Dzięki wszystkim za odpowiedzi.
Chyba jednak nie połączę bojlera z kominkiem, gdyż i tak i tak wiązałoby się to ze sporymi kosztami, jak na taką "operację".
Gdybym chciał zrobić taką zmiankę, to musiałbym pewnie wydać na oko:
- jakiś odbiornik ciepła w zabudowie - conajmniej 200zł
- pompa cyrkulacyjna, zawory bezpieczeństwa i inne pierdoły - 300-400zl?
- jak układ otwarty, to i naczynie wzbiorcze itp....- 200zł?
- UPS w razie awarii zasilania - 100zł?
- no i jak to mam wykonać, to zabudowe kominka musze roz....łożyć więc nowe płyty GK, szpachla, farba itp itd...100zl?
- i pewnie znając życie trzeba będzie coś po drodze przerobić czy coś - dodatkowe 100zł.
razem to daje minimu 1000zł.
teraz na grzanie ciepłej wody wydaję miesięcznie 80zł (bojler 100litrów). -czyli rocznie około 1000zł.
Aktualnie mam taryfę w ENERdze tę podstawową, zatem zmienie na "tanie godziny" i zakupie jakis programator do bojera, zeby sie grzał w nocy, a miedzy 13.00 a 15.00 (tez tansze godziny) dogrzał to, co rano się zużyło. I będzie git
Poza tym zaoszczędzę przy okazji na prądzie, bo mam zmywarke, którą i tak nastawiam na noc...
poza tym pranie też często robimy wieczorem...wiec suma sumarum tu się zrobi sporo oszczędności...tak naprawdę nie robiąc nic. A na brak zajęć to ja w sumie nie narzekam, bo pracuję na prawie dwa etaty.
Że kominkiem i tak bym nie grzał w lato - czyli załóżmy że od połowy maja do połowy września (czyli 4 miesiace), zatem te 360zł minimalnie rocznie na prąd do bojlera i tak bym wydał.
Zatem, jak mam się teraz narobić, a zwrot byłby dopiero po aż po dwóch latach...to wole juz zrobic tak:
- zmienic taryfe prądu (przy zmianie taryfy prądu powyższa inwestycja zwracałaby się jeszcze dłużej...)
- nazbierać spokojnie kase przez dwa lata....i zrobić wtedy full wypas oparty na:
* koza z płaszczem wodnym i doprowadzeniem (sztywnym) powietrza do spalania z zewnątrz, a nie jak teraz - z salonu (choć rura doprowadzająca jest oczywiście pod kominkiem), ale wydaje mi się, że teraz potrafi ona wychładzać pomieszczenie.
* duży bufor 1000-1500l, zeby gromadzić nadwyżki ciepła i nie musieć palić w nocy w kominku. I wtedy palić krótko- w ciągu dnia - ale dużym płomieniem, bo tylko wtedy kominek osiąga swoją teoretyczną sprawność. Bufor z wężownicą do CWU zamiast wewnętrznego bojlera.
...i tu wszystko razem wzięte będzie dawało spore oszczędności, brak kurzu, stabilniejsze temperatury w pokojach, nieograniczona ilość ciepłej wody w kranie (oczywiście przy rozsądnym poborze w jednostce czasu)
także dzięki raz jeszcze za dyskusję i pozdrawiam