mendas

tak wygląda pod koniec budowy zostały jeszcze taras, balkon, zadaszenie, płytki http://images20.fotosik.pl/390/680bae444caec826med.jpg" rel="external nofollow">http://images20.fotosik.pl/390/680bae444caec826med.jpg

tak wygląda pod koniec budowy zostały jeszcze taras, balkon, zadaszenie, płytki http://images20.fotosik.pl/390/680bae444caec826med.jpg

po wielu niepowodzeniach, próbach (nie zawsze udanych) mogę powiedzieć, że nie każdy kamień sie podda, rozmawiałem z facetem u którego na podwórku stało coś, około 30 - 40 połamanych kamieni... Podpowiedział !!! więc i ja podpowiadam : młotek do kamieni, wytrwałość, zawziętość i upór, konsekwentnie w jednej lini i walimy , walimy, walimy, walimy i walimy walimy i walimy. Po jakimś czasie (około 10-15 minut), jak ręce zaczną odpadać, mięśnie zaczną odmawiać posłuszeństwa - wołać o pomstę do nieba, jak zaczynasz myśleć że jedyne co powinieneś zrobić, to rozbić go własną głową albo chcesz go skopać tak by sobie poszedł pojawia się mała ryska... taka malusieńka.... wzdłuż tego gdzie waliłeś.... i wtedy znowu mobilizujesz się i staje się to na co czekałeś. WYGRANA !!!!!! PĘKAJĄ większość pęka bez zarzutu ale trzeba się napracować :) miłego walenia Opisujcie czy zadziałało jeszcze jedno nie musicie walic mocno sami wyczujecie, młotek około 3 kg....

słuchajcie jestem zainteresowany wiedzą na temat: JAK SAMEMU ROZŁUPYWAĆ KAMIENIE, ostatnio bardzo się zacząłem tym interesować, ale niestety nie znam nikogo kto by mi to potrafił wytłumaczyć.... MOJA PROŚBA : jeżeli ktoś z WAS potrafi to robić proszę o wskazówki, a może nie tylko mnie się one przydadzą. Mam na działce kilka wielkich kamieni i chciałem z nich zrobić sobie dróżkę po działcę, ale trzeba je najpierw podzielić na części (najlepiej płaskie) Pozdrawiam i czekam na odpowiedzi....

witam ponownie, budowa zbliża się ku końcowi, teraz tynk zewnętrzny, ogrodzenie i odbiór domu :) wstawiam kolejne zdjęcie (teraz wiem jak :)) http://images4.fotosik.pl/105/96ef825be5492cf3.jpg

witam ponownie, budowa zbliża się ku końcowi, teraz tynk zewnętrzny, ogrodzenie i odbiór domu wstawiam kolejne zdjęcie (teraz wiem jak ) http://images4.fotosik.pl/105/96ef825be5492cf3.jpg

dom prawie skończony, mieszkamy w nim od 2 tygodni, zaczynam zauważać błędy (np: pękają łączenia k/g), ale i tak warto było, jeśli chodzi o koszty to liczę, leczę rany, podliczam i nadziwić się nie mogę ... (skąd tyle kasy miałem?? i kiedy wydałem??) /mieszkam, wykańczam (albo on mnie), spłacam/

dom prawie skończony, mieszkamy w nim od 2 tygodni, zaczynam zauważać błędy (np: pękają łączenia k/g), ale i tak warto było, jeśli chodzi o koszty to liczę, leczę rany, podliczam i nadziwić się nie mogę ... (skąd tyle kasy miałem?? i kiedy wydałem??) /mieszkam, wykańczam (albo on mnie), spłacam/

no i podłączone wszystko działą super, pomysł teścia był zaje....fajny, w tej chwili (jak jest ciepło) junkers nie działa... chodzi jedynie richmond, który daje radę nawet z naszą wanną... nie ma najmniejszych problemów z wodą.. faktycznie nie jest do niego potrzebne zasilanie elektryczne. Jeści chodzi o Junkersa to w lato i inne ciepłe dni ma "urlop" przez co zwiększa sie jego żywotność, a co za tym idzie mniej przepracuje od kotła z zasobnikiem (o połowę)... pozdrawiam

jak już wcześniej się wypowiadałem buduję go.. - faktycznie połączenie kuchni z salonem to ok pomysł salon jest ładniejszy, - co do budowy i jej kosztów to nie jest to mało w chwili obecnej jesteśmy na etapie CO i CWU (kończymy już) i koszty około 200.. - uważajcie na komin w salonie ... ( JEST WIELKI !!! ) - ważne jest także by działka nie miała nierównośći bo wtedy .... ( 3000 błoczków betonowych).. - łazienka jak dla mnie jest bardzo wygodna.... i jest ona faktycznie na półpiętrze - ciekawym rozwiazaniem jest to, że w tym domku mamy aż cztery poziomy : poziom "0" - garaż, wejście, kotłownia; poziom "1" - salon kuchnia gabinet; "2" - łazienka; "3" - poddasze... - pokoiki nie są największe ale jak na 100m2 wystarczające.. - wydaje mi się że nie będzi drogi w ogrzewaniu.. - jak by były jaieś pytania to [email protected]

