Norrek

Witam. Zalecałbym rozważenie kupienia pompy dedykowanej do zaopatrywania instalacji w wodę deszczową. Ostatnio polski rynek ruszył w tej dziedzinie. Jeśli pompa ma być z filtrem to chyba jedynym słusznym rozwiązaniem będzie pompa samozasysająca sterowana ciśnieniem w instalacji. Przewód ssawny jako wąż ssawny, zakończony zaworem stopowym z pływakiem i filtrem. Pobór wody odbywa się ok 20cm poniżej zwierciadła przez "sitko" różnej dokładności. Szkopuł w tym że pompa musi znajdować się powyżej zbiornika, będzie "szumieć" i za pewne kosztować. Jeśli nie przewidziałeś zasilania wodą wodociągową zbiornika to zakup jakieś kompaktowe urządzenie do deszczówki z pompą i awaryjnym zasilaniem w wodę z sieci. Rozwijając temat, jak wygląda prawnie takie rozwiązanie w miejscach gdzie mamy kanalizację sanitarną? Wodę mamy za darmo ale ścieki odprowadzamy do miasta, prawda? Czy powinno się pomiarownia taką instalację, aby rozliczyć się ze ścieków?

Witam. ... a wg mnie kolejność podłączeń urządzeń ma znaczenie. Nie na darmo w "naszej starej nieeuropejskiej normie kanalizacyjnej" inżynierowie zajęli się tym problemem. Wg normy w tym przypadku powinno się obniżyć oś trójnika z odejściem DN50, min 70cm poniżej wykończonej posadzki. Ode mnie dodam że racjonalniej jest trzymać się odległości 70cm pomiędzy trójnikiem z odejściem DN100 a DN50. Zdaję sobie sprawę że w istniejącym budynku może myć problem z zamontowaniem trójnika -de facto-u sąsiada niżej. Proponuję postarać się obniżyć trójnik DN50 ile tylko możliwe - może uda się uniknąć złego wpływu WC na brodzik.

Chyba nie jasno napisałem. Ten mój post dotyczył wentylacji która znajduje się po prawej stronie pionu kanalizacyjnego. Strzałki oznaczają dokładnie kratki wentylacyjne od pionu wentylacji sanitarnej łazienek. Chciałem tylko przekazać że podłączanie od prawej strony nie powinno stwarzać problemu. Z reguły taki pion wentylacyjny kończy się 1 m poniżej kratki wentylacyjnej - poniżej pustka. Lewej strony z kanałem wentylacji garażu nie komentowałem, ale przeprowadzenie tamtędy rury 110 może być problemem.

Witaj. Strzałki oznaczają wyjście wentylacji sanitarnej. Sa dwie dlatego ze w poprzednim układzie były dwie łazienki. Ponieważ masz pod sobą garaż to kanał wentylacyjny kończy się w Twoim szachcie - może to oznaczać ze nie dochodzi on do samej ziemi tylko kończy się wczesnej co pozwoli Ci bez problemu przeprowadzić rurę 110 przez ten szacht. Pod kątem hydraulicznym staraj się wykombinować tak by kibelek był pierwszym urządzeniem przy szachcie od prawej strony. Pozdrooo Edit: Chyba rzeczywiście dobrym pomysłem byłoby zaprosić jakiegoś "hydraulika na kawę do domu"