładając pełną stratę ciepła i niewarstwowy układ temperatury...) a nie o 50%.... A co do reszty.... to wg mojego 'chłopskiego rozumowania' jeżeli pętla grzewcza ma 100mb długości rura o przekroju 16mm to nam daje powiedzmy nawet 30l razem z układem dolotowym i powrotnym. A w zbiorniku jest rozgrzane 500l wody (która i tak poprzez zawór mieszający jest schładzana bo do podłogówki nie ładuje wody 55C)!! i ta ilość momentalnie się wychładza??

przeglądam forum i natrafiłem na ten post... Interesuje mnie temat usprawnienia instalacji która wg mnie została wykonana nie do końca poprawnie.... Domek (ok. 250m2) jest ogrzewany pompa ciepła 10kW + kominek z płaszczem 24kW (Lechma Exclusive) + 8 kolektorów. W całym domu jest ogrzewanie podłogowe. Układ jest buforowany przez 2 zbiorniki 500l. CWU - 400l. Mój dylemat dotyczy 'przechowywania ciepła' w buforach.... Po rozpaleniu w kominku pięknie nagrzewa się woda w zbiorniku CWU (ustawione jest 55C) oraz w 1 buforze (2. aktualnie zamknięty). Jednak po wieczornym prysznicu 2 osób rano temp wody jest już niższa o ok 15C... Czym to może być spowodowane? Czy napływ wody zimnej do zbiornika (ileż mogą zużyć 2 osoby... nawet niech to będzie 100l a to na pewno kilka razy za dużo....) może spowodować AŻ takie wychłodzenie? I 2. problem... po odpaleniu podłogówki w choćby 1 pokoju (każdy pokój jest sterowany elektrozaworem więc jest pełna kontrola) temperatura w buforze momentalnie spada do 30-35 stopni... Najbardziej by mnie interesowało znalezienie firmy która zajmuje się takimi tematami i będzie w stanie doprowadzić ten system (którego założenia były bardzo ciekawe) do sprawności? Ew czy ktoś się borykał z podobnymi problemami i udało mu się je porozwiązywac?

Witam Posiadam w domku ogrzewanie podlogowe (pompa ciepla + kominek z plaszczem). Calosc jest spieta poprzez 2 zbiorniki buforowe po 500l kazdy. W kazdym pkoju jest regulator temperatury i podlogowka jest sterowana elektrozaworami. Podczas palenia w kominku woda w 1. Buforze (2. Odlaczam) rozgrzewa sie do ok 55 stopni. Jednak po wylaczeniu kominka i wlaczeniu sie ogrzewania w chocby 1 pmieszczeniu momentalnie (ok 10-15 min) temperatura na buforze spada do 30 stopni... Czm to moze byc spowodowane???? Zalezy mi na maksymalnej aku,ulacji ciepla w buforach zeby pozniej je spokojnie wykorzystaac - nie mowie to o naglych i duzych wahaniach temperatur tylko utrzymaniu zaprogramopwanej temperatury w budynku na poziomie 20 stopni... Budynek jest b mocno ocieplony.....

Witam, poszukuję doświadczonej firmy zajmującej się systemami grzewczymi. Posiadam system oparty na pompie ciepła, kolektorach słonecznych oraz kominku z płaszczem wodnym. Grzana powierzchnia ok 250m2. Ciepła woda - zasobnik 400l + 2 bufory cieplne po 500l. Wg mnie system nie sprawuje się tak jak powinien i poszukuję firmy która usprawni system - albo przebuduje go w taki sposób aby działał prawidlowo. jeżeli ktoś potrzebuje kontaktu bezpośredniego: michal_colin@wp.pl

No i 2 opcja.... czy na forum jest ktoś kto SIE ZNA i zawodowo zajmuje tematem kominków z płaszczem ?? Chętnie skorzystam z oferty przebudowania mojego systemu i dostosowania go do normalnej pracy....

No dobrze.... a w takim razie czy jesteście w stanie polecić jakiś wkład (najlepiej z narożną szybą) który będzie lepszy niz LECHMA (z tego co wiem LECHMA uporała się z problemami z którymi mieli do czynienia w 2008r...) i teraz te kominki miały już być OK. Tym bardziej - widziałem go 'w działaniu' po ok. 10h ciągłego palenia podczas targów w Poznaniu (tak wiem mogli go specjalnie przygotować ) ale tam szyba była czysta....

Witam, top mój 1 post na forum także jeżeli gdzieś już ten temat jest rozwiązany to proszę o linka ) Posiadam kominek z płaszczem LECHMA Exclusive PL 200 z szybą dzieloną. Ogólnie z kominka jestem zadowolony - ślicznie nagrzewa wodę, drewno spala się średnio szybko. Ale mam z nim ogromny problem - po każdym paleniu szyba jest czarna jak smoła... Serwisant LECHMY powiedział że.... "nie ma pojęcia co z tym zrobić"!!! Drewno OK (brzoza 5 lat suszenia) nawiew z zewnątrz rurą 110mm (tak jak króciec w kominku) komin 200mm ceramiczny systemowy SCHIEDEL. Pompy załączają się przy 65 stopniach. Serwisant jedynie zaproponował żeby metodą prób i błędów założyć 'strażaka' na komin... bo może odciągnie więcej spalin - ale jak się domyślam zwiększy się zużycie drewna... Czy może ktoś już miał podobne problemy?? A może jest na forum ktoś kto się zawodowo zajmuje takimi problemami (kominek jest w Bielawie - dolny śląsk) - chętnie skorzystam z konsultacji i pomocy w rozwiązaniu problemu... z góry dziękuję za pomoc!!