Tak, tak. Co chwilę tu piszesz, jak przystało na prawdziwego obsesjonata  , jak to nienawidzisz i brzydzisz się lewactwem. 
Myślę, że sam pewnie musisz budzić analogiczne odczucia u znienawidzonej  strony. 
Jest też mały problem, bo  jak u większości zarażonych "prawiczkofilią" i para-konserwatyzmem, też masz wyjątkowo nie konserwatywne podejście do własnego języka. Logikę składni zdań pomijam - ważne ,że podobni Tobie rozumieją co chrząkasz. 
Obawiam sią zatem jednak  jak "pochamujecie" ten zalew lewactwa?  
"Pochamować" w waszym wydaniu, jak od dawna tu widać,  pochodzi zapewne nie  od "hamowania" ale od  zwyczajnego "chamienia". 
Oczytany wielce z historii, wspomagający się na bogato "maciami", twój guru logiki i fizyki akademickiej, przykładu także najlepszego nie daje. A przecież tak pięknie walczycie tutaj z Żydami   o " prawdziwe Polskie". Hipokryzja to, czy może to tylko taka uboga argumentacja ?