Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

tatamarek

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    36
  • Rejestracja

O tatamarek

  • Urodziny 13.10.1970

Informacje osobiste

  • Płeć
    Mężczyzna
  • Mój klub zainteresowań
    Budowa - wymiana doświadczeń
  • Jestem na etapie
    Drobnego remonciku

Dane osobowe

  • Miejscowość
    potok
  • Kod pocztowy
    68-132
  • Województwo
    lubuskie

Profil płatny

  • Kategoria
    usługi

tatamarek's Achievements

 SYMPATYK FORUM (min. 10)

SYMPATYK FORUM (min. 10) (2/9)

10

Reputacja

  1. Dom parter i piętro.Wszystko podpiwniczone. Wszystko ogrzewane. wcześniej20-21stopni, ale jak przygasło to czuć było chłód i żonka narzekała . Chociaż palone było od góry to kociołek Camino był za mały i nie dawał rady. No i ten wieczny syf od popiołu. Teraz pali się na okrągło więc dom już się nie wychładza.I jestem w stanie osiągnąć takie temperatury.No i też paliłem 8mm pelletem. Myślałem że grubszy to lepszy...ale nieeee:)
  2. MPM DS 12-14kw+palnik KIPI.
  3. mam dom ok 250m2. Styropian 15cm, wełna na stropach 30 cm. Kocioł MPM Ds12-14 kW +palnik Kipi i jest bardzo dobrze. W domu ciepło (24-26stopni) trochę duże zużycie ale chyba zaczynam ogarniać o co chodzi. 950 kg pelletu poszło w niecałe 4 tygodnie.
  4. PanowieVld i Nilsan skoro się już rozpisałem to kolejna zagwozdka. Jesteście dobrzy w obliczeniach więc odpowiedzcie czy ma sens coś takiego: Do instalacji przyłączamy dwa kotły, jeden powiedzmy tańszy, prosty kocioł górnego spalania średniej mocy do szybkiego dogrzewania pomieszczeń i drugi np dolnego spalania małej mocy do utrzymania temperatury. Nie każdego stać na "Stropuwę"
  5. Nilsan Rozmawiałem z kilkoma osobami , które paliły koksem i nagle koks nie chciał się (jakiś dziadowski ruski czy co? ) i pierwsze moje pytanie to było "czy wymieniałeś grzejniki ?" Każdy to potwierdzał. A co do bufora to masz rację .
  6. Szponi Zrób eksperyment ,otwórz wszystkie okna rozbujaj "Pancernika"(ależ mi się ta nazwa podoba ) do 80 oC na koksie i zapodaj wyniki. Będziemy mieli jasność czy te 20 - 40 oC robi różnicę.
  7. Szponi i o to chodzi temperatura w kotle jest za niska i koks ci gaśnie, nie podniesiesz jej bo ugotujesz domowników. I pomimo tego że kocioł "Camino" jest kotłem typowo na koks, to w konfiguracji z instalacją niskotemperaturową koks w nim nie będzie się palił (bez żadnego wspomagania typu zawory mieszające).
  8. Nikogo nie miałem zamiaru urazić moim poprzednim postem, po prostu uważam że temat przeistacza się w bicie piany. Giętkie palce kolegi Iurabosa doskonale wyraziły to co pomyślała moja głowa;). Padło konkretne pytanie ze strony kolegi Szponi i otrzymaliśmy kolejną akademicką dysputę. Pytanie brzmiało co jest potrzebne że by spalić koks? Odpowiedź w prostych wojskowych słowach to : tlen (powietrze) i wysoka temperatura. Moje pytanie to : co się stało że przestał mi się palić koks ? Odpowiedź : wywaliłem stare żeliwne grzejniki i zainstalowałem nowocześniejsze , które nie wymagają do efektywnej pracy wysokiej temperatury. Szponi spróbuj rozgrzać "Pancernika" na koksie do 80 oC , oczywiście jeżeli instalacja ci na to pozwoli i napisz czy jest poprawa.
  9. Szponi Odnośnie koksu, to było tak. Kupiliśmy swego czasu starą chałupę do remontu (cztery mieszkania po ok. 60m2 plus korytarz) i wszędzie żeliwne grzejniki. Ilość żeberek w tych grzejnikach od 12 do 22 sztuk. Wody do zagrzania od cholery. W części domu, która była przeznaczona do remontu, kaloryfery zakręciłem, a grzaliśmy tylko tam gdzie mieszkaliśmy, do tego jeden grzejnik w piwnicy. Wody kilkaset litrów( bo jeszcze w piwnicy odziedziczyłem dwa kolektory po ok 20 l każdy) grzane Pancernikiem, jak go ładnie określiłeś takim jak twój. Oczywiście problemy z ogrzaniem takiej ilości wody, więc szukałem jakiegoś sposobu i postanowiłem kupić koks. Koks palił się pięknie ,dawał radę i w ten sposób dotrwaliśmy z rodzinką do słonecznej wiosny:cool::. Na drugą zimę więc już nie szukałem niczego innego i chociaż koks w międzyczasie poszedł ostro do góry zafundowałem sobie tonę. Jakie było moje zdziwienie gdy koks się nie chciał za cholerę palić Ile wrzuciłem do kotła koksu, tyle wyciągałem czarnego i wygaszonego. Mieszałem z węglem, mieszałem z drewnem, kombinowałem na wszelkie sposoby, ale dalej nie chciał się palić. W końcu jakoś go wymęczyłem, (a nie jest łatwo spalić tonę koksu, który nie chce się palić) i od tego czasu palę już tylko węglem, oczywiście metodą Last Rico Teraz pytanie do "fachowców" :co takiego się zmieniło że koks nagle przestał się palić? Ja wiem:yes:
  10. Gawo i inni którzy mają problem z wilgocią w kotle. Panowie nie zapominajmy że woda znajduje się nie tylko w mokrym opale, ale także w powietrzu które trafia do kotła. Być może tu jest problem( dużo powietrza podawanego przez KPW i trochę za niska temperatura). Eniu na pewno metoda zapalania od góry da się zastosować także w przypadku kominków i pieców na drewno. Tutaj: polecają ją niemcy jako nową metodę. Poza tym co prawda węgiel i drewno są to paliwa, które wymagają odmiennych warunków spalania, jednak w początkowej fazie palenia węglem wytwarza się duża ilość gazów tak jak w przypadku spalania drewna, a to już jest twoja działka i mam nadzieję że tu będziesz pomocny.
  11. Eniu -Witam w naszej "sekcie" . Mam nadzieję że nie przywloką się za tobą "koledzy'' ze zduńskich tematów.Liczymy na fachowe porady( bo jesteś fachowcem od spalania, nie da się ukryć). Zapraszamy także Piotra
  12. Pluton 4 - Odnośnie pomysłu z dodatkowym rusztem to jak najbardziej (dopala się wszystko co do ostatniego koksika), ale trzeba uważać w przypadku gdy rozpalamy nowy wkład, wygarniając gorący żar. Drugi ruszt jest rozgrzany do czerwoności i może wszystko rozpalić od dołu. Trzeba chwilę odczekać żeby ostygł.
  13. tatamarek

    KIj w mrowisko

    Więc jak działa pustka powietrzna w ścianach dwuwarstwowych? A może nie działa?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...