Witamy wszytkich,
Zakupiliśmy działkę w 2006 pod budowę domu. Działka jako jedna z wielu została wytyczona z wielkiego pola kilka lat wcześniej przez ówczesnego właściciela całej nieruchomości. Zostały posadowione słupy graniczne, zrobione mapy itp.
W 2008 zleciliśmy wytyczenie posadowienia domu geodecie z odpowiednimi uprawnieniami. Który wytyczył granice budynku na podstawie punktów granicznych w ziemi. Następnie ekipa budowlana wybudowała budynek do stanu surowego otwartego.
W naszym rejonie jest dostępny internetowy serwis map, który jest uaktualniany za pomocą zdjęć lotniczych. Okazało się ze nasz budynek jest źle posadowiony i jest przesunięty o 10m (!!!) a tym samym zachodzi na działkę obok. Realnie na działce występują słupy graniczne ale nie zgadzają się one z tym co jest na mapie.
Jesli geodeat tyczyl do slupow granicznych ktore sa nie tak jak powinny byc wedlug mapy to co z tym zrobic?
Jesli macie pomysly w jaki sposob zabrac sie do tego problemu? Gdzie sie udac w pierwszej kolejnosci?
Prosimy o pomoc!