Może nie wniosę zbyt dużo swoim wpisem, ale chcę zwrócić uwagę na to, że to forum i udzielanie się na nim zawijanów i wszystkich z was Koledzy pozwoliło mi podjąć decyzję o zakupie OE+. Wcześniej moje grzanie wyglądało tak, że kilka razy dziennie goniłem do kotłowni, aby zasypać piec. Jak mnie nie było, to robiła to moja matka, która do najmłodszych nie należy. Więc pierwszą decyzją był zakup kotła z podajnikiem. Ale którego? Wystarczy poczytać forum np. o ogrzewaniu, gdzie prowadzone są nieskończone dysputy o najlepszych ustawieniach sterownika po każdym zakupie opału. Od zaraz wiedziałem, że nie zamienię starego kotła na nowy z podajnikiem, żeby siedzieć w kotłowni nie po to aby dołożyć węgla, ale po to, żeby ustawić kocioł. Żadna wygoda. OE+ pozwala mi na to, abym na kilka dni zapomniał o istnieniu kotłowni. I to cenię. Nie przyglądam się wskazaniom czujników, może to źle, ale cieszę się ciepłem w domu. Nie jestem fachowcem, ale wątpię, aby piec wariował strasznie przy odchyleniu 0,3 stopnia. Jeżeli to można poprawić, to fajnie i tylko świadczy o zawijanach i elektrosystemie, którzy nie "olewają" nas użytkowników, tylko zawsze służą pomocą i radą. Cieszę się z mojego zakupu i cieszę się również, że mogę tak dużo nauczyć się od zawijanów i innych kolegów na forum, którzy dzielą się swoim doświadczeniem. I może lepiej nie szukać na siłę ogromnej dziury w całym. Sorry za długi wywód, ale jakoś tak mnie naszło. Pozdrawiam.