Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

casis

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    56
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez casis

  1. escone witaj w moim dzienniczku znowu przeglądam dzienniki, w okno zagląda piękne słońce i tak przez szybę, mimo padającego śniegu co chwilę, czuję wiosnę... ach jak mi za nią tęskno... Groszek jest pięknie odsłonięty jadalnią na stronę południowo -zachodnią a od wschodu też mamy pod kątem okientko, teraz całe wnętrze jest pewnie skąpane w słońcu... cudnie będzie wreszcie tam mieszkać. Po sobocie mamy już płytki w kuchni, w czwartek układamy w łazience na ścianach. Do tego czasu może uda się przygotować ostatecznie kuchnię do malowania... Zobaczymy, potem pokój na dole, pralnia... wiatrołap... aaaa i salon -choć ten może zostanie i będziemy go kończyć już mieszkając. trochę pracy jeszcze przed nami... ale powoli do przodu. Za 3-4 tyg musimy już mieszkać u siebie bez względu na to jak zaawansowany będzie stan groszka ale liczę na to że damy radę... Już myślę o ogrodzie, nie mogę doczekać się ogrodzenia, tarasu i drzew przede wszystkim, dobrze że trawkę udało się posiać jeszcze jesienią. Co do zdjęć... pewnie kiedyś zamieszczę, jak będzie więcej do pokazania
  2. witam śliczny domek, będę podglądać, tym bardziej że sama mam domek w technologii szkieletowej. Dokładnie z elementów prefabrykowanych. Wy też będziecie w ten sposób stawiać, czy na miejscu będą Wam wszystkie ścianki budować... Pozdrawiam i będę podglądać.
  3. mariwa witam w moich skromnych progach przyznam się że Wasz dzienniczek te śledzę -tylko ciachaczem
  4. Oj dzienniczku mój kochany jak dawno mnie nie było... Miałam już mieszkać, ale jeszcze do tych dobrych czasów trochę, już nie chcę gdybać nad datą bo jak do tej pory nic z tego gdybania nie wychodzi :/ . Mąż sam wszystko robi więc się schodzi dłuuugo, no nic to. Póki co ogrzewanie jest -robimy powietrzne i docelowo będzie piec, narazie grzejemy kominkiem z rozprowadzeniem ciepła i bywa w domu gorąco, sprawdził się nawet w najgorsze mrozy Obudowa rur ogrzewania i wentylacji jest jak ma być, hol wygładziowany, trochę kuchni też, a do tego dziś wreszcie kładą się płytki w łazience, może w kuchni uda się troszkę położyć, byłoby cudownie... Zdjęć nie będzie, przynajmiej narazie, muszę się wybrać na inspekcję -a nie byłam już miesiąc prawie...
  5. Naberia pięknie u Ciebie, podglądam czasem, piszę żeby podnieść Cię na duchu z tymi kolkami. Mam dwóch synów -pierwszy Kacperek, cztery latka jutro a drugi Natan, dwa 8 marca kończy , w każdym razie starszy miał kolki osiem bitych miechów i myślałam że się wykończę więc szczerze współczuję. U niego pomagał infacol trochę, a najbardziej noszenie na pionowo -brzuszek do brzuszka. Młodszy synio miał kolki dwa miesiące i dla niego najwygodniej było jak go nosiliśmy na ręku -tak sobie wisiał buziakiem do podłogi, u niego ten niemiecki specyfik nie pomagał wcale, a zadałam sobie sproro trudu żeby go dostać. Za to pomagał bobotic -jak Kacperek był mały tego jeszcze nie było... Dużo sił życzę i oby małej przeszło szybko Pozdrowionka
  6. zdjęcia superowe, bardzo ładny domek kiedy montaż okien?? a może jakieś zdjątka z wewnątrz -ścianki działowe są ???
