
beaa24
Użytkownicy-
Liczba zawartości
13 -
Rejestracja
Informacje osobiste
-
Mój klub zainteresowań
Budowa - wymiana doświadczeń
Profil płatny
-
Kategoria
usługi
beaa24's Achievements
SYMPATYK FORUM (min. 10) (2/9)
10
Reputacja
-
Mamy 110m, w tym kuchnia z salonem i 3 sypialnie oraz łazienka. Z tym, ze sypialnie są małe, jedna ma 14m, jedna 10 i najmniejsza 9m. Na "strychu" - tj. nad płytami nic nie ma. Ja tak sobie wymyśliłam, że koniecznie muszą być 3 sypialnie i salon:) narazie wygląda, że jest bardzo przestronnie.
- 7 odpowiedzi
-
- poddasze
- przebudowa
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Nie ma za co. Decyzję o nadbudowie podjęliśmy w styczniu tego roku. Projekt zaczął się robić w marcu, skończył w czerwcu. Zależało to od projektanta naszego - ma sporo zleceń i czasem nie wyrabia chyba:) Pozwolenie mieliśmy w sierpniu. Zaczęli robić 1 września - sami praktycznie nic nie robiliśmy oprócz prac typowo porządkowych - sprzątanie gratów ze strychu, usuwanie szlichty, porządkowanie azbestu. Drewno też sami malowaliśmy - mieliśmy ze swojego lasu. Aha i jeszcze wciągaliśmy przez okno keramzyt na górę - zamówiliśmy luzem bo był sporo tańszy. Oczywiście pozwolenie dopiero, jak będziesz miał gotowy projekt:) Co do oddzielnego wejścia - warto się nad tym zastanowić - dlatego, że to zawsze większa niezależność. Mam klatkę swoją, ale jest też przejście z dołu. No i dla mnie ważne też były oddzielne liczniki. Jak dla mnie na początku budowy było ważne to, na czym było można zaoszczędzić, a na czym pod żadnym pozorem nie:) Teraz zresztą też. Widzę, ze jesteś z Poznania, cena takiego projektu zależy też zapewne od regionu - ja jestem z lubelskiego. A budynek to typowa kostka z lat 70. Także powodzenia życzę
- 7 odpowiedzi
-
- poddasze
- przebudowa
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Jeżeli chcesz cokolwiek podnosić, zmieniać ogólną bryłę budynku, należy mieć projekt, pozwolenie na budowę etc. Należałoby zacząć od wizyty u projektanta. On zrobi inwentaryzację budynku. Kwoty zależą od wszystkiego. Nas projekt dobudowy i rozbudowy kosztował ok. 3500 tys. Podnieśliśmy ściankę kolankową na 1,5m, dach był czterospadowy, jest dwuspadowy i dobudowaliśmy klatkę schodową. Czyli w ogólnym zarysie mamy dwa oddzielne domy w jednym (na jednym). Koszt projektu i tak jest najmniejszy. Później się zacznie. Ubywa a i tak nic nie widać. No i jeżeli chcesz mieć oddzielne przyłącza to także kosztuje. Przed wydaniem pozwolenia na budowę należałoby to mieć zrobione. Jeszcze potrzeba mapkę do celów projektowych, zapewne akt własności (jeśli zamierzasz brać kredyt), zaświadczenie z miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego. Do momentu wydania pozwolenia na budowę nas kosztowało to ok. 7600zł - projekt, przyłącze energetyczne, mapki oraz zaświadczenie. Nie liczyłam kosztów aktu notarialnego (umowa darowizny). Mogę śmiało powiedzieć, że jak do tej pory na pewno nie postawilibyśmy domu za te pieniądze, za jakie mamy poddasze. (mamy dobudowaną klatkę, podniesione ścianki kolankowe, szczytowe, okna w liczbie 9 - bez dachowych, dach z "akcesoriami, wyprowadzoną wodę, instalację c.o., wylewki, oraz instalację energii elekt. i nowy piec). Dom ma 10x11m po zewnętrznych ścianach, klatka też jest całkiem spora, chyba 2x3m (lub więcej) po zewnętrznych ścianach. Także koszt całej papierologii na pewno się opłaca. Teraz tynkarze i reszta. Na cały remont mamy przeznaczone ok. 200 tys. ( razem z meblami i resztą)
- 7 odpowiedzi
-
- poddasze
- przebudowa
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Chodziło mi o sufit na poddaszu - będą płyty. Dziękuję za odpowiedź. Bardzo mi pomogła
- 930 odpowiedzi
-
- cementowo-wapienne
- gdańsk
-
(i 3 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Witam Pana, Mam pytanie jak tu wszyscy odnośnie tynków. Otóż - tynkowanie dobudowy. Jakie tynki najlepiej wybrać? Ściany wewnętrzne z pustaka, zewnętrzne z cegły i pustaka. Zabudowa sufitu z płyt, także czy tam też tynk? Pytam bo nie wiem. Kolejne moje pytanie - elektryk przychodzi 14 listopada - czy tynkować w tym roku czy zacząć na wiosnę? Z góry dziękuję za odpowiedzi.
