Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Gosia i Krzyś

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    129
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez Gosia i Krzyś

  1. Nasz wykonawca che z drenianą podbitkę 40 zł, tynk za 12 m2 a za położenie kostki 20 zł więc jest ok. Dzięki i pozdrawiam.
  2. Witam wszystkich, Mam pytanie, czy ktoś z Was orientuje się jakie są koszta robocizny: montażu podbitki PVC lub drewnianej (wysokość od ziemi od ok 4 metry do 7,5 metra), zatarcia tynku cinkowarstwowego na przyklejony już wcześniej styropian z siatką i klejem, ułożenia kostki betonowej w prosty kształt. Wypadliśmy trochę z tematu budowlanego a nie chcę dać się nabić w butelkę. Wielkie dzięki za odpowiedź, Pozdrawiam
  3. Witam wszystkich, Mam pytanie, czy ktoś z Was orientuje się jakie są koszta robocizny w naszym rejonie: montażu podbitki PVC lub drewnianej (wysokość od ziemi od ok 4 metry do 7,5 metra), zatarcia tynku cinkowarstwowego na przyklejony już wcześniej styropian z siatką i klejem, ułożenia kostki betonowej w prosty kształt. Wypadliśmy trochę z tematu budowlanego a nie chcę dać się nabić w butelkę. Wielkie dzięki za odpowiedź, Pozdrawiam
  4. Witam wszystkich, Mam pytanie, czy ktoś z Was orientuje się jakie są koszta robocizny w naszym rejonie: montażu podbitki PVC lub drewnianej (wysokość od ziemi od ok 4 metry do 7,5 metra), zatarcia tynku cinkowarstwowego na przyklejony już wcześniej styropian z siatką i klejem, ułożenia kostki betonowej w prosty kształt. Wypadliśmy trochę z tematu budowlanego a nie chcę dać się nabić w butelkę. Wielkie dzięki za odpowiedź, Pozdrawiam
  5. Wszystkich szukających okien przestrzegam przed firmą FERNO a szczególnie przed ich autoryzowanym przedstawiaciele w Gdańsku. Firma się nazywa MB Michał Brzostowski. Dzisiaj byłam w sprawie okien i parapetów u rzecznika konsumentów. A przed chwilą dwoniłam do tego sprzedawcy i zapewnił mnie, że jak oddam sprawę do sądu to zamknie działaność i otworzy nową na kogoś innego więc uważąjcie i okna FERNO omijajcie szerokim łukiem.
  6. Wszystkich szukających okien przestrzegam przed firmą FERNO a szczególnie przed ich autoryzowanym przedstawiaciele w Gdańsku. Firma się nazywa MB Michał Brzostowski. Dzisiaj byłam w sprawie okien i parapetów u rzecznika konsumentów. A przed chwilą dwoniłam do tego sprzedawcy i zapewnił mnie, że jak oddam sprawę do sądu to zamknie działaność i otworzy nową na kogoś innego więc uważąjcie i okna FERNO omijajcie szerokim łukiem.
  7. Nie dasz rady i nie słuchaj tych którzy mówią że dasz radę. Chyba, że będziesz szybko uciekał przy kasach w hipermarketach. Za 100.000 postawisz stan surowy zamknięty z dachem jeżeli wielkość będzie do 120 m2.
  8. Jestem przed zakupem płytek na podłogę do hollu, jadalni i kuchni. No co powinnam zwrócić uwagę poza ścieralnością? Słuszałam, że są takie płytki w które brud wchodzi i nie można ich doczyścić. Szukam jasnych więc jest to dla mnie dosyć ważne, bo to decyzja na długie lata. Dziękuję za podpowiedzi.
  9. Mam do ogrzania powierzchnię parteru (salon 24, holl z kuchnią 20). Będzie stał blisko klatki schodowej więc napewno do góry też trochę ciepła pójdzie. Mam małe dzieci, ale rozprowadzenia nie mogę zrobić bo komin jest w złym miejscu. Wybraliśmy ogrzewanie gazowe tradycyjne grzejniki ze względu na małe dzieci, ale jak sami dobrze wiecie gaz jest strasznie drogi i chcemy dogrzewać kozą. Taki kominek jak mi się podobał to minimum 8.000 z obudową bez rozprowadzenia. A koza za 2.500 w zupełności mnie swym wygląden zadowala ponieważ wprowadza dodatkowy klimat. Ale mimo to nadal zastanawiam się, czy to dobry pomysł. Czy kotoś z Was jest może użytkownikiem kozy np. firmy DOVRE???
