W kilku miejscach sprawdziłem ocieplenie jest szczelne natomiast poprawiłem izolację bo miałem dostęp z poddasza w miejscach gdzie są przymocowane jętki do krokiew. Jeżeli chodzi o sufit to 9cm jest styropianu(między łaty i na łaty) na, to 10wełny + dodatkowo rozwinę 10 lub 15cm jako izolacją końcowa.
Tak myślę co, by się stało jak na skosy (na ten styropian) dałbym jeszcze 10cm wełny + szczelną folię paroizolacyjną łączoną na taśm?. Jest prawdopodobieństwo że wełna zamoknie lub zacznie się tam coś złego dziać?
Jakie są przypuszczenia wilgoć, brak przepuszczalności i przepływu przez styropian czyli nie oddycha - jakie konsekwencje? izolacja traci na wartości, pojawi się grzyb?
Proszę o pomoc w rozważeniu sytuacji.
P.S Gdybym dał jeszcze 10cm to wsumie warstwa miała by na skosach 28cm.