  7. oj no bo już myślałam że ekipa zawiodła... no to czekam cierpliwie na te fotki
  8. Witam się znów dziś ubogo bo znowu bez zdjęć niestety. Na budowie ostatnio byłam z tydzień temu i to prawie po nocy :/ w każdym razie dziś dotarła brama garażowa, jestem bardzo ciekawa jak wyszło, mąż sam ją montuje i może jakieś zdjęcia dziś dostarczy -to śmieszne ale tak u nas wygląda budowanie, on coś zrobi i mi zdjęcia zwozi żebym obejrzała, a budowa raptem z 10 km od obecnego lokum... no i odnośnie obecnego lokum, tak mnie już irytuje że od niedzieli może uda się mieć pomoc do bąbli, to wtedy zakasam rękawy i się biorę do roboty Mam plan w styczniu zamieszkać i tego planu się trzymam uparcie ....
  9. a ja ściskam kciuki już dziś za jutro oby pogoda była piękna, żeby szybko przyjechali i niech nie zajmie im dłużej niż trzy dni mam nadzieję że wieczorem jakieś fotki zapodasz....
  10. no no superaśne te Wasze fundamenciki... a ja z niecierpliwością oczekuję na Wasz poniedziałek mam nadzieję zasypiesz nas fotkami byle pogoda dopisała!
  11. dawno mnie nie było, ale troszkę się działo, skończyli nam wreszcie walczyć z gazem i kominek dojechał aktualnie jest już zamontowany, ale póki co zdjęcie z przymiarki http://img535.imageshack.us/img535/4089/imag0579u.jpg
  12. powinen być, my też mamy taki a planujemy zamieszkać w styczniu, nie rozumiem czemu ludzie tak sceptycznie podchodzą do nowych rozwiązań. Mój mąż namówił mnie na tą technologię bo jego rodzice mieszkają w takim domku już prawie 20 lat i jest ok. Grzeją się gazem, a od kilku lat kominkiem, nie narzekają na wysokie opłaty. Gingeros pytałam, ale nie odpisałeś... macie już instalacje w ścianach, chodzi o rozprowadzenie prądu -bo na zdjątkach widziałam chyba otwory na gniazdka?? jeśli tak to super, my niestety musieliśmy to robić we własnym zakresie... A co z grzaniem, jak będziecie grzać??
  13. krzak miło mi Cię powitać jak sobie tak Ciebie czytam, to faktycznie niewiele wyjaśniam w tym moim dzienniku. Jutro może uda mi się jakoś dotrzeć na budowę to pstryknę parę fotek, ponoć niezłe pobojowisko mamy, a wczoraj okazało się że gaz nam robią wreszcie Chcemy się wprowadzić najpóźniej jakoś w styczniu, baliśmy się że gazu nie będzie i będziemy musieli kupić bojler na ciepłą wodę czy cuś... , póki co będziemy mieszkać tylko na dole, w między czasie mąż będzie kończył pokoje na górze. Moglibyśmy czekać z wprowadzką całkiem na gotowe, ale już nie mogę się doczekać tego mieszkania u sibie zwłaszcza że teraz jestem z moimi robaczkami całymi dniami sama a mąż w nowym domku.... Uzupełniłam trochę poprzedni swój post i dodałam kilka opisów. Garaż i wiatrołap stawialiśmy sami, garaż mąż składał całymi ścianami z teściem, a potem na budowę to przewozili montować, natomiast wiatrołap prościej szedł, bo szkielet i płyty i całą resztę ścian robili na miejscu. Z wiatrołapem się chwilka zeszła, z garażem ciut dłużej. W niedalekiej przyszłości planujemy jeszcze dobudować małe pomieszczenie za garażem -ono będzie pełniło funkcję spiżarni (choć maleńką podręczną chciałabym mieć