Dzięki za odpowiedź. Rzeczywiście, nie mam wielkiego pojęcia na temat remontu, ale cóż - jest jak jest i w chwili obecnej ściany muszę zrobić sam. Myślę, że póki co po prostu zagruntuję i pomaluję te ściany, co by było czysto. Za rok - dwa i tak planuję zrobić na wszystkich ścianach rałpuc (nie wiem, jak to się u nas nazywa, tak u Niemców na to mówią - przecierany, ziarnisty tynk), więc póki co pozostaje farba i grunt.
Czytałem pochlebne opinie o Kabe. Czy jest zła, że proponujesz inne? Dobrze by była to farba dobrze kryjąca, która choć trochę zamaskuje niedomagania ścian.
Co do gruntu: piszesz o tzw. unigruncie? Czytałem, że daje się go pod farbę?