Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

leszekt

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    17
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez leszekt

  1. leszekt

    Zwrot VAT

    Piter_ przecież ja taką formę proponowałem,ale koleżanka Belladonna skierowała mnie na inny tok myślenia,w kierunku korekty(poczytaj sobie jej posty odpowiadające na moje pytanie). Więc z czyjej podpowiedzi mam skorzystać,z Twojej,czy Belladonny?A może coś żle zrozumiałem?Belladonno,proszę jeszcze raz odnieś się do tej wypowiedzi.
  2. Witam.Ja tu pierwszy raz na tym forum.Przebrnięcie przez cały wątek graniczy z cudem,chociaż przeczytałem już sporą część.Może takie pytanie już padło,niemniej je zadam. Czy ktoś z Was szanownych forumowiczów posiada kocioł SAS NWT ze sterownikiem,dmuchawą i ruchomym rusztem? Jak one się sprawują?Jak w nich palić,by uzyskać jak największa ekonomikę i stałopalność?
  3. leszekt

    Zwrot VAT

    Witam.Pierwszy wniosek składałem w poprzednim roku.W tym roku chcę jednocześnie złożyć następny wniosek i korektę wniosku z poprzedniego roku(wyjaśniałem już dlaczego). Moje pytanko:co wpisać w rubryce nr kolejnego wniosku w przypadku korekty,jak również we wniosku właściwym(uwzględniać nr korekty)?
  4. leszekt

    Zwrot VAT

    Proste pytanko.Czy druki Vzm mogę kserować(brakuje mi ich)?Czy US nie czepi się kserowanych druków?Czy muszą być orginały?
  5. leszekt

    Zwrot VAT

    Ślicznie dziękuje za odpowiedż.A jak ta korekta ma wyglądać,na jakie pozycje w wniosku zwrócić szczególną uwagę?Czy to w jakiś sposób rzutuje na wniosek(drugi w kolejności)VZM?Czy będzie to miało jakiś wpływ na kwoty które wpisujemy w VZM -1?I czy ten wniosek+korekta będę mógł złożyć jednocześnie?
  6. leszekt