- 930 odpowiedzi
-
- cementowo-wapienne
- gdańsk
-
(i 3 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Dom do ok.200 tys. jest sens marzyć?
beaa24 odpowiedział on33 → na topic → Wymiana doświadczeń ogólnie
Powiem tak - liczymy się ze wszystkimi ograniczeniami, jakie niesie za sobą mieszkanie w domu starym, no niestety, ale też liczymy się z ograniczeniami, jakie niesie zza sobą kredyt, gdzie rata będzie wynosić 1500 czy 2000zł. Na zimno wyszło, że zwyczajnie NIE BĘDZIE NAS STAĆ na taki kredyt. Jeżeli mnie nie stać, nie będę budowała domu tylko na pokaz, albo po to, bo wszyscy tak robią. No właśnie, 220 tys na remont, a na dom? Ile? 300 - 400 tysięcy? I co? będę jadła chleb (suchy) ze smalcem albo i to nie? Wtedy nawet tych 50 tysięcy byśmy nie mieli, jedynie działkę 7-10 arów o wartości 26zł/mkw. Warto poświęcać całe życie dla kredytu? Moim zdaniem na to pytanie musi sobie odpowiedzieć każdy z nas sam. -
Dom do ok.200 tys. jest sens marzyć?
beaa24 odpowiedział on33 → na topic → Wymiana doświadczeń ogólnie
To ja też powiem coś od siebie, a co mi tam:D Oboje z mężem pracujemy, zarobki - nie jest tragicznie (4000tys neto), mamy jedno dziecko - 4 lata i więcej nie chcemy. Mieszkamy z teściami. Nasze plany, jak braliśmy ślub - pobudować się jak najszybciej - na kredyt oczywiście, po 5 latach od ślubu - no niestety nie, nie chcemy brać kredytu ogromnego, bo zdaję sobie sprawę, ze jak nic sami nie zrobimy systemem gospodarczym, to trzeba będzie za wszystko zapłacić, a wiele rzeczy też byłoby do zrobienia koło domu, żeby to chociaż było. Pewnego dnia wpadłam na pomysł, ze może dobudujemy poddasze do domu teściów. No ale jak to, razem, na kupie? Oddzielne wejście i oddzielne liczniki, jedynie c.o. na spółę. Dom ma bardzo mocną konstrukcję, 110 m strychu - właśnie na to poddasze, jest kilka ograniczeń w postaci kominów, łazienka tez będzie na tej starej. Kredyt maksymalnie do 150.000, zlecamy robotę. 50tys. mamy, 20. tys w materiałach leży i 1 sierpnia, jak dobrze pójdzie ruszamy. Zaraz mnie zakrzyczycie, że trzeba budować. No ok, trzeba i wszystko fajnie i pięknie, ale rata kredytu 1500 a 900zł robi subtelną różnicę, prawda? A będziemy mieli, to co każdy z budujących ma w swoim domu: kuchnia, łazienka, 3 sypialnie, salon i klatka schodowa. Do tego podwórko o wielkości 1400mkw, zagospodarowane, zielone, z garażem wybudowanym 6 lat temu. Do tego rate kredytu w maksymalnej wysokości 25% miesięcznych zarobków NETTO. Za różnicę w wysokości kredytu będę miała zrobione opłaty. Uznaliśmy, że nie warto pakować się w kredyt i tyle, zimna kalkulacja. Marmurów nie planuję. A nie chcę żyć od wypłaty do wypłaty, bo mam kredyt do spłacenia. NO niestety życie. -
Nasz majster krzyknął 19 tys,. za dość szeroki zakres prac, bo od rozbudowy (a właściwie dobudowy nowej klatki), poprzez dach, wylanie schodów, po wstawienie okien (początkowo w ilości 8, miałby być 3 dachowe, nie będzie żadnych, bo zmodyfikowaliśmy swoje plany), aż po zalanie posadzek, zabudowę z płyt g-k. Właściwie to miałby zrobić wszystko oprócz wykończenia, ocieplenia no i instalacji. Ekipa liczy 7 majstrów. Robią solidnie, nie obijają się, uważam, że to baaardzo rozsądna cena)
