Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

dyz

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    1 445
  • Rejestracja

dyz's Achievements

ELITA FORUM (min. 1000)

ELITA FORUM (min. 1000) (6/9)

10

Reputacja

  1. Dla ścisłości to -0,12% było 13.01.2015 (podejrzewam, że sprawdzałeś na money.pl a tam aktualność deko kuleje), na wczoraj Libor 3M to już -0,66% (http://www.global-rates.com/interest-rates/libor/swiss-franc/chf-libor-interest-rate-3-months.aspx) więc jesteśmy już blisko. Inną sprawą jest sposób wyliczania oprocentowania przez bank. Ja brałem tak jak Coulignon w GE/BPH i w umowie jest niestety jakiś magiczny wskaźnik L3 wyliczany na podstawie Libor 3M. Z zapisów umowy nie wynika, żeby nie mógł on przyjąć wartości ujemnych ale z tego co kolega pisał wynika, że znowu trzeba będzie udowadniać, że nie jesteśmy wielbłądami. P.S. Również nie oczekuję żadnej pomocy finansowej od Państwa a jedynie traktowania poważnego przez bank. pozdr
  2. W każdym poście domagasz się rzetelności, więc bądźże kobieto sama rzetelna i nie dawaj się wkręcać rządnym krwi pismakom. Masz blisko więc dowiedz się, z którego roku są samoloty prezydenta USA i w czym tak naprawdę tutki są gorsze - zwłaszcza w aspektach bezpieczeństwa.
  3. Wiesz chociaż co masz na myśli pisząc "zwykły wysokościomierz"? Barometryczny wskazuje w uproszczeniu wysokość w odniesieniu do ciśnienia ustawionego korektą baro - na tej wysokości informacja żadna. Radiowysokościomierz - DH czyli poziom ostrzeżenia można ustawiac dowolnie i z tego też powodu już dość dużo pilotów się "kupiło" skręcając na 0. Wielu z nich to byli znakomici lotnicy. Wiesz, ja nie wnikam w co był wyposażony ten samolot ... wyposażenie jest ważne ale niezależnie od tego to i tak na podstawie informacji/danych/ostrzeżeń to pilot jest w tym przypadku ostatnim ogniwem i to on podejmuje decyzję i działanie. Czy zawiodła technika, czy intuicja/zmysły/doświadczenie pilota ... To, że pilot zignorował domniemane ostrzeżenia ostrzeżenia wcale nie znaczy, że był słabo wyszkolony. Nawet gdyby to nie mi oceniac ich poziom wiedzy i doświadczenie. Odpowiedź na te wszystkie pytania należy do komisji. Narazie daj sobie spokój z czytaniem wypocin pismaków żądnych sensacji i sama też nie przemęczaj się "wymyślaniem teorii latania" - za mało masz danych! Chociaż z Twoich wypowiedzi w tym wątku można by pomyśleć, że masz więcej danych niż komisja Napisz do nich napewno będą wdzięczni za pomoc
  4. ech ... smotrisz w knigu - widzisz ... Jak już dajesz linka to zapoznaj się dokładnie z treścią albo poproś o wyjaśnienie kogoś kto wie z czym to się je. Z satelity to ten system bierze jedynie pozycję (najzwyklejszy modół GPS obarczony pewnymi błędami). Najistotniejszym elementem nawet nie samego systemu bo to sie dogrywa w zależności od rejonu operowania to dokładne, zdigitalizowane mapy 3D - na ile dokładne posiadamy dla tego regionu? Na to nakłada się wysokość radiową. W przypadku zagrożenia pojawiają się ostrzeżenia - tylko ostrzeżenia! Do pilota należy odpowiednio zareagować. Czy mieli ostrzeżenia, czy je zignorowali, czy ... jest masę pytań na które odpowie komisja w odpowiednim czasie. Wszelkie spekulacje są na ten moment niewłaściwe. A wracając do mgły ... ma ogromne znaczenie. Od kategorii wyposażenia lotniska, wyposażenia samolotu oraz uprawnień pilota zależy czy mgła pozwoli na lądowanie. Tylko na filmach pilot awionetki zastępuje załogę jumbo i ląduje w nocy w deszczu ... i to są realia ...
  5. No dużo takich nie ma bo i katastrof też nie ma tak znowu dużo. Jeżeli by zaliczyć katastrofy śmigłowców to masz przed sobą takiego co przeżył i dalej jak jest okazja lata. Mało tego nasz śmigłowiec wpier....ł się do wody ... a jednak na wodę też mnie ciągnie. Czym to wytłumaczyć pojęcia nie mam Może dlatego że wcześniej to była moja pasja (zarówno powietrze jak i woda) ...
  6. Hej Mirku! No niestety spanikowałem i piszę do Ciebie z nadzieją na ratunek dla mojego płota ... żywopłota Tujki szmaragd z doniczek zasadzone blisko rok temu. Gleba gliniasta więc lekko dom ieszaliśmy torfu. Ph nie pamiętam ale raczej podłoże wyszło mało kwaśne. Część tujek do końca roku jakby się wachało czy im się podoba ale w tym sezonie zaczynają ... no chyba usychać. Nie były jeszcze ani razu nawożone. http://img258.imageshack.us/img258/6779/dsc04346.th.jpg http://img171.imageshack.us/img171/6484/dsc04345u.th.jpg http://img340.imageshack.us/img340/3515/dsc04328u.th.jpg http://img205.imageshack.us/img205/8162/dsc04327y.th.jpg http://img130.imageshack.us/img130/8707/dsc04326e.th.jpg Jak widać (mam nadzieję, że obrazków nie wytnie jak emotów) zaczynają przysychać od końcówek gałązek. Jak widać również nie dotknęło to wszystkich drzewek. Czy można na to jakoś zaradzić? Narazie wstrzymuję się z nawożeniem, czy słusznie?
  7. Dokładnie, całkiem jak koty: "Rudy kocur z trudem przebijający się przez zaspy, z wysiłkiem odrywając swoją zmrożoną męskość od lodu krzyczy na całe gardło: - No i k...wa gdzie?! Pytam was - gdzie jest ta pie...na wiosna do k...y nędzy? Co za po....ny kraj?! Gdzie dziewczyny, przebiśniegi, świergolenie skowronków?! Choćby ćwierkanie wróbli, choćby krakanie wron - gdzie to k...a wszystko jest?! A odwilż kiedy wreszcie przyjdzie? Śnieg z nieba nap...la jakby ich tam w górze po...ło... Niby ponoć wiosna już jest, k...a - łgarstwo i oszustwo na każdym kroku, k...a ... A ludzie słysząc kocie krzyki uśmiechają się do siebie i mówią łagodnie: - Słyszysz jak się drze? Wiosna idzie... Kotów nie oszukasz..."
  8. dyz

