Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Drifte

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    60
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez Drifte

  1. Rozpaliłem o 10 godzinie i do teraz ( 13sta ) nie moge sie pozbyć dymu z komina, próbowałem juz róznych kombinacji pg/pw i nie mogę trafić. Poza tym bardzo trudno mi złapał temperaturę ( w sumie dopiero po 3 h ). Jest do niego jakaś specjalna dawka powietrza ???
  2. Witam, Koledzy, czy do poczciwego camino nadaje się węgiel koksujacy z kopalni Sośnica ( 800 zł/tona ) ??? Jeśli tak to jak tym palić ??? Paliłem teraz ruskiem ( 650 zł/tona ), odgazowywał się na samym pw ok 6-7h, ale potem koksował jedynie ok 4-5 h. No i było z niego całe wiadro popiołu.
  3. Możesz mieć problemy kolego z paleniem tego nawet przez 8 godzin. Drewno jest dobre do palenia w okresach przejściowych, albo jak ktoś jest na emeryturze i jego hobby jest dokładanie do pieca. Ja u siebie w camino w komorze 42 głębokości X 35 wysokości X 40 szerokości jak nakładłem drewna sezonowanego 2 lata ( różne gatunki ) to przy temperaturze na kotle w granicach 50-55 stopni palilo się to góra 5 godzin, 6 i 7 godzina to już był lekki żar nie mający nic wspólnego z ogrzewaniem. Dla porównania ten sam zasyp węglem dawał 18 do nawet 22 godzin stałopalności.
  4. Grubość zasypu to ok 25-27 cm. Po jakim czasie węgiel jest odgazowany nie mam bladego pojęcia, gdyż jak zasypie o 18, to ok 21 przymykam KPW na ok 1 mm i ide spać. Rano jak rozpalam o 6, zostawiam otwór KPW na 1 mm cały czas gdyż nie mam mozliwości go najpierw zostawic na 3 mm i potem po 3 h przymknąć ( tak jak to robie wieczorem ). Nie mniej jednak jak o tej 21-22 idę przymknąć to PW to w piecu unoszą się jeszcze długie płomienie po samą wyczystkę.
  5. Czas palenia od 18 do okolic 5 wynosił. O 6 rano miałem na piecu 32 stopnie i 3 duże kostki rozżarzone, ale pod popiołem. Palone ruskiem, z duża ilością popiołu, typ gazowo-płomienny. Tanio kupiłem, a że nie wierze, że wyciągnę 24 godziny na nieocieplonym budynku, to palę systemem 12 godzinnym więc ruski się sprawdzi w tym roku. Za rok jak ocieple dom, kupię lepszy węgiel : )
  6. Koledzy, dzisiaj zważyłem te swoje wiaderko i w jedno wchodzi circa 6 kg. Dzisiaj w nocy ma być przymrozek więc zrobiłem zasyp 12 kilogramowy o godzinie 18, jutro wstaje o 6 rano i biegnę do kotłowni i zdam relację. Temperatura zadana na kotle ok 48-50 stopni. W domu ok 22 stopnie.
  7. Kolego, być może i jest tysiąc takich kotłów. Ale pokaż mi choćby jeden, który kosztuje circa 3000zł NOWY na gwarancji, jest kotłem ŻELIWNYM, części zamienne dostanę u producenta albo pierwszym z brzegu złomie po cenach dosłownie śmiesznych, i w którym absolutnie nic nie ma prawa się zepsuć przy właściwej eksploatacji. Dla mnie wyznacznikiem dobrego kotła jest ( oprócz spalania ), również prostota konstrukcji, bezawaryjność i dobre zaplecze serwisowe. Po co mi kocioł, który spali mi kilogram mniej węgla na dobę, jeśli raz na rok zepsuje mu sie np. dmuchawa, sterownik czy inne elektroustrojstwo gdzie koszt naprawy przewyższy cenę straconego węgla dziesięciokrotnie ... Ps. A kompleksowa przeróbka mojego camino: szamot na tylną ścianę, ocieplenie drzwiczek, docięcie blachy, zrobienie KPW zajęło mi 5 h i kosztowalo mnie 50 zł.