-
Trzeba pozwolenia na budowę, ale może nie w granicach 10 tys. Nas do tej pory kosztowało to tyle; - akt notarialny (bierzemy kredyt, więc musimy być właścicielami) - 1500zł - projekt - do 3500zł, inwentaryzacja, projekt ocieplenia, instalacje w cenie - kierownik budowy- litra i gęś, żarcik 500zł - geodeta 500zł - 3 mapy, czekaliśmy niecałe 2 tygodnie - wypis z MPZP 50zł - pozwolenie na budowę (złożenie wniosku w Starostwie - kosztuje chyba 107zł - reki nie dam sobie uciąć) Aktualnie zwiększamy moc przyłącza - będzie to kosztować ok. 4000zł(drugi licznik, materiał, robocizna, warunki po 6 dniach oczekiwania) Czyli papierkologia - 10.157zł. Bez kosztów zwiększenia przyłącza - 6.157zł Województwo lubelskie.
-
Witam, My właśnie uruchamiamy machinę. Też mamy klocek z lat 70-tych, chcemy dobudować poddasze "na prowincji". Projekt u majstra 2500-4500, w cenie instalacje. Nawet ciekawie robi. On krzyknął takie widełki, a że mieszka w tej samej miejscowości, wie co i jak, to chyba go bierzemy. Mapki do celów projektowych - ok. 400zł, zastanowimy się nad badaniem geotechnicznym - zależy od ceny. Mieszkamy w lubelskim. TYlko, że my bierzemy kredyt maksymalnie 150tys i liczymy, że się zmieścimy + 20 tys może dozbieramy do lata. Papierki tyle mogą potrwać Co do ścian: są u nas przechodnie koszmarki na dole. Wejście jest z dołu w środku - wtedy trzeba by było skopiować dół - a tego chcemy uniknąć, dlatego zalejemy te schody, teściowa na dole będzie miała składzik, a my zyskamy kilka dodatkowych metrów, całość będzie bardziej funkcjonalna. Mamy możliwość rozbudowy ganku, jest wejście i schody. Ściany chcemy zostawić murowane na łazience, trochę ją wydłużyć. resztę myślimy mniej więcej jak na dole, ale z płyt. Jak najmniej chcemy zrobić ścian murowanych. Nie murowane, bo boimy się, że strop nie wytrzyma. To są nasze plany, ale pod koniec tygodnia przyjeżdża pierwszy majster, zobaczymy co powie. Majster od projektu mówi, że nie powinno być problemów ze stropem. Ogólnie chcemy jak najmniej ścian. Wiadomo - sypialnie, łazienka, od wejścia, kawałek w korytarzu. Kuchnia i salon otwarte jak najbardziej się da. Około 100mkw. Jedynie dach byłby skomplikowany - tutaj obawiam się najwiękzych kosztów - naczółkowy planujemy, z jednym góra dwomna lukarnami - jeden od południa, moze z balkonem, a drugi na klatkę schodową. Wszystko będzie zależało od cen.
-
Witam Zastanawiamy się z mężem nad kredytem maksymalnie do 150 tys. na adaptację strychu. Nasze dochody to ok. 4000 tys. netto/m-c. Żadnych kart kredytowych, innych obciążeń, limity 600zł//m-c. Jak zrobić tak, żeby było dobrze i nikt nas nie zdarł. Dodam, że chcielibyśmy, aby rata była dla nas jak najmniejszym obciążeniem. jak na razie brak wkładu własnego. z góry dziękuję za odpowiedź.