bezpośrednio przy kuchni). Od końca garażu do części rekreacyjnej domu czyli tarasu zostały jeszcze trzy metry, więc pomieszczenie tam wyjdzie i nie zepsuje bryły budynku. Jena rzecz która wybitnie mi się nie podoba i której już nie da się poprawić to te dwa ona na dole z tyłu domu (od tarasu) Jeno z nich -wypadające w salonie, jest asymetryczne do górnego okna teść namawiał nas na zmienę, ale nie chciałam się bawić, bo tu trzeba było trochę ściany rozwalić, tam zabudować... a nam zależało na szybko. Z perspektywy czasu widzę, że to była chwila roboty tak naprawdę, a wizualnie o nieby byłoby lepiej -i miałabym piękne panoramiczne okno w salonie :/ no nic, nie jeden raz już słyszałam że jak się buduje to zaraz po zrobieniue czegoś wychodzie że jezcze tak a tak można było.... Co do kominka to wybraliśmy wyjątkowo mało znaną firmę -PAMA, mieli w ofercie kominek bezrusztowy i to nas nakłoniło do zakupu przede wszystkim, kominki takie innych firm są duuuużo droższe. Jak się będzie sprawował zobaczymy. Co do ogrzewania to nie mamy CO w ogóle rury tylko do użytku wody, dom grzany będzie kominkiem tylko i wyłącznie, w przypadku naszej nieobecności będziemy korzystać z gazowego grzania. Aby nie robić instalacji ogrzewania dwa razy postanowiliśmy kupić piec gazowy powietrzny i tym sposobem kominek i piec będą korzystać z tych samych rur umieszczonych w stropie. Będziemy mieli turbinę i ciepełko z kominka będzie wędrować do każdego pokoju na górze i na dole. Tym sposobem zoszczędziliśmy sporo kasy a przedewszystkim czasu
  14. jadalnia : http://img28.imageshack.us/img28/6973/024ljv.jpg kominek w centrum między jadalnią -zdjęcie robione z wykuszu a salonem, po lewej stronie kuchnia po prawej hol z którego jest wejście do kuchni i salonu. Do tego hol rozciąga się na krótki korytarzyk. http://img835.imageshack.us/img835/1200/026xlz.jpg tutaj ten korytarzyk a po lewej jadalnie, po prawej pokoik -docelowo bawialnia dla bąbli, a na wprost pralnia http://img849.imageshack.us/img849/9282/027bm.jpg marzyła mi się spiżarka z wejściem bezpośrednim z kuchni ale nie można mieć wszystkiego, zwłaszcza jak przyjeżdża gotowy dom, choć nadal myślę jak ją tam wcisnąć.
  15. Na dzień dzisiejszy groszek jest już otynkowany i wygląda tak: http://img833.imageshack.us/img833/8461/020cw.jpg http://img818.imageshack.us/img818/1697/021uqy.jpg chcieliśmy jeszcze przed zimą go pomalować, ale czasu mało, za to mam trawniczek śliczny już za domkiem -zrobiliśmy w oczekiwaniu na zwiększenie kredyciku. Szkoda że tego nie przewidzieliśmy bo już daaawno byśmy u siebie mieszkali, na szczęście wszystko zaczyna znowu nabierać tępa. Odnośnie działki to obecnie jest niezłe pobojowisko, szambo już mamy i głównie z tym rzecz związana, z zamierzonych rzeczy jakich przed zimą nie zrobiliśmy to ogrodzenie, którego bardzo chciałam i nie posadziliśmy drzewek -dobrze że chociaż trawkę mam... W środku też już coś nie coś zrobione. Miksokret jest i ściany już troszkę poszpachlowane. Na zdjęciu widać miejsce na kominek który przyjedzie do nas w poniedziałek -mam nadzieję.