  8. Nie podam kg zasypu bo jeszcze nie ma temp. ujemnych, więc po co komu teraz podawać ile paliłem ??? Jak będą minusowe to zważę i podam. Teraz jedynie obrazowo moge powiedzieć, że na 18-22 godziny wystarczył zasyp w camino 3/7. Jesli ktoś ma camino 3/7 i zwazył kiedyś pełen zasyp to może poda taka informację. Wysokość zasypu nie mam 20, tylko 35. Dymu z komina 0, dmuchawy brak. A ha, o spadkach temperatury to już w ogóle mi nie wiadomo.
  9. W kg nie mam pojęcia kolego, zważe węgiel dopiero jak się przymrozki zaczną. Obrazowo moge Ci powiedzieć, że rok temu paliłem w swoim camino 3/7 pełen zasyp węgla z miałem 18 godzin, raz udalo mi się " wyciągnąć " 22. W tym roku poczyniłem pewne modyfikacje i czekam na zimę, żeby sprawdzić co mi to dało : )
  10. Lipa z miałem kolego. Przerabiałem to rok temu. U mnie jedynym sposobem okazała się taka procedura: Na sam dół kładziesz węgiel ( najlepiej orzech ). Potem jak już masz warstwe węgla taka w miarę, zeby miał nie przelatywał dajesz miał. Na miał dajesz PONOWNIE warstwe węgla i dopiero na ten węgiel dajesz drewienka. Nie wiem od czego to zależy, ale u mnie miał też nie chciał się zapalić z góry, dopiero jak go przechytrzyłem to ładnie się spalił ( chyba ze wstydu hehe ). Na takim zasypie w camino 3/7 osiągnąłem okolice 18 godzin ( bez przeróbek pieca, dom 105 mkw nieocieplony ).
  11. Tu właśnie jest pies pogrzebany, bo na razie u mnie jednostką miary jest " zasyp" lub wiadro, ale przymierzam się do zważenia jak tylko przyjdą mrozy, teraz nie ma sensu. Teraz wiadro blaszane typu " Polska wieś " http://www.ua.all.biz/img/ua/catalog/1521087.jpeg rozpalone o 18 trzymało temp 45 stopni do circa 4 rano. O 6 rano ( po 12 godzinach ) na piecu bylo 30 stopni.
  12. Już rok temu na pełnym zasypie w zimę potrafiłem "wycisnąć" 20h, ale z tyłu kotła było wyraźnie widać, że tam się nic nie dzieje. Jak przód sie wypalał i tył był wyżej to te węgle z tyłu po prostu spadały na żar na środku i z przodu. Jeszcze w planach mam ocieplić sam piec i zrobić własnej produkcji kierownice powietrza głównego, bo sądzę, że tam tez jest jeszcze pole manewru.
  13. Moi drodzy: Poczyniłem stosowne modyfikacje w swoim Camino: uszczelniłem przestrzeń przed rusztem blachą, wykonałem KPW, zaizolowałem wnętrze drzwiczek, wyłożyłem szamotem tył pieca gdyż mam lekko przewymiarowany i z tyłu węgiel mi się nie dopalał ( domek nieocieplony 105 m.kw a piec mam Camino 3/7 ). Co zaszło: Na DOKŁADNIE TYCH SAMYCH NASTAWACH miarkownika i powietrza wtórnego uzyskałem temperturę na piecu o circa 15 stopni wyższą ( przy dokładnie tym samym węglu - typ gazowo-płomienny ). To dobrze, czy źle ?
  14. No i dobrze napisał. Jak widać tylko turbulencje, to jest za wysoka temp., jednym słowem - dużo tlenu bierze udział w spalaniu. Jak za mało tlenu - gazy sie nie dopalają i są wywiewane z pieca wraz z ciepłym powietrzem. Efekt - czarny dym.
  15. Możesz napisać ile ton " wchodzi " do takiego TIR'a ??? I jak to można załatwić taki transport - z kopalni prosto, czy jak ???
