Witam,
wydaje mi się, że przeczytałam już wszystkie posty, ale nadal nie znalazłam odpowiedzi na nurtujące mnie pytania.
W lipcu 2010 r. wymurowaliśmy dom (ściany nośne), we wrześniu został przykryty dachem. Od tej pory wszystko schnie
Na wiosnę ruszamy z dalszymi pracami.
Ile czasu trzeba poczekać na wyschnięcie ścianek działowych, żeby kłaść suche tynki przy założeniu, że będą z połówek suporexu ? I jak wygląda to przy tynkach tradycyjnych cementowo-wapiennych?
Czy czas oczekiwania zależy od tego, czy są to ścianki murowane zaprawą cementowo-wapienną, czy klejone?
Czy po wymurowaniu ścianek i położeniu tynków mokrych, dom powinien "przestać" kolejną zimę, żeby wszystko dokładnie wyschło?
Z góry dziękuję za odpowiedzi