korniszon_44

Deweloper po wybudowaniu budynku wielorodzinnego na wskazanej w zezwoleniu na budowę działce tak ją "okroił", dokonując wtórnego podziału geodezyjnego, że cała infrastruktura zewnętrzna budynku, którą sfinansowali mieszkańcy /chodniki, droga, parking, plac zabaw/ pozostała poza jej obrębem - stała się własnością dewelopera. W aktach notarialnych sprzedał nam jedynie grunt po obrysie fundamentu plus cztery metry po obwodzie. Czy to nie jawne zawłaszczenie cudzego majątku. Idzie o dobrych kilkaset tysięcy złotych. Akty mamy dziewięć miesięcy. Jak odzyskać mienie lub pieniądze?

Mam pytanie. Czy deweloper może w trakcie budowy budynku wielorodzinnego zmniejszyć działkę budowlaną, na którą dostał pozwolenie na budowę? Chodzi o to, że to zrobił i do aktów notarialnych właścicielom mieszkań wpisano tylko działkę po obrysie fundamentów plus 4m dookoła. Plac zabaw, droga, miejsca parkingowe pozostały jego własnością mimo iż to też sfinansowali mieszkańcy. Czy w ogóle taka działka spełnia wymogi działki budowlanej? Co teraz można zrobić? Jak odzyskać swoją własność?