Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Kalop

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    1
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez Kalop

  1. Witam! Potrzebuję pomocy w takiej sprawie: W 2007 roku wystąpiłam o wydanie decyzji o warunkach zabudowy i po 4 miesiącach od rozpoczęcia post. poinformowano mnie o konieczności ustanowienia służebności żeby był dostęp do drogi publicznej. Załatwiłam. Potem poinformowano mnie, że wszystkie uzgodnienia dla wydania pozytywnej decyzji są i jedynie trzeba wyjaśnić kwestię zagrożenia powodziowego. Zleciłam więc wykonanie opracowania oceny zagrożenia powodziowego, które nie wskazało na zagrożenie. Pomimo tego w 2008 już roku otrzymałam decyzję odmowną. W związku z tym złożyłam zażalenie do SKO. SKO uchyliło decyzję i przekazało do ponownego rozpoznania. Prezydent miasta już w 2009 r. ustalił kolejny termin zakończenia post na koniec lutego, potem zażądano uzupełnienia wniosku o decyzję o środowiskowych uwarunkowaniach. Potem przesunięto termin wydania decyzji o kolejne 5 miesięcy wciąż uzasadniając sporządzeniem dokumentacji hydrologicznej. następnie po 2 latach od rozpoczęcia postępowania wydano koleją decyzję odmowną. Znów się zażaliłam i znów SKO uchyliło i przekazało. początkiem 2010 roku otrzymałam decyzję o umorzeniu ze względu na uchwalenie miejscowego planu zagospodarowania. W mpzm moje działki są przeznaczone na tereny zielone, nie pod zabudowę.co znacznie obniżyło ich wartość. Mam wrażenie że całe postępowanie urzędu miasta miało na celu przeciągnięcie wydania decyzji do czasu uchwalenia planu. moje pytania są takie: 1. czy mogę w jakikolwiek sposób żądać odszkodowania od miasta za tak długie postępowanie i za jego pzeciąganie? 2. czy w związku z uchwaleniem mpzp i obniżeniem wartości moich działek mam jakieś możliwości uzyskania rekompensaty? 3. ewentualnie czy istnieje możliwość zmiany mpzp?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...