-
Liczba zawartości
23 -
Rejestracja
O ColourS
- Urodziny 01.01.1980
Informacje osobiste
-
Płeć
Kobieta
-
Mój klub zainteresowań
Budowa - wymiana doświadczeń
Dane osobowe
-
Województwo
podlaskie
Profil płatny
-
Kategoria
usługi
ColourS's Achievements
SYMPATYK FORUM (min. 10) (2/9)
10
Reputacja
-
Mruczkowa Chata - komentarzowe wsparcie budowlane
ColourS odpowiedział Myometis → na topic → Dzienniki budowy - komentarze
Na początku zrobiliśmy z moim lubym jeden szczyt tynku w kolorze kawy z mlekiem właśnie (ze względu na daszek garażowy), przynajmniej tak miało to wyglądać. Po zimie okazało się, że w zależności od pogody kolor ten zmienia się jak moje lico w zależności od nastroju. Raz delikatnie siny, raz różowy, lekko bordowy, czy jak to nazwać w ogóle, nie - bordowy to za mocne słowo, no nie wiem coś w ten deseń. w każdym bądź razie postanowiliśmy resztę dokończyć w kolorze "wanilliowym" i teraz z perspektywy czasu kochana Mru, jestem mega zadowolona i tego Tobie życzę. Ściskam cieplutko -
Mruczkowa Chata - komentarzowe wsparcie budowlane
ColourS odpowiedział Myometis → na topic → Dzienniki budowy - komentarze
Och jakie cudowne wieści! Moje najszczersze gratulacje! Dom, drzewo - no to teraz syn! Mówię Ci Mru ja mam syna i czułam się w pierwszych miesiącach tak jak Ty, ja mam syna i pomidorki wcinałam tak jak Ty, więc to musi być syn hahaha ;D Trzymaj się ciepło i wypoczywaj, bo później się nie wyśpisz?! ... eeee tam wcale nie będzie aż tak źle! - bo u mnie też nie było, bo w końcu mam syna zapewne tak jak Ty xD -
Mruczkowa Chata - komentarzowe wsparcie budowlane
ColourS odpowiedział Myometis → na topic → Dzienniki budowy - komentarze
dziękować, dziękować Hehe dobrze, że nie jesteś zaskoczona, bo właściwie to do tej pory jak pokazywałam ludzikom moje "drugie dziecko" to wyglądało to mniej więcej tak: - oooo jaki piękniusi, milusi, śliczniusi, a jaka to rasa? - no ymmm hmm Amstaff - fuuujjj.. toż to pies morderca! Pozdrawiam i ściskam ciepluchno, również kudłatą część rodziny, a właściwie to chyba powinnam sprecyzować, że piesa bo Mruczkowski też pewnie kudłaty gdzie nie gdzie ;) -
Mruczkowa Chata - komentarzowe wsparcie budowlane
ColourS odpowiedział Myometis → na topic → Dzienniki budowy - komentarze
Ja to jak zwykle w pośpiechu, ale spóźniona Wszystkiego naj, naj Mruczkosia, zdrowia i słoneczka :* Drzwi piękne, a lustro.. przeogromne, a ja myślałam, że jak na moją łazieneczkę to ja będę miała duże Obiecałam się pochwalić moim maleństwem, więc dotrzymuję słowa, pewnie będziesz zaskoczona moim wyborem tak samo jak ja, no ale cóż to była miłość od pierwszego wejrzenia wstawiam linka -> http://imageshack.us/photo/my-images/338/dsc01111g.jpg/ buziaczki, pozdrawiam -
Mruczkowa Chata - komentarzowe wsparcie budowlane
ColourS odpowiedział Myometis → na topic → Dzienniki budowy - komentarze
o dżijsas! trochę mnie tu nie było, a tu taaaakie zmiany, idziecie jak burza u nas to wszystko tak się wlecze.. dopiero kończymy szpachlowanie, no ale dwie rączki mojego męża nie mogą szybciej :/ Widzę, że w rodzinie Mruczkowskich pojawił się nowy członek rodziny pięknisty, cudo normalnie Ja też za trzy dni wyruszam po swoje cztery łapy, już nie mogę się doczekać pozdrawiam -
Mruczkowa Chata - komentarzowe wsparcie budowlane
ColourS odpowiedział Myometis → na topic → Dzienniki budowy - komentarze
... rozpłakałam się jak głupia.. -
Mruczkowa Chata - komentarzowe wsparcie budowlane
ColourS odpowiedział Myometis → na topic → Dzienniki budowy - komentarze
"o matko, matko uff, uffff" - sapie zadyszana Colours.... Ledwo nadążałam za Twoim pisaniem tak to wszystko czytałam jednym tchem hahaha, całe szczęście, że ta sytuacja zakończyła się happy end'em bo jeszcze na końcu zawału bym dostała! Pozdrawiam i powodzenia ;P -
Mruczkowa Chata - komentarzowe wsparcie budowlane
ColourS odpowiedział Myometis → na topic → Dzienniki budowy - komentarze
Wczoraj tak szybko pędziłam ze swoim pisaniem, że zapomniałam się wypowiedzieć na temat najbardziej słuszny ze słusznych, w tej jakże słusznej sprawie (wybacz tak mi się to spodobało ;P hehe). Moim skromnym i podkreślam mało znaczącym zdaniem - śniade umaszczenie jest naaaaaaaaaaajpiękniejsze (nie za mało A? ), tricolor to już takie odstępstwo delikatne, ale co ja tam wiem Najważniejsze żeby był kochany , a widziałaś collie smooth? -
