Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

qubeczek

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    42
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez qubeczek

  1. Cześć, Mam taki problem: 1. Podłoga olejowana po renowacji olejowoskiem Saicos Hardwax Oli 3600 2. Wcześniej, 8 lat temu, też był Saicos 3. Po realizacji wszystko było ok 4. Po 3 tygodniach wyszły smugi. Podłoga była myta raz, z WaschCare, mocno wyciskany mop - mamy od 8 lat podłogę i wydaje się że wiemy jak to ważne by to robić ostrożnie. Co może być powodem takiego efektu? https://photos.app.goo.gl/SyVUcXL77eCem9QR6 https://photos.app.goo.gl/bqJjy8pQCu4qU3hd9
  2. Wracam do tematu. Problem polega na tym, że jak ustawię niższą krzywą grzania (i np. właśnie zejdę do tych 40 st) to efekt jest taki, że po zmianie temperatury w pomieszczeniu długo strasznie trwa jego nagrzanie. W tym momencie trochę dopracowałem sterownik jeśli chodzi o samo załączanie pieca: a) włącza się, gdy co najmniej jeden grzejnik chce grzać (temp. mniejsza od zadanej o 0,5 st), i co najmniej 5 grzejników (z 20 obwodów) jest otwartych b) wyłącza się wtedy, gdy albo się nagrzeje do zadanej temperatury, albo włączy się tryb "5" na piecu (układ nie odbiera mocy minimalnej generowanej przez piec). bez warunku odcięcia przy 5 biegu pieca chodził on praktycznie cały czas, bo piec wrzucał sobie "pauze", do obiegu trafiać zaczęła woda z powrotu, i pomieszczenia nie maiły szans się nagrzać, by wyłączyć potrzebę grzania, piec jak mu się pauza skończyła znowu się włączał, do obiegu trafiało trochę ciepłej wody, ale większość wraca do pieca przez sprzęgło itd. Teraz mam warunki do zabawy w nastawy krzywej, mocy pomp itd. Jakieś sugestie, jaką strategię realizować jeśli chodzi o załączanie grzania pieca i jak go ponastawiać - mile widziane.
  3. Ja mam MCR II i steruję to w prosty sposób - odłaczam termometr. Generlanie robi to sterownik domu, który zastepuje mi całą automatykę grzewczą, ale można też pewnie prosto - zwykły wyłącznik programowalny czasowy, jaki się wkłąda do gniazdka (220 V), niech zasila przekaźnik z cewką 220 V (np. Relpol RM 85 z cewką 220 V, i z jakąś podstawką), i przez ten przekaźnik przepuscic podlaczenie termometru. Oczywiście gwarancji nei dam, że taka sama technika zadziała przy MCR III
  4. ad 1. Na pewno da się w ustawieniach samego pieca - maksymalna wartość obrotów wentylatora, co wprost przekąłda się na moc, z jaką CHCE grzać piec. Isense nie mam, więc w samym Isense nei pomogę. ad 3. A jakiej wielkości masz dom, z jakim świadectwem ? Ja generalnie też ciągle walczę z zużyciem gazu. Dom 260 m2, świadectwo pokazuje 83 kWh/m2/rok. Generalnie zwaliłem sprawę nie robiąc świadectwa PRZED budową - kierowałem się symulatorami w internecie te dawały około 60. (dużo styro, dużo wełny - powinno być OK . No i teraz klops. I teraz przy tych 8 dzień/3 noc mi zużywa na grzanie jakieś 7 m3/dobę, w domu średnio 22st. Dom z silki, więc generalnie na noc nie ma co wachlować - bardzo duża bezwładnośc grzewcza (w sumie o to mi chodziło), podniesienie temperatury w pomieszczeniu o 1 st potrafi trwać i trwać. Czyli rachunek za taki ciepły grudzień mi wyszedł 450 zł - budując liczyłęm na mniej. Jak np. obejrzałem wykres kosztów grzania na stronie Viesmana, to się pocieszyłem (tam jest dla 160 m2 taki rachunek, jak mój). Z drugiej strony - w mieszkaniu o 1/3 powierzchni miałem rachunek mniejszy niż to by wynikało z proporcji powierzchni. Generalnie jest tak, żę nie mam żadnego fabrycznego sterownika do pieca - piecem steruje moja automatyką, którą "szlifuje". I tutaj mam pytania do forumowiczów - jakieś zasady co do ergonomicznego użycia pieca ? np 1. Czy częściej włączać ale na mniejsze moce, czy rzadziej, ale moc większa ? 2. Lepiej wyższe temperatury czy niższe ? Np. wydawało mi się, że aby była kondensacja to potrzeba temp. powrotu > 51 st C. A wczoraj w karcie technicznej pieca doczytałem, że największą sprawność osiąga przy mocy 30 % i temp. powrotu 30 st. Od razu zmieniłem krzywą grzania (startuje od niższej temperatury, teraz przy 2 st mam 55 st - dużo czy mało ? Jakieś generalne zasady, jaki te piece lubią pracować, by żarły jak najmniej gazu. Acha - dwa obiegi wody (grzejniki, podłogówki), obieg na podłogówki ma mieszacz też sterowany elektronicznie (do oczekiwanej temperatury wyjścia, niezależnie od temperatury pieca).