    lubelskie

    Lukas_lbn, nie do końca zrozumiałes moją myśl Chodzi Mi o to, że zrobi się p. Grzesiowi reklamę to będzie miał 2 wyjścia. Albo zatrudni ludzi, żeby wykonać zlecenia i sam będzie miał czas tylko na buchalterię, finanse, usuwanie awarii ... albo będzie robił dalej tak jak robi - sam a nadmiar chętnych będzie odsyłał z kwitkiem. O to mi chodziło i tylko o to a nie o zniechęcanie kogokolwiek do jednego fachowca czy też robienie sztucznej reklamy komuś innemu Gdybyś prześledził nie kilka stron wstecz a kilkadziesiąt to byś wiedział, że ekipy p. Tomasza były już kilka lat temu rozgryzione, co która potrafi
  9. dyz

    lubelskie

    Lukas_lbn, nie do końca zrozumiałes moją myśl Chodzi Mi o to, że zrobi się p. Grzesiowi reklamę to będzie miał 2 wyjścia. Albo zatrudni ludzi, żeby wykonać zlecenia i sam będzie miał czas tylko na buchalterię, finanse, usuwanie awarii ... albo będzie robił dalej tak jak robi - sam a nadmiar chętnych będzie odsyłał z kwitkiem. O to mi chodziło i tylko o to a nie o zniechęcanie kogokolwiek do jednego fachowca czy też robienie sztucznej reklamy komuś innemu Gdybyś prześledził nie kilka stron wstecz a kilkadziesiąt to byś wiedział, że ekipy p. Tomasza były już kilka lat temu rozgryzione, co która potrafi
  10. dyz

    lubelskie

    Poproszę namiary na Pana Grzesia Jeszcze kilka osób zrobi reklamę Panu Grzesiowi i kilka stron dalej pojawią się wpisy typu: Pan Grzesio przyjeżdża tylko pomierzyć i wziąć pieniądze ... historia tego wątku zna już dużo takich przypadków Ja w każdym razie należę do grupy osób, które są zadowolone z usługi wykonanej przez Kańczugowskiego. Mojemu glazurnikowi też się robota ekipy pana Tomka na tyle spodobała, że zamówił ich do siebie (a miał co oceniać bo ułożył ponad 120m2 płytek na tych wylewkach).
  11. dyz

    lubelskie

    Poproszę namiary na Pana Grzesia Jeszcze kilka osób zrobi reklamę Panu Grzesiowi i kilka stron dalej pojawią się wpisy typu: Pan Grzesio przyjeżdża tylko pomierzyć i wziąć pieniądze ... historia tego wątku zna już dużo takich przypadków Ja w każdym razie należę do grupy osób, które są zadowolone z usługi wykonanej przez Kańczugowskiego. Mojemu glazurnikowi też się robota ekipy pana Tomka na tyle spodobała, że zamówił ich do siebie (a miał co oceniać bo ułożył ponad 120m2 płytek na tych wylewkach).
  12. A co ma piernik do wiatraka ? I na której stronie instrukcji jest to zaznaczone ? Str. 15 instrukcji obsługi kotła p.4.7.2 A wracając do tematu to początek roku nie należy do najlepszych ... od 06 X 2009 do 03 I 2010 poszło 492m3 średnia 5,7m3/dobę a już od 3 I do 9 II 341m3 średnia 9,2m3/dobę
  13. Niestety wesprze Cię tylko własne doświadczenie Za dużo niewiadomych, żeby doradzać. Np ile czasu jesteście wszyscy poza domem. Jak dobrze ocieplona chałupka itp itd. Ja posłuchałem rad o wyższości ustawienia stałej temperatury przez całą dobę ... zagapiłem się i sprawdziłem efekty po około 10 dniach ... Zużycie gazu skoczyło niemal 2x w górę a najbardziej znaczący efekt był taki, że zmieniono mi taryfę z W-2 na W-3 a wszystko szło tak dobrze
  14. E, raczej to zima była ostrzejsza. Jak masz strownik to on decyduje o temperaturach grzania a nie pokretło na kotle. Tak, ale w przypadku ustawienia max. temp. na kotle np. 60 st., regulator nie obejdzie tego ograniczenia i musi dostosować się do tego. To jest stwierdzenie serwisanta. Sam bym nie kombinował w ten sposób. W momencie ustawienia na kotle innej temp. niż max (oczywiście w tym konkretnym przypadku vaillant +CM430) sterownik przestaje być sterownikiem pogodowym. Działają tylko zaprogramowane cykle grzewcze. Zarówno na klapce kotła jak i w instrukcji jest to wyraźnei zaznaczone.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...