Witam, właśnie mam cyklinowany i lakierowany parkiet bukowy. Lakier kupiliśmy połysk domaluxa, ale w salonie w miejscach gdzie pada światło jest tragedia, widać wszelkie nierówności przy cyklinowaniu, każde delikatne załamanie. Dodam, iż parkiet ten był kiedyś zalany lekko z łazienki i mógł być lekko pofałdowany. Po 1 warstwie połysku postanowiliśmy dać połmat po zmatowieniu papierem ściernym oczywiście. Poniżej zamieszczam pare zdjęc do oceny. Czy nie dało się tego zrobić lepiej ? 1. Widok na sypialnie gdzie został połysk jako iż tam nie jest źle. Ale widać też w dolnej częśći odbicia światła lekkie fale na parkiecie. http://img545.imageshack.us/img545/1091/20110823154816.jpg 2. Salon i ten połmat, zdjęcie robione na kucaka z przedpokoju, widać też lekkie zacieki od wałka między przedpokojem a salonem, ale to wszystko jeszcze raz będzie szlifowane papierem lekko i ostatnia 3 warstwa połmatu. http://img651.imageshack.us/img651/6883/20110823154752.jpg 3. także salon, widok " z oczu " bardziej, także widać lekkie pofalowanie, ale nie tak bardzo jak w "połysku" http://img6.imageshack.us/img6/9845/20110823155003.jpg Dlaczego taka różnica między przedpokojem a salonem, w obu miejscach jest połmat. Dodam jeszcze iż robił to znajomy (co sie tym zajmuje), odpłatnie. Prośba tutaj o wypowiedzi znawców tematu, opinie itp Czy nie lepiej zmienic fachowca i od nowa cyklinowac ? Pozdrawiam