  5. Witam, interesuje mnie cały czas spalanie. Mabram - jaką masz powierzchnię, i co znaczy "przy tej temperaturze" - czyli jakiej ? Ja mam 260 m2, dom 87kWh/m2/rok, i teraz przy -10 spala mi około 15 m3/dobę, co mnie trochę boli po porfelu, i zastanawiam się, czy to w normie ? Masz samą podłogówkę, czy również grzejniki ? Pozdro Qubeczek
  6. Witam, ponownie zwracam się z prośbą do Wszystkich, którzy mają taki piec. Szukam zdjęcia płytki sterwniczej pieca MCR. Wystarczy zdjąć obudowę, "położyć" korpus sterowiczy do przodu, odsłonić klapkę i zrobić "cyk". Chodzi mi o okolice złącza X9. Z treści forum wnioskuję, że raczej wiadomo, o jakie miejsce mi chodzi (okolice podłączenia termostatu). Uszkodziłem płytkę w tym miejscu, wydaje mi się że mam pomysł, jak naprawić, lecz potrzebuję zdjecia dobrej jakości (z telefonu komórkowego mam, ale jest zbyt rozmyte - nie widać ścieżek). Bardzo proszę kogokolwiek o pomoc i podesłanie mi takiego zdjęcia. Pozdrawiam Qubeczek
  7. Przecież napisałem - aby zablokować CO, bez blokowania CWU, nalezy rozewrzeć X9-7,8, czyli wejście termostatu pokojwego. Nic prostrzego, nic więcej nei potrzeba. Liczę na rewanż w postaci zdjęcia, o które prosiłem
  8. Złącze X9, pin 7-8 - to wejście termostatu pokojowego. Zwarcie to zgłoszenie zapotrzebowania na ciepło. Rozwarcie - C) się nie włącza, ale CWU pracuje normalnie. pin 5-6 - wejście alarmowe - rozwarcie powoduje zatrzymanie pracy pieca i przejście w 9. Generalnei w tym trybie palnik nie ma prawa się włączyć. Więc jeśli chcesz - włączyć CO - wystarczy rozewrzeć X9, pin 7,8 - - wyłączć piec w całości - X9, pin 5-6 - wyłączyć CWU - tutaj jest kłopot, bo piec takiej funkcji nei ma. Będę ćwiczyć puszczenie przez przekaźnik termometru - zobaczę, jak piec się będzie zachowywać w przypadku przerwania lub zwarcia termometru - podejrzewam, zę jedna z tych operacji zaskutkuje wyłączeniem CWU. Odnośnie tych wejść - w ogóle polecam zwieranie ich prezz przekaźniki, które umieszczasz wewnątrz pieca. Bo ja tego nei zrobiłem, i teraz mam problem. Przez przpadek, puściłem 220 V na wejście termostatu. Skończyło się osmoleniem płytki i przestały mi działać wejścia włąśnie 7,8 i 5,6. Przestały działąć w ten sposób, że piec je widzi jakb cał czas zwarte. I zresztą tak lepiej, niż rozwarte, bo teraz po prostu piec ma cały czas tryb 3, a jeśli nei odbieram ze sprzęgła wody (osobne pompy na CO i podłogówkę), to po 15 sek. piec się wyłącza, bo dostaje na powrót ciepłą wodę. Reszta płtki działa bez zarzutu. Więc jakoś na razie sobie radzę, ale chciałbym jednak tą płytkę naprawić. Nowa kosztuje 1500 zł, więc zanim sięgnę po to rozwiązanie, to chciałbym podjąć próbę naprawy. RAz mi się zdarzyło, że piec się zatrzymał w trybie 0. Czyli tak, jakby X9-7,8 się roxzwarł. Jak połączyłem drucikeim, piec ruszył na 3. Jak wyjąłem drucik, piec dalej pracował na 3. Wydląda na to, żę to zwarcie to sterowanie masą, i pewnie z płytki "wparował" warystor łączący wejście z masą. I teraz pytania: 1. Czy znacie kogoś, kto mógłb mi pomóc w naprawieniu tej płytki ? 