Mieszkam nad morzem w okolicach Pucka. Kocioł na eko-groszek eksploatuję od ładnych kilku lat. Zainstalowałem go gdy były jeszcze nowością na rynku , a cena paliwa do niego była niewiele wyższa od miału. Przerobiłem w nim chyba wszystkie możliwe gatunki węgla. Niestety w tutejszych składach opałowych trudno się dowiedzieć z kond pochodzi węgiel , jeśli nawet podadzą taką informację to i tak jest to loteria nigdy do końca się nie wie co leży w kotłowni póki nie zacznie się palić. To jednak co kupiłem na ten sezon grzewczy to jest po prostu jakaś totalna pomyłka. To tylko wygląda jak węgiel. Rozpalałem to coś 4 godziny używając podpałki drewna nafty, ropy, palnika gazowego. Gdy ta sztuka się udała musiałem przeprogramować wszystkie parametry. Popielnik zmuszony jestem opróżniać co dziennie maks co drugi dzień. To coś się nie dopala, szlaki daje tyle, że trudno szufladę wyciągnąć o ilości kamienia nie wspomnę, A TERAZ NAJWAŻNIEJSZE KUPIŁEM TO COŚ W SKŁADZIE OPAŁOWY ZNAJDUJĄCYM SIĘ PO MIĘDZY RUMIĄ a REDĄ SERDECZNIE ODRADZAM KORZYSTANIE Z ICH USŁUG. Mam też pytanie czy ktoś wie gdzie w okolicach Pucka można kupić naprawdę dobry eko-groszek w miarę przyzwoitej cenie????