Maco, pomalowanie ścian, zamontowanie półki, wymiana bezpiecznika itp. to sprawy, który prawie każdy potrafi zrobić. Lepiej bądż gorzej (z tym bezpiecznikiem to lepiej lepiej). Wykończenie wnętrza domu rzadko powierza się jakiejś firmie czy wykonawcy, tym bardziej że urządzanie to fajna zabawa. Zresztą człowiek wprowadza się do domu najczęściej zanim jest on wykończony. I ostatnie prace i tak dłubie sam. Oszczędzanie to dla mnie dobry wybór projektu, negocjowanie cen materiałów, zaufana ekipa i jej kontrola. Nie oszczędzam na konstrukcji, instalacjach czy nawet montażu okien. Zarabiam pieniądze, bo to umiem, nie buduję, bo się na tym nie znam. Oszczędzanie to dla mnie wybór między np. klinkierem a piaskowcem. Co położyć na cokole? Jeśli oszczędzasz -klinkier. Co zrobić jeśli Ci się on nie podoba a piaskowiec jest drogi? Ja wybieram piaskowiec i biorę fuchę, by móc za niego zapłacić. Dlatego mówię, źe nie oszczędzam.