2. Cz byłby ktoś tak uprzejmy i zrobił mi zdjęcie swojej płytki nad złączem X9, nad stykami 5,6,7,8 ? Wygląda to u mnie tak, jakby 0,5 cm ścieżki "waporowało", ale właśnie nie wiem, czy tam nie powinno być warystora. Bardzo proszę o pomoc i zdjęcie płytki właśnie w tej przestrzeni nad złączem X9. Pozdrawiam
  9. Witam, dalej walcze ze spalaniem, które moim zdaniem jest za duże. Zacząłem mierzyć 2 wielkości 1. Zużycie gazu z gazomierza co 12 godzin 2. Czas pracy pieca w trybie CO. I wychdzo mi np. za dziejszą noc, że piec pracował w sumie2 h 10 min, a spalanie wyszło 5 m3. Jak dla mnie to bardzo dużo. Dom piętrowy 260 m2, 800 m3 kubatura, zamieszkany i ogrzewany od miesiąca,w pełni ocieplony 20 cm styro.Temperatura w nocy była min. 4 st C, rekuperator. Więc raczej nieźle. Temperatura zasilania CO ustawiona na 46 st C, podobnie CWU. Wychodzi mi na to, że piec idzie pełną mocą te 2 godziny, skoro zuzywa tyle gazu. Jak sprawdzić, czy rpawidłowo moduluje ? Pytanie rónież, ile Wam wychodzi spalanie, jakie macie zużycie w stosunku do m2.
  10. Ja ma podobnie - zużywa mi przy 260 m około 15 m3 gazu. Ale ostanio odkryłęm, dlaczego (mam przynajmniej takie podejrzenie) - i w sumie to prośba o potiwerdzenie teori. Do tej pory nie mam sterowania pokojowego, tylko grzeje stałą temperaturą (bardzo jeszcze prymitywne, ale do wykończenia mam pilniejsze rzeczy - sterowanie to przyszły tydzień). I rachunkiem za październik jestem zdruzgotwany, bo włąsnie mi wychodzi około 16 m3 na dobę (przy grzaniu ciągłym, ale teraz na pół doby wyłączam w ogóle grzanie). Gdzie leży problem ? Moim zdaniem w ciągłem pracy pieca. Piec pracuje u mnie ciągle - wszak podgrzewa z 35 st do 40 st, ale ciągle. A jak doczytałem w dokumentacji, minimalna moc pieca to 5,8 kW. 1 m3 gazu to 8,9 kw. To daje dokłądnie 15,6 m3 gazu / dobę !!! Dlatego plan na jutro to siadam i programuje czujniki temperatury, przełączam piec na wyższe parametry, ale by mi nie grzał ciągle - bo podejrzewam, że obecnie większość jego mocy idzie w komin. Ktoś potwierdzi/zaprzeczy moim przypuszczeniom ?
  11. Ostanio miałem kłopoty z przełączaniem CWU/CO. Problem polagał właśnie na błędnych odczytach temperatury powrotu. Aż wezwałem serwis, i okazauje się, żę to powszechna usterka na MCR - siada czujnik powrotu, lub jest on zbyt blisko zamontowany powrotu CWU, i mimo przełączenia zaworu trójdrogowego na CO to czyta temperatorurę z CWU. U mnie trzeba było wymienić czujnik, i kłopotu ustały. Podobno częściej wystarczy przesunięcie na rurce miejsca posadowienia czujnika, dalej od zaworu trójdrogowego.