  16. rzut oka na okolicę, przed nami sąsiedzi, za nami dzikie piękne pola , a na drugim zdjęciu ta blada niteczka popielata to nasza droga... sporo czasu nam z nią zeszło, ale teraz mamy normalny cywilizowany dojazd, jak się do nas jedzie to nie trzeba walczyć z błotem kiedyś mój starszy bąbel kacper pyta: mamusiu a czemu na naszej drodze pływają kaczuszki??? :D http://img706.imageshack.us/img706/7992/imag0505uu.jpg http://img845.imageshack.us/img845/1967/imag0506b.jpg
  17. i kryjemy dach http://img37.imageshack.us/img37/9111/imag0457e.jpg a tak już wygląda pokryty http://img684.imageshack.us/img684/3701/img0392fle.jpg z rzeczonym wiatrołapem i wstawionymi okienkami, potem troszkę niechronologicznie wstawię zdjęcia okolicy. http://img546.imageshack.us/img546/8315/011cc.jpg ogarneliśmy go też troszkę w środku, a mąż w między czasie zajął się instalacjąhttp://img233.imageshack.us/img233/7476/006pcs.jpg tutaj widać mój piękny hol -brakuje jeszcze pięknych schodów ... http://img248.imageshack.us/img248/882/009rb.jpg
  18. Ponieważ domek nie był w komplecie z garażem, a dla nas garaż jest niezbędny -przy dwójce maluchów i stercie różnych pojazdów letnich: rowerki, samochodziki, jeździki, taczki, kosiarki i przy jednym dorosłym dzieciaku w osobie mojego M i przy stercie jego zabawek, nie mogliśmy zrezygnować z takiego przybytku. Tak więc dobudowaliśmy garaż -to już sami. Najpierw mąż z teściem składali ściany w stodole u teścia, potem przytaszczyli je na budowę i stawiali, a potem mężuś się realizował montując więźbę nad dachem -nadmienię że wyszedł nam tam śliczny pokoik, a i dom nabrał ładniejszego wyglądu. Z dobudowanych rzeczy to jeszcze mały wiatrołap -w projekcie hol był jednocześnie wiatrołapem, żal mi było go zagracać szafkami na buty, szafą, wieszakami itd. Zdjęcia z dobudowanym wiatrołapem nieco potem, a teraz garaż: http://img52.imageshack.us/img52/3256/010eyr.jpg o tak Panowie pracowali przy kopaniu fondamentu na rzeczony wiatrołap, nawet moje bąble się udzielały jeden lat trzy, drugi lat jeden http://img713.imageshack.us/img713/2531/imag0501x.jpg
  19. i przyszedł czas na dach widok już gotowej więźby z drogi "głównej", ten pierwszy domek to domek sąsiadów. http://img69.imageshack.us/img69/4561/img1629oe.jpg a tak wygląda już zabezpieczony dach folią i przygotowany niemal do krycia przy okazji widać w tle troszkę okolicy http://img51.imageshack.us/img51/6812/img1695r.jpg http://img856.imageshack.us/img856/3334/img1694ja.jpg
  20. drugiego dnia ściany rosły zewnętrzne i wewnętrzne równo szły http://img836.imageshack.us/img836/4394/img1618j.jpg http://img851.imageshack.us/img851/8065/img1622ap.jpg mieliśmy trochę bałaganu http://img833.imageshack.us/img833/4416/img1625c.jpg a tu kilka ujęć ze środka http://img708.imageshack.us/img708/330/img1616ho.jpg http://img841.imageshack.us/img841/2443/img1617qf.jpg
  21. 31 maja zaczęliśmy stawiać ściany, potrzeba było znowu ściągnąć dźwig i zorganizować trochę ludzi i dom się budował http://img23.imageshack.us/img23/3320/img7194u.jpg a tak wyglądał od środka: http://img836.imageshack.us/img836/7304/img7195e.jpg
  22. tutaj widok przy okazji na niedokończone wylewki, te pierwsze http://img855.imageshack.us/img855/8805/img7124k.jpg drugi tir stoi w gotowości na drodze, przed nim przejażdżka przez pole ... http://img707.imageshack.us/img707/7538/img7126kq.jpg
  23. a teraz jak przeładowywaliśmy nasze ściany http://img64.imageshack.us/img64/483/img7121g.jpg
×
×
  • Dodaj nową pozycję...