Witam serdecznie, dopiero co zarejestrowałam się na forum aby przestrzec wszystkich przed firmą STYROBUD! Kupiliśmy mieszkanie w sierpniu, współpraca do momentu przelania pieniędzy na 5+, skaczą koło ciebie, dzwonią i dbają. Po przelaniu kasy- koniec. Zgłaszane usterki przy odbiorze mieszkania do tej pory nie usunięte. Mamy grudzień. Nikt nie wie kto za co odpowiada, Prezesa ciągle nie można zastać, na maile nie odpowiadają. Biedny Pan Marek z biura też osobą kompetentną w wielu kwestiach nie jest- pracuje w firmie 15 lat, ale nie wie z kim rozmawiać na temat reklamacji. Nie mają konta żeby przelewać pieniążki za media!! Mamy XXI wiek a Pan Marek twierdzi, że skoro nie ma konta tzn że widocznie można płacić tylko gotówką, ale za mieszkanie gotówką nie było płacone tylko właśnie przelewem. Fuszerka jeżeli chodzi o montaż mebli - sąsiadce meble spadły ze ściany i oskarżali ją za zbytnie mebli. W ostateczności po kilku miesiącach zrekompensowali jej szkodę. Piwnice zrobili w garażu, na skobelek, gdzie do garażu może wejść praktycznie każdy. Nie ma suszarni, ani strychu- Pan Prezes twierdzi, że przecież widzieliśmy co kupowaliśmy , a garaż jest jego więc może robić co chce. I wiele innych , śmiesznych i ironicznych sytuacji na placu budowy- bo inaczej tego nazwać nie można;)