  12. Witam, kontynuuję wątek - szukam wykonawcy podbitki we Wrocławiu, ok 32 m2, z malowaniem, z wykonaniem stelaża. Najlepiej namiary na priv'a
  13. Odnośnie kominów systemowych jedna uwaga. Kupowanie kominów systemowych dla pieców kondensacyjnych to SZKODA KASY. Taki komin kosztuje ponad 2 tyś zł, a że przeważnie do kotłowni musi dochodzić osobny kanał wentylacyjny, to wychodzi prawie 3. Mi po wielu bojach z kierownikiem budowy, wóczas potencjalnymi instalatorami (to bardzo trudne zainteresować swoją budową instalatora by Ci coś doradził na etapie, kiedy dopiero budujesz SSO) zrobiłem takie rozwiązanie. 1. Najpierw trzeba wybrać KOCIOŁ (tak, to bardzo ważne !) 2. W dokumentacji kotła powinny być schamty podłączenia przewodów spalinowych. Ja wybrałem Dietricha MCR 24T, i tam było wszystko elegancko rozpisane. 3. Kupiłem NAJTAŃSZE pustaki z 2 kanałami wentylacyjnymi. W dokumentacji kotła było okreslone, jaka musi byś średnica (a raczej bok) przewodu WENTYLACYJNEGO, by móc włożyć do niego zkłyłą rure POJEDYŃCZĄ. W dokumentacji była to rura fi 80, a min. ścianka kanału bocznego to 12 cm. Mój kanał wentylacyjny ma 14 cm. 4. Przy pomntażu pieca instalator wpuścił do kanału od góry rurę POJEDYNCZĄ (nie żadna podwójną) jako rurę SPALINOWĄ. Przy wyjściu ze ściany do samego pieca jest jedynei podwójna rura, fi 80/120. Z resztą do samego pieca wchodzi jeszcze mniejsza - 60/100, i potrzebna jest redukcja. 5. Rura wsadzona do kanału wentylacyjnego fi 80 robi jako rura spalinowa, natomiast reszta kanału (na zewnątrz rury) - jako przewód do zasysania powietrza do pieca. Generalnie byłem w 3 składach i wszędzie chcieli mi sprzedawać kominy do pieców kondesacyjnych. Tymczasem pustaki kosztowały mnie 400 zł, rura 200, i za 600 zł mam komin gotowy od razu z kanałem wentylacyjnym. Piec chodzi od tygodnia jak marzenie.
  14. Jestem właśnie w trakcie kładzenia tynków wewnętrznych cementowo-wapiennych. Niestety wyszło tak, że wcześniej musiałem zrbić wylewki, i teraz mam problem. Otórz mimo zabezpieczeń tekturą, tynkarze przed ostatnim szlifem zciągają sobie tą tekturę (bo mokra, zabrudzona itd) i łażą już po gołej posadzce, nanosząc dużo świństwa i wdeptując je w nią. Wykonawca zapewnia, że po zakończeniu prac dokładnie czyści posadzkę piórami i to, co najwyżej pozostaje to lekkie biały ślady po czyszczeniu, czyli pewnie w pory posadzki wchodzi ten tynk. I to budzi moje obawy - co potem powie parkieciaż ? Czy rzeczywiście jeśli to tynk cementowo-wapienny, to to nic nie szkodzi (przecież sama posadzka też jest cementowa). To pytanie głównie do parkieciarzy - czy się z czymś takim spotkali, i czy rzeczywiście potem wystarczy zwykłe gruntowanie i w niczym te "białe"posadzki (po zdrapywaniu tynku) nie przeszkadzają, w niczym nie szkodzą ? Wykonawca twierdzi, że przy gipsowych to rzeczywiście to może być problem, ale on nigdy nie miał kłopotów i nikt do niego nie dzownił z reklmacjami, że parkieciaże się skarżą na na stan posadzki po ich czyszczeniu. Z góry dzięki za PILNĄ odpowiedź Pozdro Qubeczek
  15. niksan, a mógłbyś to jakoś narysować, bo szczerze niewiele zrozumiałem - jak to "zawór 3D w obwodach CO i OP". To mam zbiornik podłączyć do sprzęgła, czy doi pieca pod wyjścia CWU ? Piec to prosty MCR 24T
  16. Ciekawa instalacja, ja nie planuję zbiornika buforowego, bo nie mam na niego miejsca, poza tym to dla mnie jakoś dziwne - głównie grzanie jednak będziez pieca, kominek to taka "fanaberia". Mam pytanie jednak- po co w obiegu kominka zawór trójdrogowy termostatyczny ?
