Evka

FinSoft, w małych sypialniach na górze wysokość ściany kolankowej w stanie surowym bez uwzględnienia murłaty wynosi 108 cm (+murłata 14cm), w pokojach na półpiętrze niższe ściany kolankowe mają też 108 cm, a wyższe 156 (+murłata), natomiast w łazience 132 cm (+ murłata). O ile sobie przypominam, to mieliśmy duże problemy z wyczytaniem z projektu, ile wynosi wyższa ściana kolankowa w pokojach na półpiętrze. W każdym bądź razie wychodzi na to, że podwyższyliśmy ścianę kolankową o 38 cm. Pozdrawiam

Witam, Krzyśku i Justyno, my podnieśliśmy ścianę kolankową o dwa bloczki, czyli 48 cm, a w łazience o 3 bloczki - czyli o 72cm. Ale z drugiej strony nasz murarz trochę źle przeczytał projekt, i pierwotnie zalał nam wieniec na ścianie kolankowej o kilka cm niżej, niż w projekcie, więc w rzeczywistości będą to trochę mniejsze wysokości. W każdym bądź razie sprawdzę to jeszcze dokładnie i Was poinformuję. Też bardzo obawiałam się "efektu estetycznego" podwyższenia domu, ale nie wpłynęło to negatywnie na jego wygląd. Może dlatego, że mamy dość nisko opuszczony okap. Postaram się przesłać Wam na priva zjęcie (niestety dom mamy jeszcze nieotynkowany). FinSoft, jeśli chodzi o wysokość ściany kolankowej bez uwzględnienia murłaty, to niestety w tej chwili nie odpowiem, bo nie wiem. Muszę zapytać męża. My komin też zwęziliśmy, ale tylko o około 30 cm od strony drzwi tarasowych. Rzeczywiście, jest dość hmmm... wyrazisty, ale myślę, że fajnie będzie wyglądać po wykończeniu domu z zewnątrz. Palenisko na zewnątrz zachowaliśmy. Jeśli chodzi o łazienkę na górze, to zrobiliśmy podobnie jak FinSoft - przenieśliśmy kabinę w miejsce kibelka, natomiast kibelek przesunęliśmy w miejsce zaprojektowanego prysznica. W ogóle łazienka jest dość duża, na co miało wpływ podniesienie ścianki kolankowej. Wanna narożna znajduje się u nas z lewej strony łazienki, dłuższym bokiem przystaje do ściany z oknem. A, i jeszcze jedna uwaga a propo's "z której strony" - my zbudowaliśmy odbicie lustrzane "Pod Lasem". Nad WC też długo się zastanawiałam, bo bardzo chciałam mieć na dole prysznic. Podobnie jak Krzysjulek myślałam nad krzywiznami, ale mój mąż jakoś niechętnie podszedł do tematu i prysznic "wylądował" w łazience na górze. Trudno mi jest ocenić, czy poszerzenie WC wpłynęłoby negatywnie na wygląc schodów. FinSoft, podoba mi się Twój pomysł powiększenia kuchni, jakoś na to nie wpadliśmy, ale ta która jest, powinna nam wystarczyć. Aha, garaż zostawiliśmy taki, jaki był w projekcie, jest rzeczywiście duży, ale taki chcieliśmy. Nie zrobiliśmy drzwi z garażu do wiatrołapu, w wyniku czego w wiatrołapie możemy na całej ścianie szafę. Brakuje mi trochę przejścia z garażu do pomieszczenia gospodarczego, ale ze względu na plątaninę rur byłoby ciężko je tam umieścić. DGP mamy już prawie zrobione, układa je mój mąż, zrobiliśmy pierwszą próbę - działa . Nad rekuperatorem też długo się zastanawialiśmy, ale w końcu odpuściliśmy. Jeśli macie jakieś pytania, to piszcie na forum albo na priva: [email protected]. Ewa

My jesteśmy na etapie wykańczania domu "Pod Lasem". I jesteśmy naprawdę zadowoleni. Zmian w projekcie wprowadziliśmy bardzo niewiele, jedna z nich to wejście od frontu, a nad nim balkon jako zadaszenie i automatycznie na górze w holu zamiast okna - drzwi na balkon. Dom podoba się wszystkim, którzy u nas byli. Chociaż jeszcze w nim nie mieszkamy, to już wiem, że będzie funkcjonalny. Najważniejsze jest to, że nie jest duży, a jednocześnie jest w nim dużo przestrzeni (chociaż z drugiej strony to nie ma jeszcze mebli ). Przestrzegam tylko przed jedną rzeczą, która spowodowała, że zwątpiliśmy w zmysł przestrzenny projektantów, i uczulam na nią wszystkich, którzy mają zamiar budować ten dom - o wiele za niska ściana kolankowa!! My dostrzegliśmy to dopiero na etapie stawiania więźby dachowej, i musieliśmy rozbierać konstrukcję i podnosić ścianę o dwa bloczki (48 cm). Wbrew obawom zmiana nie odbiła się negatywnie na wyglądzie zewnętrznym. Podejrzewam, że przy niższej ścianie kolankowej dom wyglądałby gorzej. Co prawda ja i mój mąż jesteśmy wysocy, ale mimo to radzę nie ryzykować, bo pod krokwiami koszowymi osoba o wzroście powyżej 140 cm nie przejdzie. Pozdrawiam