To raczej złodzieje nie archeolodzy - jeżeli zalecony masz nadzór archeologiczny, to musisz mieć archeologa podczas wszystkich prac ziemnych, czyli najczęściej:
-podczas kopania pod fundamenty
- podczas kopania pod media idące w ziemi
Zapomnisz o archeologu i jesteś do 40000 PLN w plecy.
BTW jak już coś się znajdzie (a wbrew niektórym opiniom całkiem często się znajduje), to archeologom nie zajmuje to dużo czasu, więc nie siejcie paniki na forum - ani to nie kosztuje majątku, ani nie jest uciążliwe - musicie pamiętać tylko, że urząd konserwatorski ma miesiąc na wydanie decyzji, więc najlepiej papiery składać w zimie ze sporym wyprzedzeniem czasowym.