    Zwrot VAT

    Witam,ja tu pierwszy raz.Droga Belladonno,napisałaś kiedyś,że faktury nie mogą się dublować,żeby nie uzyskać drugi raz zwrotu z faktur.To teraz przedstawię Ci swoją sytuację i doradż mi co z tym zrobić. Rozpocząłem budowę w 2010 r.,a pierwsze rozliczenie miałem w roku 2011(FV 2010 i 2011). Nie rozliczałem się sam,rozliczał mnie pan z biura rachunkowego,zwrot otrzymałem.Teraz obecnie postanowiłem zabrać się za to sam.Zacząłem wszystko analizować,rozpocząłem od faktur,które były już rozliczone.Ku mojemu zdziwieniu i rozpaczy odkryłem,że kompetentny pan z biura rach.nie odliczył mi np. blachodachówki, gąsiorów,blachy płaskiej,membrany, a z tej jednej faktury wziął pod uwagę tylko rynny.Inna f-ra: z wyposażenia centralnego ogrzewania odrzucił wszystkie zawory oraz kocił węglowy.Tych faktur było więcej,w każdym bądz razie jestem stratny ok. 4 tyś.zł. Teraz składam już wniosek samodzielnie uzupełniony i postanowiłem te f-ry dołączyc.Oczywiście je dubluję.ale nie dubluję pozycji,które ten pan wymienił w poprzednim wniosku.Belladonno,co Ty na to jeśli bym napisał do US stosowne oświadczenie,w którym wymienię te FV i napisze dlaczego(przecież to będą inne pozycje). Jakie widzisz inne rozwiązanie,nie chce stracic tej niemałej kaski. Pozdrawiam wszystkich forumowiczów i proszę o odpowiedż.
  7. Profi,nie rozumiem co Ty robisz na forum!Doradzasz komuś?Pomagasz amatorowi wykonać coś samemu we własnym domu?Nie,Ty tylko wyśmiewasz-tego który potrzebuje pomocy i tego który jej udziela(chodzi o Roma). To forum jest wymianą doświadczeń i Rom to doświadczenie nam przekazuje-jego rady są niezwykle pomocne (przekonałem się o tym). Twoja obecność na forum przejawia się wyczekiwaniem na post Roma i myśleniem jak mu dogryżć ,jak mu dowalić.Myślę,że bardzo dużo zyskujemy dzięki Twojemu doświadczeniu,bardzo nam wszystkim pomagasz(nie bierz sobie tych słów zbyt mocno do serca).
  8. Witam!Postanowiłem poprosić szanownych forumowiczów o pomoc.Mój problem przedstawia się następująco.Postanowiłem samodzielnie wykonać zabudowę mojego wkładu wykorzystując płyty k-g.Wszystko przebiegło by pomyślnie gdyby nie "defekt"mojego komina.Otóż nie mam możliwości wykonania komory dekompresyjnej(nie umiem rozwiązać tego problemu). Komin mam z wkładem ceramicznym 200 mm,którego wyjście(do podłączenia kominka) znajduje się max.10 cm od sufitu.Chcąc wykonać komorę muszę puścić przez nią rurę spalinową wkładu-jak to rozwiązać?czy ew.jakoś ją obudować?A może po prostu nie wykonywać komory,podkleić wełnę 30 mm(lub 2 warstwy)do sufitu i dać dwie(po obu stronach zabudowy)kratki,by wypuścić nadmiar ciepła?Kto z Was spotkał się z takim problemem i jak mu zaradził?
  9. Gdybyś nie wiedział,to nie jest forum porad dla fachowców,tylko dla amatorów,którzy chcą coś zrobić "własnymi rencami" i nie płacić grubej kasy takim fachowcom jak Ty.Ja korzystałem z porad Roma przy budowie poddasza jak i przy szpachlowaniu,i jak dotąd nie żałuje.Potrafi udzielić cennych porad amatorowi,a Ty i Twoi "koledzy"potraficie tylko wyśmiać.Na tym polega wasza fachowość i cenna pomoc na forum? Z poważaniem-zwykły amator.
  10. Może chcę pod spód wełny dać stelaż(profil ok.3 cm),żeby skrzyżować dwie warstwy izolacji.Mógłby ewentualnie dać tą 15-centymetrową wełnę jako wypełnienie stelażu w jednej płaszczyżnie(najwygodniej w płycie),ale wydaje mi się,że tak będzie lepiej.Uniknie w ten sposób dużej ilości cięć wełny i ewentualnych mostków termicznych.Chyba,że mocno zależy Ci na nie obniżaniu pomieszczenia o 3 cm?Przedstawiam tylko swój punkt widzenia,ale ja jestem amator,który wykonał własnoręcznie poddasze korzystając z tego forum(radzę przenieść się do zaprzyjażnionego forum o wykonywaniu poddasza).
