Nam tez na początku zabronili płaskiego dachu, ale odwołaliśmy się do SKO i okazało się, że jeśli przy tej samej drodze stoi dom z płaskim dachem to my też powinniśmy dostać warunki na taki dom (oczywiście jeśli nie ma w gminie uchwalonych warunków zabudowy). Walczyliśmy z urbanistą prawie rok bo uparł się, miał inną wizję na ten teren. Ale na szczęście wójt gminy wysłał dokumenty do innego "normalnego" urbanisty i ten zgodnie z prawem zgodził się na dach płaski. Warto więc walczyć o swoje marzenia!!:)