  10. To widzę, że jedyne co nam pozostaje to wzajemnie się powspierać. Najgorsze to chyba to, że kasy coraz mniej. Startowaliśmy z dobrym zapasem, wybraliśmy tani projekt, żeby na wykończeniówce poszaleć a tu masz ci los. Oko nie cieszą gołe mury, zimo jak w psiarni. Chcemy kupić kozę, ale najpierw trzeba wykafelkować. Kafelkarza brak, bo złapał fuchę a nie wspomnę już o tym, że ładnych kafelek nie ma w sklepach. Żeby zamontować piec to muszą być porządne drzwi i alarm. Co do drzwi już trzeci fachowiec się nimi zajmuje, bo poprzedni idioci nie potrafili pomalować drzwi surowych pod kolor okien. Mieliśmy już się wprowadzać, a tu wszysko uzależnione jest od roboli i czuję się tak jakby to oni układali mi życie. Do tego wszędzie bałagan, brak czasu dla dzieci i wieczne napięcie. Wczoraj mąż stwierdził sprzedajemy to w piz.... i kupujemy mieszkanie. I tak nie sprzedamy więc modlę się tylko, żeby o tym horrorze jak najszybciej zapomnieć, ale żeby zapomnieć to to musi się najpierw skończyć.
  11. Dzięki, dzwoniłam ale trzeba czekać bo mają narazie robotę.
  12. Gdzie można szukać ekipy do wykończeń (ściany, podłogi, łazienki z białym montażem)? Nie mamy już pomysłów albo jesteśmy tak znużeni tym budowaniem
  13. Gdzie można szukać ekipy do wykończeń (ściany, podłogi, łazienki z białym montażem)? Nie mamy już pomysłów albo jesteśmy tak znużeni tym budowaniem
  14. Muszę podjąć decyzję i wybrać pomiędzy kozą i kominkiem. Ma być to dodatek do tradycyjnego ogrzewania (gaz z butli). Domek ma niecałe 100 m2. Głównie ze względów ekonomicznych (jest dużo tańsza firmowa ok. 2.500zł) przymierzam się do zakupu kozy, ale chcę się Was zapytać czy to napewno dobry wybór. Z góry dziękuję za pomoc w wyborze i czekam na wasze opinie. Pozdrawiam
  15. Dzięki za wsparcie. Przez ostatnie dwa tygodnie zrobiliśmy płytę g-k, zamontowali już gaz więc pozostaje wstawić piec z grzejnikami i przynajmniej jeden kibelek. A ze złych rzeczy to zwiali nam fachowcy od wykończeń
  16. Ok, to odpuszczę zrobię małą przerwę i poszukam kogoś z polecenia. Napewno mi to dobrze zrobi. Pozdrawiam
  17. Nasza ekipa dała w długą. Miesiąc minął i jesteśmy w punkcie wyjścia. Ludzie byli sprawdzenia i 100% pewni a tu taki numer. Teraz zostaje tylko szukać z ogłoszenia wykonawców a z takimi to różnie bywa i kolejne problemy gwarantowane.
  18. Jesteśmy na etapie wykończeń. Jest to najtrudniejszy etap i jest ciężko. Wydajesz kupę szmalu, dyskonfort psychichiczny, zmęczenie budowlańcami itp. Dla laików - pozostawcie sobie ten etap na czas, gdy będziecie na nawyższych obrotach. Na tym etapie budowy musicie podejmować najtrudniejsze decyzje. Sam fakt mania wybudowanego domu już nie zadowala. Znajomi mnie przestrzegali, ale jak traficie się Wam pasmo nieszczęśliwych przeżyć na tym etapie to depresję macie murowaną.