  11. Rom,dzięki za odpowiedż,Twoje wskazówki są bardzo cenne!Cały proces szpachlowania rozpocząłem na wiskozie,ale na pewnym etapie spróbowałem siatki-przyznam,że jest dużo prościej i szybciej.Pewnie takie pytania już padały,ale spróbuje jeszcze raz.Jeśli zbrojenie wykonam na siatce przyklejając ją do płyty,a następnie zaszpachluje seminem 86 z włóknami,to czy nic poważnego nie powinno się dziać?Czy w miarę możliwie wyeliminuje pęknięcia?Używalem płyt Norgips i o ile się dobrze orientuje producent zaleca również takie rozwiązanie.Jestem zupełnym laikiem,więc zbrojenie siatką jest dla mnie dużo łatwiejsze i niż wtapianie fizeliny
  12. Witam.Zacząłem szpachlowanie mojego własnoręcznie wykonanego poddasza.Oczywiście idzie to bardzo mozolnie-pierwszy raz coś takiego robię.Postanowiłem zastosować jako spoinówki Semin 86,a jako warstwy finiszowej Semin ETS 2.I tu się zaczęły małe schody.Otóż na worku spoinówki jest napisane:rozcieńczać w takiej i takiej proporcji,czas na wiązanie 45 minut,czas na kompensacje(lub jej brak).I tu przyczepie się tych minut.Jak mam to rozumieć:czy ten czas ma być już mierzony na ścianie,czy już w wiaderku?W moim przypadku po 45 minutach nie mam już co nakładać na ścianę,gips jest już tak twardy,że niemożliwe jest coś z nim zrobić.Czy to jest normalne?Doszło do tego,że rozrabiam go max 1 kg,żeby zdążyć wyrobić(drogie cholerswo-nie stać mnie na odpadki).Nie muszę dodawać jak to jest uciążliwe.Jeśli ten super semin jest tak wymagający to ja dziękuje.A może to wina zaprzyjażnionej hurtowni w której kupiłem ten produkt:złego przechowywania ewentualnie przeterminowania.Powiedzcie jak jest naprawdę z tym produktem,będę wdzięczny.Pozrawiam.
  13. Witam! Ja na swoim poddaszu zamierzam zastosować poprzeczny układ płyt wzdłuż profili.Zamierzałem wstawiać krótkie odcinki profili poprzecznie do zastosowanego stelażu(co 120 cm,na łączeniu płyt) mocując je na łącznikach poprzecznych.Pewnie to zminimalizowało by pęknięcia.Zasadnicze pytanie brzmi:czy istnieje potrzeba stosowania takiego układu,jeśli mam mały rozstaw profili(średnio ok. 35-36 cm,licząc w osiach)?Ten problem dotyczy zarówno sufitu,jak i skosów. A drugie pytanie z którym zwracam się głowie do Rom-Kona.O ile dobrze śledzę Twoje wypowiedzi na forum to Ty stosujesz sztywne połączenie między sufitem a skosem.Czy to również dotyczy się tych profili głównych CD równoległych do siebie między sufitem a skosem?Czy te profile łączysz wkrętami?W moim przypadku jest już na to za póżno(profile już wiszą).Co proponujesz bym zrobił?Czy łączyć to tak jakby to było sztywne połączenie(stosując siatki,itp.),czy zastosować połączenie ślizgowe preferowane przez Flash Back'a?Z góry dziękuje za odpowiedz.
  14. hubert r1200gs,dzięki za szybko odpowiedż,ale nie wiem czy dobrze dobrze rozumuje?U Ciebie CD leży na UD oddalone o 1,5 cm od skrajnych ścian z obu stron?Czyli długość CD jest o 3 cm krótsza niż rozpiętość między przeciwległymi ścianami.Czy to nie za dużo?Gdzieś wyczytałem,że ta długość powinna być o 1-1.5 cm krótsza niż rozpiętość
  15. Witam,jestem tu zupełnie nowy.Właśnie zaczynam ocieplać poddasze i od razu na początku napotkałem na trudności!Zdecydowałem się na zbudowanie zabudowy na wieszakach do poddaszy tzw.grzybkach..Stosuje te z firmy Metpol.Tutaj na forum wszyscy chwalą sobie ich używanie,łatwość wypinania i wpinania(klik klik i po sprawie).Zabudowę oczywiście rozpocząłem od wyznaczenia i zawieszenia profili UD.Mój problem przedstawia się następująco:o ile jestem w stanie wpiąć profile CD w grzybki przy krokwiach/jętkach zorientowanych bliżej środka(wtedy profil jest elastyczny),o tyle przy krokwiach znajdujących się blisko ściany staje się to prawie niemożliwe.W tym miejscu profil CD jest wsunięty w UD,który nadaje mu niezwykłej sztywności,próba wpięcia/wypięcia profila kończy się nieciekawie dla którejś z trójki:UD,CD,grzybek;albo dla wszystkich jednocześnie.Pewnie ten temat wyda się większości błahy,ale dla mnie jest niezwykle ważny.Proszę więc o ujawnienie rąbka tajemnicy,jak wy sobie z tym radzicie,jak wam się udaję nie "zdewastować materiału".Może ten temat był już poruszany,ale ciężko się odnależć w takim tłoku informacji,choć przyznam się że jestem wiernym czytelnikiem tego wątku.Pozdrawiam wszystkich wełnoocieplaczy!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...