Witam. Chciałbym się dołączyć do wątku z dodatkowym spostrzeżeniem: Miejśce ułożenia przewodów do kinkietów pod tynkiem gipsowym jest widoczne na powierzchni farby jako błyszcząca, tłusta lub mokra linia. Kinkiet został zlikwodowany, dopływ prądu tym przewodem odcięty, ściana pomalowana na nowo (brak wybrzuszeń itp, tylko błyszczący ślad). Po kilku dniach to dziadostwo wróciło. Czy oprócz wyprucia przewodu przy nabliższej okazji, jest inny sposób na ten problem?