dom 99m2 parterowy z poddaszem.... jestem na etapie montowania centralnego z wodą ktoś podpowiedział mi ciekawe rozwiązanie co Wy na to ??? kocioł jednofunkcyjny junkers z podłączeniem do komina (2300zł) i do tego osobne urzadzenie RICHMOND 113litrów (1300zł) ... z tego co sie dowiedziałem ( a dowiadywałem się z wielu różnych źródeł) taki zestaw jes bardzo oszczędny i dość tani (3600 brutto) dodatkowo kocioł nie pracuje w lato czyli opszczedność biednego junkersa ... jeśli chodzi o Richmonda to znam osoby co mają go już około 12-13 lat i jeszcze nie miały żadnych problemów... czyli ankieta !!!

i kolejne zdjęcie ... zmieniło sie tu trochę przez te kilka miesiecy.. :) http://img57.imageshack.us/my.php?image=dowysania1jf.jpg" rel="external nofollow">http://img57.imageshack.us/img57/6823/dowysania1jf.th.jpg[/img]

i kolejne zdjęcie ... zmieniło sie tu trochę przez te kilka miesiecy.. http://img57.imageshack.us/img57/6823/dowysania1jf.th.jpg[/img]

http://img355.imageshack.us/img355/7639/poczatki5gf.jpg tak pierwsza fota nie wim czy jest interesująca ale jak dla mnie toi bardzo :)

http://img355.imageshack.us/img355/7639/poczatki5gf.jpg tak pierwsza fota nie wim czy jest interesująca ale jak dla mnie toi bardzo

jesteśmy już po fundamentach... koszty, hmmmmm....... zaje-wielkie ale jakoś przebrnęliśmy. teraz zaczynamy mury, i strop... właściwie to może za jakięś trzy może cztery dni strop.. koszty... hmm.. wielki nie spodziewałem się takich jedna uwaga!! wcześniej zaplanujcie zakup stempli budowlanych.. naszukaliśmy się ich i to bardzo

jesteśmy już po fundamentach... koszty, hmmmmm....... zaje-wielkie ale jakoś przebrnęliśmy. teraz zaczynamy mury, i strop... właściwie to może za jakięś trzy może cztery dni strop.. koszty... hmm.. wielki nie spodziewałem się takich jedna uwaga!! wcześniej zaplanujcie zakup stempli budowlanych.. naszukaliśmy się ich i to bardzo

kolejne wydatki: irysy - 960 szt, udało mi się załatwić po 2,1zł wszędzie chodziły po 2,4 - 2, 6 cement 3,5 tony, wapno 0,5 tony, 1 m3 desek, 2 wywrotki żwiru, 2 wywrotki piachu, i jeszcze takie tam,...... fundament przerósł nasze oczekiwania co do kosztów, przekroczył je o około 25% - 30%. bardzo niedobrze !!!!!!

kolejne wydatki: irysy - 960 szt, udało mi się załatwić po 2,1zł wszędzie chodziły po 2,4 - 2, 6 cement 3,5 tony, wapno 0,5 tony, 1 m3 desek, 2 wywrotki żwiru, 2 wywrotki piachu, i jeszcze takie tam,...... fundament przerósł nasze oczekiwania co do kosztów, przekroczył je o około 25% - 30%. bardzo niedobrze !!!!!!

chciałem wstawić zdjęcie ale niestety nie wiem jeszcze jak

chciałem wstawić zdjęcie ale niestety nie wiem jeszcze jak

kolejny dzień... dzisiaj jest 06-07-2005r, trzeba załatwić bloczki fundamentowe /2000szt/, cement /tona/, wapno /tona/, deski na szalunek /1 m3/ , obsadzić i pomalować słupki, zerknąć jak wylali beton, itd. itp. ciężki dzień.... Aleee WARTO !!!!!!!!!!!!

kolejny dzień... dzisiaj jest 06-07-2005r, trzeba załatwić bloczki fundamentowe /2000szt/, cement /tona/, wapno /tona/, deski na szalunek /1 m3/ , obsadzić i pomalować słupki, zerknąć jak wylali beton, itd. itp. ciężki dzień.... Aleee WARTO !!!!!!!!!!!!

jutro wylewamy chudziaka... /beton b 7,5/ o kosztach nie piszę bo są naprawdę okazyjne... do tej pory około 8 000 zł. dodatkowo marek - tata przywiezie nam siatkę i słupki /50 mb i 18 szt/ koszty 850 zł. do tego trzeba je pomalować osadzić i ogrodzić działkę... mam szczęście że tylko z 2 stron, pozostałe dwie ogradzali dawno temu nasi obecni sąsiedzi...

jutro wylewamy chudziaka... /beton b 7,5/ o kosztach nie piszę bo są naprawdę okazyjne... do tej pory około 8 000 zł. dodatkowo marek - tata przywiezie nam siatkę i słupki /50 mb i 18 szt/ koszty 850 zł. do tego trzeba je pomalować osadzić i ogrodzić działkę... mam szczęście że tylko z 2 stron, pozostałe dwie ogradzali dawno temu nasi obecni sąsiedzi...