sadek125

Witam. Elewacja została wykonana tynkiem akrylowym w 2016roku. W roku 2020 dwie ściany od północy i zachodu zostały zaatakowane jakimiś glonami (czarne- zielone pionowe paski) Zareklamowałem tynk. Firma podaje mi dwa wyjścia. 1. przyjeżdża ich ekipa myje i odgrzybia i impregnuje te dwie ściany. Oczywiście wszystko na ich głowie, ja za nic nie płacę. 2. Druga opcja. Dają mi środki do wyczyszczenia i pomalowania ścian farbą silikonową(chyba farby maja dać na cały dom. , a środki na wyczyszczenie na brudne dwie ściany. Co do moich umiejętności i czasu. z wyczyszczeniem jeszcze może sam bym sobie poradził ale z pomalowaniem na pewno nie. Dowiadywałem się o cenę pomalowania i na dzień dzisiejszy to koszt 15zł/M2 samej robocizny.Co będzie dla mnie korzystniejsze? Dom parterowy 3.6 m wysokości ścian, tynk baranek. Powierzchnia ścian całego domu około 180 m2 Pozdrawiam

Witam. Elewacja została wykonana tynkiem akrylowym w 2016roku. W roku 2020 dwie ściany od północy i zachodu zostały zaatakowane jakimiś glonami (czarne- zielone pionowe paski) Zareklamowałem tynk. Firma podaje mi dwa wyjścia. 1. przyjeżdża ich ekipa myje i odgrzybia i impregnuje te dwie ściany. Oczywiście wszystko na ich głowie, ja za nic nie płacę. 2. Druga opcja. Dają mi środki do wyczyszczenia i pomalowania ścian farbą silikonową(chyba farby maja dać na cały dom. , a środki na wyczyszczenie na brudne dwie ściany. Co do moich umiejętności i czasu. z wyczyszczeniem jeszcze może sam bym sobie poradził ale z pomalowaniem na pewno nie. Co będzie dla mnie korzystniejsze? Dom parterowy 3.6 m wysokości ścian. Powierzchnia ścian całego domu około 180 m2 Pozdrawiam

Witam. To nie jest do końca prawdą to co piszesz, ja też postanowiłem zajrzeć do środka po ok roku i trochę tego tam syfu było tzn w piecu, nie wspominam o rurze (czopuchu) która była zabita tak ze prześwit był tylko na 1/4 średnicy rury. Wajcha używana regularnie i to z impetem, przestrzegał mnie o tym sprzedawca. Piec użytkuje już blisko dwa lata, niestety mam teraz problem z samoczynnym wygaszaniem pieca (ustawiony na grzanie tylko CWU) przerwa ustawiona na 35min. i niestety czasami mi się wygasza. Węgiel wydaje mi się być dobry ponieważ kilku znajomych używa tego samego i nikt nie ma tych problemów- oczywiście piece innej marki. Co mogę zrobić w tym temacie? Piec rbr ekouniversal 12kw zasobnik 200l cwu. Sterownik bruli 3.5 nie podpięty do sieci ustawiony na auto

Witam! Tak Jak w temacie w komorze gdzie znajduje się sól(obecnie poziom 3) po dzisiejszej nocnej regeneracji nie ma wcale wody w baniaku. Na spodzie jest sól już sproszkowana na górze jeszcze w tabletkach. Przy poprzedniej regeneracji którą zrobiłem ręcznie obserwowałem jak zachowuje się uzdatniacz i dopuszczał wtedy wodę do okolo 5 poziomu w baniaku, ale pozniej opadl do poziomu w którym tabletki byly na poz. 3 ale byly one delikatnie w wodzie, także chyba bylo dobrze. Problem z brakiem wody w baniaku pojawil mi sie juz drugi raz przy pierwszym razie zadzwonilem do goscia ktory to instalowal i kazal mi dolac wiadrem wody i tak zrobilem, ale nie wydaje mi sie aby za kazdym razem trzeba bylo dolewac wiadrem . Gosc ktory to instalowal nie ogarnia do konca tematu. Niestety przy kupnie nie wiedzialem ze montaż przez serwis jest darmowy-ale to juz po ptakach. W studzience solankowej roztwor jest mniej wiecej na poziomie okolo 3-4 cm, ruszałem tym pretem ktory jest z pływakiem i chodzi lekko. Nie wiem moze poziom jest ustawiony za mały? Wsadziłem tam tez kija który pokazał mi ze na spodzie jest tak jakby sol rozpuszczona nie do konca. Dodam ze pokrywa studzienki byla zawsze szczelnie zamknieta takze nie ma mowy ze tam dostala mi sie sol. Podaje ustawienia ustadniacza: Set OFF r Set Cler on Set TIME CLERn 2 Set Recharge Auto Set OFF 97 Set Time 24hr Set time bA 5 Set Time Fr 2 Set CŁrl OFF Ustawienia na moim uzdatniaczu to 24 hardness. Z jakich testow skorzystac aby sprawdzic poziom twardosci w wodzie juz uzdatnionej? I czy ktoś mi wyjasni jak przelicza sie te cholerne stopnie niemieckie na galony Podam pomiar wody ze stacji z której pobieram wode

