Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

no masz

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    2
  • Rejestracja

Informacje osobiste

  • Mój klub zainteresowań
    Budowa - wymiana doświadczeń

Profil płatny

  • Kategoria
    usługi

Converted

  • Tytuł
    WITAJ, tu znajdziesz opowiedzi na swoje pytania

no masz's Achievements

WITAJ, czytaj i pytaj... :)

WITAJ, czytaj i pytaj... :) (1/9)

10

Reputacja

  1. no masz

    GRES

    Witajcie, pytałam już na wnętrzach, zapytam i w podłogach: Zrobiłam błąd i nabyłam płytki bez uprzedniego sprawdzenia ich wytrzymałości na różne niszczące czynnki. To te płytki: (Geo Davos Bianco poler) http://www.cermag.com.pl/pl/l_geo_davos2.php w sklepie dwóch sprzedawców uparcie twierdzi, że to gres polerowany (półpoler), nieszkliwony, barwiony w masie. Na swojej własnej stronie piszą natomiast, że szkliwiony. Prezentuje się fajnie na podłodze (już położony). Na kawałku wykonałam test (zlekka za późno) - wylałam sok cytrynowy, domestos, mleko, olej, sok malinowy. To samo jednoczesnie zrobiłam na płytce Opoczna Opirus. Na pierwszej chińskiej Davos cytryna wywołała zniszczenie poważne - raz że zlazło szkliwo (!!!) i płytka jest w tym miejscu matowa, to na dodatek odbarwiła płytkę - ma jaśniejszą w tym miejscu plamę! Domestos (zielony żel) zabarwił płytkę trwale, ale szkliwa nie zeżarł. Inne czynniki nie wywołały szkody. Zresztą - cokolwiek wyleję - perli się i nie wsiąka, jak na szkle, istotnie. Poszukuję mądrych po szkodzie Bądź innych użytkowników tych płytek. Jako że do dziś nie wiem, jak traktowac te płytki - poler czy szkliwo (sam Cermag nie wie, co to?) - aby ochronić podłogę przed zbyt szybkim niszczeniem - czy są jakies preparaty typu impregnat do tego chińskiego gresu? Jesli to szkliwo (a ja jestem tego zdania - nie jak obsługa w Cermagu twierdząca, że to gres poler barwiony w masie) - to i tak chyba impregnowanie mija się z celem. Ale może jednak da się to czymś zaimpregnować? Googiel wywala bardzo mało informacji o tych płytkach, niestety... Płytki są w salonie i w kuchni. Trzeba było wziąć coś Opoczna, oszczędzać się zachciało... pozdrawiam
  2. Widzę, że na pytanie przedpiścy nikt nie odpisał, a ja chciałam się dołączyć do zapytania. Zrobiłam błąd i nabyłam płytki bez uprzedniego sprawdzenia ich wytrzymałości na różne niszczące czynnki. To te płytki: (Geo Davos Bianco poler) http://www.cermag.com.pl/pl/l_geo_davos2.php w sklepie dwóch sprzedawców uparcie twierdzi, że to gres polerowany (półpoler), nieszkliwony, barwiony w masie. Na swojej własnej stronie piszą natomiast, że szkliwiony. Prezentuje się fajnie na podłodze (już położony). Na kawałku wykonałam test (zlekka za późno) - wylałam sok cytrynowy, domestos, mleko, olej, sok malinowy. To samo jednoczesnie zrobiłam na płytce Opoczna Opirus. Na pierwszej chińskiej Davos cytryna wywołała zniszczenie poważne - raz że zlazło szkliwo (!!!) i płytka jest w tym miejscu matowa, to na dodatek odbarwiła płytkę - ma jaśniejszą w tym miejscu plamę! Domestos (zielony żel) zabarwił płytkę trwale, ale szkliwa nie zeżarł. Inne czynniki nie wywołały szkody. Zresztą - cokolwiek wyleję - perli się i nie wsiąka, jak na szkle, istotnie. Poszukuję mądrych po szkodzie Bądź innych użytkowników tych płytek. Jako że do dziś nie wiem, jak traktowac te płytki - poler czy szkliwo (sam Cermag nie wie, co to?) - aby ochronić podłogę przed zbyt szybkim niszczeniem - czy są jakies preparaty typu impregnat do tego chińskiego gresu? Jesli to szkliwo (a ja jestem tego zdania - nie jak obsługa w Cermagu twierdząca, że to gres poler barwiony w masie) - to i tak chyba impregnowanie mija się z celem. Ale może jednak da się to czymś zaimpregnować? Googiel wywala bardzo mało informacji o tych płytkach, niestety... Płytki są w salonie i w kuchni. Trzeba było wziąć coś Opoczna, oszczędzać się zachciało... Tymczasem Opocznowski Opirus nie doznał najmniejszego uszczerbku od tych samych substancji.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...