Rozglądam sie za nowym mieszkaniem i znalazłem całkiem fajne mieszkanie w bloku z lat 80-tych tylko wymagałoby drobnych przeróbek. Pierwszym problemem jest mała kuchnia a drugim osobna łazienka i wc. Na moje oko (choć budowlańcem nie jestem) to łazienka i wc są przedzielone kominem wentylacyjnym i pionem z instalacjami, więc prawdopodobnie nie da się ich połączyć. Widzę na tej ścianie kratki wentylacyjne, a poza tym odległość między ścianami obu pomieszczeń jest dość duża, więc pewnie coś musi się pomiędzy nimi się znajdować. W związku z tym, przy ewentualnej modyfikacji próbowałbym jeszcze w łazience zmieścić toaletę, a obecne wc połączyć z kuchnią poprzez wyburzenie ściany. Nie wiem tylko, czy to przypadkiem nie będzie ściana nośna. Czy ktoś już próbował takiego manewru, albo ma jakieś doświadczenia? Zastanawiam się czy ta przebudowa będzie w ogóle możliwa i czy nie będzie zbyt kosztowna - a w związku z tym, czy nie lepiej szukać dalej mieszkania, które będzie miało lepszy rozkład pomieszczeń?