Mruczkowa Chata - komentarzowe wsparcie budowlane
ColourS odpowiedział Myometis → na topic → Dzienniki budowy - komentarze
Apropos psów krótkowłosych to nie jest tak do końca jak piszesz z tą sierścią, miałam kiedyś staffika i pomimo, iż faktycznie wbijała się w tapicerkę, to gubił jej znacznie mniej. Wiem, że zwierzaki mieszkające w domach gubią sierść na okrągło, ale niektóre rasy jak owczarek długo- i średnio-sierstny oraz husky, malamuty mają tendencję do większego lnienia. Także pomimo mojej wielkiej miłości do owczarków niestety mieć takowego nie będę. Z tych ras które wymieniałaś wszystkie mi się bardzo podobają, ale kocham wszystkie psy łącznie z kundelkami! Dobermany pomimo swojej złej opinii nie maja takiego złego charakteru, wszystko zależy od człowieka. Tak jak już pisałam, że miałam stafka i był cudowny do dzieci, a przecież pitbullowate mają taką zszarganą opinię Świetnym pomysłem wydaje mi się jednak rhodesian ridgeback już się kiedyś nad nim zastanawiałam, szczególnie dlatego, że podobno nie śmierdzą. Uwielbiam oglądać na Animal Planet taki program o psich rasach "Wszystko o psach czy jakoś takoś, widziałaś? Wszystkie są taaaakie piękne, że na żadnego nie mogę się zdecydować. Mam w domku dwuletniego syna, więc pod tym kątem będę chyba wybierała psa. Jeju sama nie wiem.... -
Mruczkowa Chata - komentarzowe wsparcie budowlane
ColourS odpowiedział Myometis → na topic → Dzienniki budowy - komentarze
pies... trafiłaś w mój czuły punkt , bo kooocham psy i wszelakie stworzenie boskie. Mam fioła na tym punkcie i był to jeden z nielicznych powodów do decyzji o budowie, ale to długa historia Jeszcze ostatecznie nie zdecydowałam co do rasy, ale wiem tylko, że chciałabym słusznych rozmiarów krótkosierstka, co by kłaczków było mniej. Mój ostatni przyjaciel (znaleziony na ulicy zresztą) był mieszańcem wilka i husky i na prawdę sierść gubił masakrycznie przez cały rok! Niektórzy nazwali by mnie pewnie zwariowaną-wariatką, że nie mając jeszcze domu planuję takie rzeczy, ale cóż zrobić to jest silniejsze ode mnie Piaskownica jest wspaaaaniałym pomysłem i na pewno coś takiego zmajstruję Masz może jakieś pomysły co do wyboru rasy ( oprócz tej jedynie słusznej ;P )? -
Mruczkowa Chata - komentarzowe wsparcie budowlane
ColourS odpowiedział Myometis → na topic → Dzienniki budowy - komentarze
Szanowna Pani Mruczkowa-Mruczkowska, zainteresował mnie pomysł na wychodek dla czteronoga (sama się w niego zaopatrzę już na wiosnę tzn w psa oczywiście), czy mogłabyś skrobnąć kilka słów o tym ustrojstwie, skąd ten pomysł i jak się montuję ową saharę? czy to taka piaskownica jakby? Fajny pomysł, bo zbieranie kupki z trawy nie wygląda bynajmniej jak na reklamie pedigree i jak takiego nieposkromionego źwierza przyuczyć do takiej toalety.. Pozdrawiam -
Mruczkowa Chata - komentarzowe wsparcie budowlane
ColourS odpowiedział Myometis → na topic → Dzienniki budowy - komentarze
Łoo matko! Wpadłam tu przypadkiem i jestem zmuszona wypowiedzieć się, iż jest to najlepszy dziennik budowy jaki czytałam! Wertowałam go z nieukrywaną przyjemnością i uśmiechem na ustach. Pozdrawiam serdecznie i powodzonka życzę -
jestem całkowicie za, też zastanawialiśmy się nad kilkoma Z-etkami, ale w efekcie wybraliśmy Delicję. Jeżeli chcesz poczytać i pooglądać dziennik budowy to prowadzi go tutaj netka55, ale więcej budujących Delicję znajdziesz na http://www.mojabudowa.pl" rel="external nofollow">http://www.mojabudowa.pl" rel="external nofollow">http://www.mojabudowa.pl" rel="external nofollow">http://www.mojabudowa.pl
-
Komentarze - DELICJA czyli nasz mały domek (nie)WIELKIM kosztem
ColourS odpowiedział netka55 → na topic → Dzienniki budowy - komentarze
no to nieźle netka! idziecie jak burza Akurat trafiłaś w temat, bo właśnie siedziałam nad blogami i czytałam komentarze o ogrzewaniu - załamałam się - koszty u innych zaczynają się od 30 tys., pomyślałam - nie dam rady, a tu nagle nasza kochana delicjuszka pisze, że nie jest tak źle Czasami tak siedzę sobie i czytam inne blogi i myślę sobie - za co ty się zabrałaś kobieto z taką kasą :/. Na szczęście jesteś Ty i dodajesz mi otuchy, że można tanio, szybko i pięknie Dziękuję...- 588 odpowiedzi
-
- delicja
- komentarze
- (i 3 więcej)