Witam. Mam dość nietypowa sytuację a mianowicie zostało mi przydzielone mieszkanie służbowe, z którego powinienem być zadowolony...tym czasem... Mieszkanie jest na poddaszu 2 pokoje z samymi oknami połaciowymi zamontowanymi na wysokość ponad 180 cm (widać tylko niebo) - a co najciekasze klamki do ich otwarcia znajdują się u góry..czyli jakies 3 metry od podłogi (samo mieszkanie ma coś ok 4 m wysokości) i nie ma szans aby okna otworzyć bez drabiny. Ponad to powierzchnia tych okien jest jakby zamała 1 pojedyncze okno na pomieszczenie...ok15mkw...tragedia. Osoby które przydzieliły mi takie mieszkanie twardo obstają za tym ze wszystko jest ok. Wg mnie powinna być możliwość normalnego otwierania okien. Nie chcę takiego mieszkania ! Gdzie mogę zgłosic swoje zastrzeżenia - nadzór budowlany ? Sanepid ? Mieszkanie powinno spełniać jakieś normy - gdzie szukać takich norm - ewentualnej podstawy prawnej, wg której mógł bym coś wywalczyć? A możę sytuacja jest beznadzieja i bede mieszkal w domu bez klamek i widoku na podwórko ??? POMOCY