Witam, na moim domu jest pokrycie z blachy robione ok. 27 lat temu. Blacha jest przybita za pomocą gwoździ z miedzianymi podkładkami. Po tylu latach gwoźdźmi już nie trzymają dobrze, problemem jest cieknąca woda nawet podczas małego deszczu. Z tego co zauważyłem woda wnika właśnie w miejscu wbicia gwoździ. Blacha jest zdrowa dlatego zastanawiam się jak jeszcze uratować ten dach. dla mnie najlogiczniejszym rozwiązaniem jest wybicie starych gwoździ i zastąpienie ich wkrętami farmerskimi z uszczelką. Do tego aktualnie blacha jest przybita tylko na fali i na środku jest wybrzuszona tak że przy większej ulewie większość wody spływa po fali i wpada każda możliwą dziurką, dlatego na środku tez dałbym wkręty. Czy jest sens się za to brać ?