  16. Remek jestem w głębokim szoku jakie grube szczapy drewna Ci się rozpaliły. U mnie w Camino na pełny zasyp muszę dać drobinki jak długopisy, potem na to, trochę grubsze coś jak kije od miotły i dopiero na to takie jak Ty. Pewnie masz wysoki komin, bo ja mam ledwo 4,5 metra. Ps. Do Caminiarzy wczoraj zrobiłem przeróbki według patentu Last Rico. Piec o temperaturze 50 stopni wygasiłem o 17, owełnowanie drzwiczek trwało jakieś 30 minut i dało odczuwalny efekt. Co ciekawe piec do 18:30 z 50 stopni spadł tylko do 38, w domu żona nawet nie zauważyła żadnej różnicy. Blachę dociąłem, zaraz idę do kotłowni sprawdzić jak sytuacja. Wcześniej bez przeróbek maksymalnie udało mi się dociągnąć stałopalność do okolic 15h.
  17. UŻYTKOWNICY CAMINO ! ! ! Czy moglibyście jeszcze raz opisać ( a może nawet użyczyć zdjęć ) jak przerobić kotły tego typu, gdyż z postu Last Rico : http://forum.muratordom.pl/showthread.php?100061-Ekonomiczne-spalanie-w%C4%99gla-kamiennego/page94 Uleciały zdjęcia i został sam tekst, który nie wiele mi mówi.
  18. Wracając do KPW Widziałem Twoje zdjęcie KPW Last Rico i mam pytanie co do tego, czy na końcu lub przez całą długośc kpw nie zrobić lepiej skosu ? http://img208.imageshack.us/img208/1364/kpww.jpg 1. To Twoje KPW bez skosu ( skos jedynie z tego co pamiętam idący w lewo ), natomiast mi chodzi o skos góra/dół, czy to ma sens ?
  19. Co jeszcze mogę dodać to, ze temp na kotle góra 50 %, a częściej nawet robie 40-45 gdyż przy 50 mam w domu już za ciepło. Kotłownia poza domem, jakieś 4 mery od domu, 11 metrów rur idzie pod ziemia od kotłowni do domu. Rury ocieplone dośc konkretnie.
  20. Ważyć nie ważyłem, średnio jest go ok pół wiaderka. Bardziej mnie martwi jednak słaba stałopalność, porównując z waszą 24 godzinną.
  21. Cześć badacze nauk ogniowych Powiedzcie mi co źle robie: Camino 15kW palę od góry, zasila 5 grzejników 100 cm, 1 łazienkowy i 2 80 centymetrowe. Po rozpaleniu piec elegancko trzyma temperaturę, na powierzchni widać małe ogniki, ale z pełnego zasypu ( ok 3 duże wiadra ) wydobywam ok pół dużego wiaderka popiołu ( wg mnie za dużo wg tego co pisze LastRico), oraz kwestia tego, że zasyp wystarcza na góra 15h ( coś za mało ). Budynek nieocieplony, grube ceglane ściany ok 40 cm, powierzchnia domu ok 100 m. Ps. W planach KPW.
  22. 1. Nie wiem, wybieram się we wt do urzędu gminy, jakie musze mieć dokumenty żeby się dowiedzieć co jest w tym planie zagosp. prz. co dotyczy tej działki ? 2. Jest tam od groma domów. 3. Nie wiem czy jest możliwa, a jak to ugryźć ? 4. Na części do przepisania nie ma budynków. 5. Jak to ewentualnie zrobić, bo budować będę za pomocą kredytu hipotecznego.
  23. Witam. Tata posiada 1 ha ziemi, rozdzielony ulicą na dwie połówki. Z jednej połówki, czyli z 5000 metrów kw. chce mi wydzielić działkę, dajmy na to 2500 metrów. Teraz pytanie, jakie musze spełnić wymagania, jakie urzędy poruszyć, co pisać, do kogo, jaki przejść proces, żeby się tam wybudować ? Ps. Czytałem o działkach osiedleniowych, ale nie do końca rozumiem, proszę jak ktoś zna temat, niech naświetli. Z góry dziękuję.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...