Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

yan3k

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    1
  • Rejestracja

Informacje osobiste

  • Płeć
    Mężczyzna
  • Mój klub zainteresowań
    Budowa - wymiana doświadczeń

Dane osobowe

  • Województwo
    dolnośląskie

Profil płatny

  • Kategoria
    usługi

Converted

  • Tytuł
    WITAJ, tu znajdziesz opowiedzi na swoje pytania

yan3k's Achievements

WITAJ, czytaj i pytaj... :)

WITAJ, czytaj i pytaj... :) (1/9)

10

Reputacja

  1. Drodzy forumowicze! Przeprowadzam remont małej łazienki (niecałe 3 m2) w bloku z wielkiej płyty. Fachowiec rozpoczął wykładanie kafelek (30x60) na scianach, ktore sa krzywe. Prostuje je klejem do płytek - Buildfix. Na jednej ze scian, przy rogu wewnetrznym, grubość kleju dochodzi do 2cm i zwęża sie wzdluż sciany do 1cm. Na 2.5m2 zuzyl prawie 25kg kleju. Kafelki od strony rogu sa troche poszczerbione. Fachowiec twierdzi ze tak moze byc bo i tak bedzie to zakryte silikonem. Tlumaczy to faktem ze sa pekniecia przy suficie, wiec przy rogach wewnetrznych da silikon aby "sciany mogly pracowac" - fuga wg niego by popekala, a dodatkowo ze jest to wbrew "sztuce budowlanej". Dodam ze nie zauwazylem wczesniej tych pekniec, a byly prowadzone ciezkie prace polegajace na wyburzaniu zbrojonych scianek zelbetonowych - sadze ze to mogla byc ich przyczyna. Ja natomiast chcialbym w tych rogach wewnetrznych fuge - wydaje mi sie ze fuga miedzy kafelkami jest estetyczniejsza niz silikon "na kafelkach". Wracajac do sedna, oczekuje on ode mnie pismo, ze po poprawie tego rogu i wykonczeniu fugą, nie bede ubiegal sie naprawy gwarancyjnej w tym zakresie. 1. Czy rzeczywiscie te sciany moga sie az tak "pracowac"? 2. Czy grubosc kleju jest tak naprawde powodem dla ktorego on sie tak upiera przy silikonie ? 3. Czy robi mnie w konia ? Jestem laikiem w zakresie remontow. Pozdrawiam serdecznie PS. Przepraszam, chyba dalem post w nie tym dziale co trzeba
×
×
  • Dodaj nową pozycję...