  17. Zapotrzebowanie mam wyliczone na jakieś 19 kW. Planuję zasilanie grzejników na 65, więc trochę są przewymiarowane. Kominek ma mieć moc ok 22 kW, by nei przegrzewać za bardzo - sprawność płaszcza wodnego jest na poziomie 75 %, do tego wymiennik płytowy też ma straty, więc dolatuje ok. 14 kW Jak liczyłem kiedyś, zbiornik 300 L na CWU powinno się nabijać do temp. 60 st około 3-4godziny - to powinno starczyć do wystudzenia kominka. Jaki masz rekuperator ? Co to znaczy "sterowanie przez BMS " ? Ja planuję Mistrala i sterowanie biegami z PLC, ale jeszcze czekam na dokumentację, jak to zrobić. PLC mam standardowo - Fateka, jak to często w sieci się podaje. Program po mału się buduje . Właśnie z elektrykiem kończyliśmy dziś montaż kontraktronów w oknach.
  18. No ostatnio też taka wersja się pojawiłą u hydraulika- że piec i kominek dają na jedno sprzęgło, i ze sprzęgła (a raczej rozdzielacza za nim) idą obwody na CO grzejniki, CO podłogówkai wężownica. Tylko pytanie- jaka temperatura powinna być w sprzęgle ? Przecież inna jest potrzebna do "nabijania" CWU, a ina do CO. Chodzi mi o to, że po to wymyślono w piecu kondesacyjnym obiegCWU (nawet jednofunkcyjnym), że tempreaturą obiegu CO steruje np. czujnik pogodowy, a CWU już nie. Do CWU zawsze ma iść taka sama temperatura. Dlatego teżtaki układ, że wszystko zasilane ze sprzęgła nie bardzo mi pasuje, chyba, że się mylę ?
  19. Witam, parę godzin po forum, rozmowa z dwoma "fachowcami" i całkowity mętlik w głowie. Mam pewien pomysł, ale zanim go przedstawie, może po prostu zapytam Was o pomysły, jak to poprawnie zrobić. Opis sytuacji 1. Dom jednorodzinny, piętrowy. Na kazdym piętrze i podłogówka, i normalne grzejniki. (podłogówka gdzie gres, grzejniki gdzie drewno). Na każdym piętrze 2 rozdzielcze - jeden do grzejników, jeden do podłogówki. 2. Główne źródło ciepło to ma być prosty piec gazowy jednofunkcyjny, coś jak MCR II 24 kW 3. Zbiornik wody dwu-wężowy ok 300 l. 4. Wkład kominkowy z płaszczem wodnym ok 22 kW, obieg doprowadzony do kotłowni, który chcę wykorzystać zrówno do CWU, jak i CO 5. Wentylacja mechaniczna z rekuperatorem (może byc ważna, dlatego o tym piszę). 6. Do tego własny steownik PLC ( i możliwość oraz umiejętnośćjego programowania), który potrafi mierzyć temperatury i sterować pracami pomp i symulować dla pieca termostat pokojowy (by włączać piec), ma czujniki temperatury w pokojach. Cel: spiąć to tak, by działało ! Hydraulik proponuje tak: 1, Piec gazowy równolegle z wymiennikiem płytowym z kominka, do sprzęgła hydraulicznego (wymiennik ma swoją pompę, piec w srodku też). 2. Z sprzęgła hydraulicznego na rozdzielacz na dwa obwody - grzejnikowy i podłogówkowy, każdy z tych dwóch ma swoje własne pompy 3. Zasilanie z kominka idzie do wymiennika oraz równolegle do wymiennika do drugiej wężownicy. Jedna pompa w tym obiegu, na wyjściu z wężownicy dodatkowy zawór elektromagnetyczny (chronienie zbiornika przed przegrzaniem). Ja się zastanawiam, czy nie da się jakoś wyeliminować sprzegła, czy ono jest tutaj konieczne. Czy nie wystarczy po prostu rónolegle połączyć pieca i wymiennika (jedno i drugie ma swoją pompę), zabezpieczyć zaworami zwrotnymi, i dać to na rozdzielacz, który dzieli na dwa obiegi - i na nich juz mornlanie, bez pomp ? Obwód kominka bym chyba zostawił tak, jak proponuje. Acha - grzejników około 17, podłogówki ok. 400 mb. Przy sprzęgle obawiam się trochę że tempreatura na powrocie będzie za wysokoa, albo będzie bardzo skakać (w miare, jak zamykają się automatycznie grzejniki lub podłogówki - ma to być sterowane z PLC). Bez sprzęgła z kolei czy pompa z pieca sobie poradzi, jak będąotrwartewszystkie grzejniki i podłogówka ? No i tych pomp hydraulikowi wychodzi strasznie dużo.
