dziennkikpraktyk

w brzydkiej bym sie nie zakochal....

http://pl.wikipedia.org/wiki/Metafora

1 nie urodzilem sie tu ale mieszkam obecnie 2 wiem 3 napisalem 4 i tak na demotywatorach jest wiecej smiesznych niz demotywujacych obrazkow wiec sie nie martwie 5 kisiel jest dobry jako deser ale nie sprawdza sie jako sanki 6 nie chce mi sie logowac mozesz mi wyslac na pw dziewczyna sie troche uspokoila jak zobaczyla posty popierajace mnie i sobie teraz siedze na kompie

nie chodzilo o sex ale o przytulenie (miało byc chwilowe tak jak ona to powiedziala) to ja przytulilem i wrocilem do kompa. chcialem tam spedzic !!!40 min!!! i wrocic do niej. mialem fajna niedziele zaplanowana chcialem z nia ja spedzic ale ona wolala sie poklocic. Tak samo z telewizorem ma, nie przetlumaczy jej ze program trwa 15 min i jak skoncze to bede do jej dyspozycji tylko ona musi na tychmiast wolac mnie o jakies pierdoly i z tego wychodz tak ze ani ja nie ogladne wiadomosci ani jej nie pomoge. i nie hcodiz oto ze moje najpierw najwazniejsze ale ona o pierdoły same mnie woła, gdy cos waznego chce to zawsze lece.

WItam! Dziewczyna KAZAŁA mi żebym znalazł jakieś forum dla facetów i opisał sytuacje i zobaczył komu przyznacie racje, a więc: Mieszkam z dziewczyna w wynajetym mieszkaniu w srode pojechalem po poludniu do domu bo mialem piątek wolny a ona zostala bo musiala w piatek isc na zajecia. Powiedzialem jej ze dzis wroce koło 20stej. Ale chciałem jej zrobić niespodziankie i nic jej nie mówiac wrocilem o 10.30. Ona jest piżmakiem no to spała jeszcze więc przywitalem ja zaspana. Wytulilem w lozku 40 sekund i powiedzialem zeby dalej jeszcze spala na co bardzo sie ucieszyla i poszedlem rozpakowywac rzeczy do lodowki. NO i jak wrocilem to usiadlem sobie na komputer. A ona wolala mnie do siebie i powiedziala ze jak przyjde do niej na chwile to mi da siedziec na kompie. no to przyszlem na chwile, polezalem i wrocilem na kompa. no i ku** wielki wrzask az uszy bolą. No i mam pytanie.. Czy nie mialem prawa sobie na kopie posiedziec posprawdzac fora wykop onet itp? zajelo by mi to max 40 min a teraz juz klocimy sie ponad godzine. ja jej tam nie wolam w polowie robienia makijazu :/ dobra teraz daje klawiature jej bo sie piekli zeby napisac swoja wersje. teraz ja: w srode rano przed 9 wyszlam z domu na zajecia. on pojechal kolo 16 do domu i nie widzielismy sie bo ja jeszcze bylam na zajeciach. dzisiaj rano wrocil do domu wczesniej robiac mi niespodzianke, przytulil mnie na dzien dobry przez 40 sekun DOSLOWNIE i poszedl sie rozpakowac. ja steskniona myslalam ze wroci do mnie do lozka zaraz jak tylko sie rozpakuje na ten lord wielki wlaczyl sobie komputer i siedzi! i siedzi i ja do niego mowie no chodz tyle sie nei widzielismy a ten NIC. ignorancja totalna. mi juz sie rece telepia, wkurzylam sie bo ZAWSZE TAK JEST. zawsze. pierwsze co- komputer, drugie co- telewizja, ewentualnie jak nie ma nic do roboty to wtedy przyjdzie. a nie robic nic waznego. siedzi na demotywatorach albo na innych debilnych stornach. zawsze jestem na ostatnim miejscu i zawsze traktuje mnie jak 5 kolo u wozu. i jak ja mam sie nie wnerwiac. kazda dziewczyna chce zeby jej chlopak okazywal jej czulosc i zajmowal sie nia chociaz troche a ja nawet na to nie moge liczyc bo przeciez demotywatory sa wazniejsze! dziekuje.