Witam, jestem świeży na forum, i generalnie nie znam się zbytnio na budowlance, dlatego moje słownictwo jest ograniczone w tej branży i ciężko mi ubrać w słowa to co mam na myśli. Dlatego tak dziwny tytuł tematu. Do rzeczy. W przyziemiu domu jednorodzinnego urządzono pokoje. Ja się do jednego z nich wprowadziłem, nie znając dokładnie warunków jakie tam panują. Mam problem w tej materii, iż przy połączeniu podłogi - parkietu - ze ścianą brak jest izolacji, i ciągnie po pierwsze chłodem, po drugie, nie wiem czy nie jest to czasem powód wilgoci. Poza tym przełażą tamtędy różne małe stworzenia, nie koniecznie lubiane przez płeć piękną. Czy jest jakiś sposób skutecznej izolacji/uszczelnienia tego połączenia, i czy jest w ogóle taka możliwość ? Pytanie zapewne jest banalne, banalniejsza jest pewnie odpowiedz. jednak proszę wybaczyć mi moją niewiedzę.