  20. Przywracam temat. Chudziak został wylany dawno temu, teraz wpadli hydraulicy i elektrycy, juz porozciągali swoje. Teraz posadzkarz twierdzi, że najlepiej będzie na chudziaku rozłożyć najpierw 5 cm styro, potem folię (bo jak położy na chudziaku to się porozrywa o kabelki itp), a potem kolejne warstwy styropianu. Kierownik twierdzi, że folia to mało, i zaleca wysmarowanie całego chudziaka (no teraz to niejako "pod" rurkami i kabelkami). Chudziak jest generalei powyżej poziomu gruntu, ale niewiele. Było lato, nie wiem jak na wiosnę - posadzkarz pytał, czy pojawiają się plamy wilgoci, to mówię, zę nie, ale teraz było lato, a zimą, jak podejdzie śnieg - może być gorzej. I pytania 1. Czy jest sens smarować dysperbitem całość chudziaka, jak już są na nim peszle i rurki (nie wszędzie da się "podnieść"), no i czy w ogóle to sensowna metoda ? 2. Czy można położyć styro na chudziaka, o dopiero między warstwy styro dać folię ? Argument nie uszkadzania folii przez rurki wydaje się słuszny, ale czy ewentualna wilgoć nie zaszkodzi styropianowi pod folią ? Z góry dzięki za rady, bo to tuż - tuż.
  21. Kontynuując wątek kabelków MODBUS i 1-wire: Czy można te magistrale puścić obok siebie, w jednym peszlu ? Tak by nam było najwygodniej. w FTP- modbus, w OMY3x0,5 - 1-wire. Pilne, bo jutro chcemy ciągnąć
  22. Podsumowując: 1. MODBUS-RTU (RS-485) - kabel FTP jest OK'ej, jedną parą transmisja, i dwiema parami zasilanie (by nie było spadku napięcia zbyt dużego). Moduły typu ESEA in/out, ZAMEL TRANSLATOR RS485/EXTA FREE (RXM-01), itp. Dlatego zdaje sobie sprawę, że na jednej parze puszczone zasilanie będzie za mało - dlatego chcę użyć jednej pary na "-", i jednej pary na "+" 2. 1-wire - rozumiem, że OMY 3x0,75 to za gruby. Więc jaki używacie w realu ? Wskazany artykuł wskazuje normalne UTP, ale po pierwsze po co aż tyle żył (grubość), po drugie - instrukcja modułu który ma obsługiwać magistralę, SolidChip, mówi o budowaniu sieci z kabla OMY 3x0,5 (http://www.solidchip.eu/index.php?menu=24). Pytam więc praktyków, co mają przetestowane: a) jakiego kabla w realu używaliście i macie doświadczenie, że po prostu działa b) czy rzeczywiście można montować to w takim układzie "nóg" jak mówi instrukcja SolidChip'a ? Wszędzie indziej czytam, że to ma być magistrala, i "odnóża" nie są dozwolone.