W salonie gdzie panel juz leży mam na podkladzie 5mm z otworami wyciętymi własnoręcznie.jest równo z plytka na to pójdzie listwa t18. W korytarzu idzie podkład 3mm i tez zrówna sie równo z plytka w wejściu do salonu bo podciagnalem podłogę klejem. Foli dam tylko w pokojach. Chyba jednak nie będę cial, ale każdy sprzedawca z którymi dzisiaj rozmawiałem zalecają zrobić dylatacje w progach.sam juz nie wiem.

Najbardziej boje sie ze korytarz jest ogrzewany podlogowka a pokoje grzejniki. Foli na podlogowce nie będę klas tylko podkład 3mm z dziurami. W pokojach bez dziur i folia.zapomnialem tez o zagruntowaniu podlog duży błąd?

Jutro klade panele i dalej sie wacham co z tymi dylatacjami czy faktycznie nie będzie sie nic dzialo. W progach sa minimalne nierówności ale podkład powinien to zniwelowac. Może ktos cos jeszcze dopisze

Ok. To pewnie położe na całości. Pytanie teraz odnośnie podkładu 5mm, wiem że taki nie występuje na ogrzewanie podłogowe dlatego kupiłem xps 5,5mm i bedę wycinał w nim otwory na wzór wystepujących podkładów z takimi otworami 3mm xps. Czy zda to egzamin?(musi być taki gruby ponieważ chce zrównać się z płytką. Potrzebuje też podkładu na korytarz 3mm na ogrzewanie podłogowe czy ten xps 3mm bedzie dobry czy szukać coś innego typu pianomat?

Tak jak w temacie czy przecinac panele w progach do pokoi czy można lecieć po całości. W korytarzu jest ogrzewanie podłogowe. Panel grubość 10mm z V-fuga podkład 3mm. I pytanie odnośnie dawania folii na ogrzewaniu podłogowym w korytarzu, czy będzie ona stanowiła jakiś opór cieplny dla ogrzewania podłogowego?

Chce podniesc do 40 ponieważ jak ma coś strzelić niech strzela. W zasadzie to nie wiem do ilu stopni jest projektowana moja podłogówka, na moim sterowniku bruli z tego co pamietam to można duzo wyżej. Temperature w przyszłośći jaka bede puszczał to pewnie też coś w granicach 30 stopni, dodatkowo mam grzejniki więc pewnie nie zmarznę.

Kapki za późno ale dzieki za rade. Posmarowałem wieksza czesc płytki na klej S1 a mniejsza czesc na zwykły silikon. Klejone było na wł podłogówce 25 stopni. Teraz ja wygasiłem. Za 2, 3 dni podnosze do 40 stopni i zobaczymy. Na razie na próbe skleiłem 4 płytki. Z dylatacja nic nie robiłem, tylko ja delikatnie ryclem z góry otworzyłem zeby nie wypychało luznych czesci do góry. W progach nie bede ryzykowal, bede ciał na dylatacji najwyzej wstawie cienkie progi drewniane jak bedzie mocno zle wygladac. Szkoda ze tak mało ludzi opisuje dokładnie co i jak bo wiem ze duuuzo ludzi kleiło w podobny sposob i jest dobrze, tylko brak szczegółów. Mimo wszystko pochwalę sie z rezultatów.

Tez mi sie nie podoba, ale czy to normalne ze pianka dylatacyjna nie dochodzi do spodu? Po jakim czasie moge teraz sprawdzic nowe plytki czy wytrzymaja uruchomienie podlogowki? I pytanie o ta wykuta dziure czym najlepiej to zalepic? Moze byc klej do plytek?glebokosc 7cm

Cokoliki dzisiaj zrobione około 0,5cm Spróbowaliśmy podkleić pare płtek na klej i silikon, zobaczymy jaki bedzie efekt po rozbujaniu podłogówki za jakis czas. Najbardziej martwi mnie dylatacja. Ponieważ odkulismy w jednym miejscu dziure w której widać że dylatacja jest szeroka i wypełniona tasma dylatacyjna ale tylko na glebokosc okolo 3,4 cm pozostałe 4 cm w dół jest złaczone betonem(nie jest przeciete zadna pianka), pytanie jak to w takim wypadku ma pracowac? i czy nie wypietsza sie w takim układzie tylko warstwa jastrychu z góry?