  19. Jesteśmy na etapie wykończeń. Jest to najtrudniejszy etap i jest ciężko. Wydajesz kupę szmalu, dyskonfort psychichiczny, zmęczenie budowlańcami itp. Dla laików - pozostawcie sobie ten etap na czas, gdy będziecie na nawyższych obrotach. Na tym etapie budowy musicie podejmować najtrudniejsze decyzje. Sam fakt mania wybudowanego domu już nie zadowala. Znajomi mnie przestrzegali, ale jak traficie się Wam pasmo nieszczęśliwych przeżyć na tym etapie to depresję macie murowaną.
  20. Najważniejszego nie dodałam, że to 18.000 zł to za wybudowanie 95 m2 powierzchni użytkowej. Dom parterowy z użytkowym poddaszem, częściowo podpiwniczony, z małym garażem, dach dwuspadowy prosty bez deskowania (folia i dachówka). Komin jeden (kominek i dwie wentylacje). Wszystko mało profesjonalne, mimo że majster miał uprawdnienia inspektora budowlanego - zapewne wydane w PRL'u.
  21. Najważniejszego nie dodałam, że to 18.000 zł to za wybudowanie 95 m2 powierzchni użytkowej. Dom parterowy z użytkowym poddaszem, częściowo podpiwniczony, z małym garażem, dach dwuspadowy prosty bez deskowania (folia i dachówka). Komin jeden (kominek i dwie wentylacje). Wszystko mało profesjonalne, mimo że majster miał uprawdnienia inspektora budowlanego - zapewne wydane w PRL'u.
  22. Nie, nie nie>Moja ekipa kaszubów, nigdy nic nie wypiła na budowie, nigdy nie przyszla pijana do pracy, nie brali zaliczek, byli słowni terminowi, sprzatali po sobie i mieli naprawde duza wiedze odnosnie budowlanki.No, ale nie pracowali za "grosze'cenili prace i siebie.Ja zreszta nie wierze, ze cos moze byc zrobione bardzo tanio.....i dobrze.Na zdrowy roazum skoro ktos robi dobrze i ma klientów, to dlaczego ma schodzic z ceny??? Nasi nie byli tani, firma chciała tylko 1.000 więcej ale zaufaliśmy osobie, które nam ich poleciła i to był błąd. Mąż powiedział "swój chłop" więc go wzieliśmy, a kolejne kaszubskie ekipy były z polecenia Bladowskich z Pępowa bo gonił nas czas i nie mogliśmy czekać. Szkoda, że na podstawie takich osób wyrobiliśmy sobie złą opinię i przez nich cierpią inni. Podzielam zdanie, że za dobrą robotę należy się dobra płaca, ale w budowlance jest odwrotnie i ze świecą szukać tych prawdziwych fachowców.
  23. Nie, nie nie>Moja ekipa kaszubów, nigdy nic nie wypiła na budowie, nigdy nie przyszla pijana do pracy, nie brali zaliczek, byli słowni terminowi, sprzatali po sobie i mieli naprawde duza wiedze odnosnie budowlanki.No, ale nie pracowali za "grosze'cenili prace i siebie.Ja zreszta nie wierze, ze cos moze byc zrobione bardzo tanio.....i dobrze.Na zdrowy roazum skoro ktos robi dobrze i ma klientów, to dlaczego ma schodzic z ceny??? Nasi nie byli tani, firma chciała tylko 1.000 więcej ale zaufaliśmy osobie, które nam ich poleciła i to był błąd. Mąż powiedział "swój chłop" więc go wzieliśmy, a kolejne kaszubskie ekipy były z polecenia Bladowskich z Pępowa bo gonił nas czas i nie mogliśmy czekać. Szkoda, że na podstawie takich osób wyrobiliśmy sobie złą opinię i przez nich cierpią inni. Podzielam zdanie, że za dobrą robotę należy się dobra płaca, ale w budowlance jest odwrotnie i ze świecą szukać tych prawdziwych fachowców.
  24. Plan był taki, że w pół roku wybudujemy i zamieszkamy. W ciągu ostatniego miesiąca wszystko się posypało. Wcześniej wszystko szło płynnie z małymi przesunięciami terminów, ale zgodnie z wstępnymi założeniami. Czas wykańczać i się wprowadzać, a mi zabrakło sił. Teraz trzeba podejmować najważniejsze decyzje i chyba mnie to przerosło lub nie jestem przygotowana wystarczająco na ten etap budowy. A może boję się przeprowadzki??? Czakam na Wasze wsparcie i pozdrawiam.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...