  23. Planuję podobnie jak członkowie forum na fateku budować swój system sterowania domem. Ale mam mały zgryz - jakim kablem zrobić magistralę MODBUS po domu ? Mam 3 skrzynki przekaźnikowe - idą do nich kabelki 10x2x0,5 z wyjść FATEK'a, ale na "wszelki wypadek" chcę do nich pociągnąć magistralę MODBUS by móc ewentualnie rozszerzyć funkcjonalność, np. o nadajnik radiowy ZAMEL'a. Do tego chcę dojsć do wszystkich szaf, by ewentualnie tam tez móc dółożyć wejść/wyjść. I teraz potrzebuję potwierdzenia - czy standardowe FTP kat 5e mi wystarczy ? Drut miedziany, 0,5 mm, 192 Ohm/km. Teoretycznie do RS-485 powinien być 120 Ohm/km. Przewidywana długość magistrali to około 100-150m. Jedną parą chcę puścić transmisję, dwiema - zasilanie do modułów. Ponieważ nie mam jak testować przed rzeczywistym rozciągnięciem drutów, stąd pytanie - czy to zadziała ? Pytanie 2: Ktoś do 1-wire (termomentry) poleca OMY 3x0,5. Mi udało się kupić OMY 3x0,75. To odpowiedni kabel ? Pilnie potrzebuję rady, bo w poniedziałek elektrycy chcą ciągnąć druty
  24. Czy ktoś coś może powiedzieć o kominach firmy Termat ? Patrzyłem na Plewę - pomijając, że długie i niestabilne terminy dostawy, to ten kwadratowy profil - jednak kłopot. Chodzi mi o zastosowanie tego komina do kominka z płaszczem wodnym. Na stronach niewiele piszą o ceramice - wg deklaracji jest T600, i ta sama ceramika (komin) może być używany do pieców ze skroplinami - inne systemy mają różne kominy. Ale jest szybko, na czas, a budowa stoi, i cena nie wyższa od pozostałych.
  25. Dzięki za szybkie odpowiedzi Kontynuacja wątpliwości 1. Komin - komin nie stoi, ale i tak będzie budowany - nie mam gdzie wypuścić rury "na bok" - musiałbym ciągnąć z 8 m w poziomie rurę (przez cały garaż), bo ściana zewn. sąsiadująca z kotłownią ze względu na plany dsotawienia czegoś tam w przyszłości nei możę być zajęta. Generalnie - chce to wyrzucać przez komin. Ale chciałbym też zostawić sobie możliwość, że jak kiedyś gaz skoczy pod niebiosa (łupkowy nei wyjdzie, Rosja się wkurzy), to będę miał możliwość zainstlowania w kotłowni pieca na paliwo stałe. Wczoraj też trochę poczytałem i doszedłem o wniosku, żę kominy systemowe do pieców kondensacyjnych to wielkie oszustwo - fi spalin wynosi 60 lub 80 mm, a najmniejszy przekrój rrury wewnętrznej w kominach systemowych to 120. Pytania a) czy to prawda, zę taki komin (fi 120 na spaliny) w ogóle się nie nadaje / nie powinno się go używać do pieców kondensacyjnych / tego pieca ? b) czy zadziałą coś takiego - pupuję normlany komin typu Rondo lub Rondo Plus, powidzmy fi 200, w to wkłądam rury metalowe fi 80, a instalator sobie poradzi, by w przestrzeni 80-200 zrobić zaciąganie powietrza do pieca c) rozuimiem, że jak robię przewód spalinowy rurowy, to kondensat spływa do pieca, i to jest OK'ej ? d) słyszałem że przewody stalowe szybko się niszczą - na pewno w porównaniu z ceramiką - prawda czy fałsz ? Jakiej żywotoności mogę oczekiwać po kominie stalowym (stal oczywiście kwasoodporna) - koszt 1 m w allegrogo to ok 55 zł/mb - ile powinien kosztować dobry przewód spalinowy ? e) a może nie ma co kombinować, i po prostu kupić same pustaki kominowe jako kanał wentylacyjny (bez ceramiki), wpuścić do tego rurę kwasoodporną, a instalator sobie poradzi by podłączyć rurę pieca by ciągnęła powietrze z przestrzeni między rurą a pustakiem ? 2. Energia z kominka do zasilania c.o. - skoro włączanie wymiennika na powrocie nie jest dobrym pomysłem (powiedzmy, że mogę kontrolować automatyką temperaturę powrotu miedzy wymiennikiem a powrotem pieca, i jak będzie za wysoka to przełączyć by kominek ładował zbiornik cwu a nie wymiennik, ale rozumiem to i tak jest ryzyko - automatyka może nie zadziałać, szczególnie, jak się ją samemu programuje - to jak to rozwiązać, by działało poprawnie ? Jak nie "szeregowo", to może "równolegle", i elektrozaworami "odcinać" przepływ cyrkulacyjny co przez piec (oczywiście, jednocześnie wejście termostatu pokojowego jest zawsze na "wyłącz"ś Na dzisiaj najważniejsze to dobrać komin, by było dobrze - bo kominy musze zamówić dzisiaj / jutro, więc wszelkie rady mile widziane.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...