Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

kate

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    7
  • Rejestracja

Converted

  • Tytuł
    WITAJ, tu znajdziesz opowiedzi na swoje pytania

kate's Achievements

WITAJ, czytaj i pytaj... :)

WITAJ, czytaj i pytaj... :) (1/9)

10

Reputacja

  1. mamy możliwość odkupienia bloczków "ytong" w cenie około 5pln za sztukę; bloczki te kupił jakiś facet, ale nie wyszły mu planowane inwesytcje; leżały one u niego na działce chyba ze 3-4 lata (w paletach) czy to jest rzeczywiście okazja? czy one nie tracą na swojej wartości?? z góry dziękuję za info i pozdrawiam:smile:
  2. my za indywidualny projekt domu (175m, parter z użytkowym poddaszem), projekt szamba oraz projekt garażu (wolnostojący, dwustanowiskowy) zapłaciliśmy na początku tego roku 3000pln (oprócz tego architekt załatwiał nam pozwolenie na budowę - dostarczyliśmy mu tylko wszelkie potrzebne dokumenty) i za 1000pln będzie kierownikiem naszej budowy; aha, jakieś 40 km od centrum W-wy w stronę Lublina
  3. dołączam do klubu "budujący bez ulgi"
  4. kate

    wycięcie drzew

    dzięki za informację, na pewno zadzwonię do Urzędu Gminy, tylko jakoś ostatnio tyle wszystkiego na głowie..... pozdrawiam Wszystkich
  5. witam:smile: czy ktoś się orientuje jakie formalności trzeba spełnić w urzędzie gminy żeby ze swojej działki usunąć kilka drzew? będą one w przyszłości zbyt blisko domu...
  6. nam też pozwlenie załatwiał nasz architekt; dostarczyliśmy mu tylko mapkę, umowy na dostawę wody i prądu; odbierając od niego projekt dostaliśmy też pozwolenie (wszystko razem 3000.00 pln)
  7. kate

    Ile za rozbiórk??

    przede wszystkim witam wszystkich, bo dopiero dziś się zarejestrowałam, a w związku z tym, że zaczynamy z mężem budowę będę (będziemy) tu częstym gościem:smile: co do rozbiórki to właśnie przez to przechodzimy; dom był drewniany, obmurowany cegłą, z solidnymi fundamentami i piwnicą, około 90-100m powierzchni; rozbiórki podjęli się znajomy ze swoim ojcem, drewno, którego nie potrzebowaliśmy zabrali sobie (do palenia w piecu), cegły, które dało się odzyskać poukładali równo na działce, martwiliśmy się co będzie z gruzem (wszystkiego nie da się wpakować w fundament), ale ten problem niespodziewanie się sam rozwiązał (jest w trakcie), przyjechał do nas gość, który potrzebuje gruz do wzmocnienia jakiejś drogi i widząc naszą ruinę zainteresował się tym, co chcemy zrobić z pozostałym gruzem (w tym tygodniu ma się odezwać i zabrać - oby wszystko doszło do skutku) aha, za rozbiórkę zapłaciliśmy 2500,00
×
×
  • Dodaj nową pozycję...