alp_22

Też mocno ściskam kciuki za Was oboje, Majko i Tomku:)

Gagato, przeczytałam Twój cały dziennik. Fascynują mnie takie właśnie domy i zagrody. Nowych domów jest mnóstwo, jedne ładne, inne nie, ale są - w większości - bez duszy. Gratuluję nagrody w konkursie Euronagroda. Zaciekawiło mnie (z uzasadnienia): "Za uratowanie starej zagrody i przebudowę wszystkich jej budynków z zachowaniem oryginalnego stylu we Wróblińcu". Czy wiórowe dachy to tradycja i styl budownia w tamtych okolicach? Bo nigdy dach wiórowy nie kojarzył mi się z tamtymi okolicami.

Alp występował (w roli bardzo, bardzo trzeciorzędnej) w trylogii husyckiej (Narrenturm, Boży Wojownicy, Lux Perpetua). Tu alpa zapamiętałam. Potem dopiero odkryłam że alpy występowały we wcześniejszych książkach Sapkowskiego (ale raczej jako statyści) i może to tłumaczy fakt, że jakoś je tam przegapiłam. Bardzo lubię prozę Sapkowskiego, często go czytam (lubię wracać do już przeczytanych książek). Kiedy potrzebowałam nicka, żeby się zarejestrować na tym forum to właśnie alp przyszedł mi do głowy (krótkie, proste).

Trochę mi się sprawy poplątały, dość długo tu nie zaglądałam, i nie wiedziałam, że tyle niedobrego się działo. Tomku, trzymam mocno, mocno kciuki i zdrowia życzę. Wracaj do nas! Majko, jesteś bardzo dzielna. Rasia jesteś cudownym człowiekiem. Wiem, że wszyscy ci już dziękowali, za to co zrobiłaś dla Tomka i Majki, ale ja też muszę. Za to, co zrobiłaś, i za to, że JESTEŚ. Wracasz wiarę w ludzi: I w cuda;)

Z przyczyn różnych - jeszcze nie, budowanie musi chwilowo poczekać, ale nieustająco ten projekt jest tym, który będzie - mam nadzieję w przyszłym roku - realizowany. Chyba, że pojawi się coś nowego ciekawszego:)

Dzięki Balbino za wsparcie moralne:) i za pomysł z powierzchnią pod dachem też. Jeszcze nie buduję, więc wszelkie pomysły i pomoc bardzo mile widziane:)

Mój mąż ogromnie się zdziwił, kiedy otrzymał zyczenia świąteczne od zupełnie mu nieznanego człowieka:) (wysłałam przelew ze wspólnego konta). Ale szybko przypomniałam mu, kim jesteś (bo oczywiście wiedział, kim jesteś, ino nie skojarzył - jak to mąż) Dziękujemy Tomku, za zyczenia. Jestem szczerze wzruszona. Zawitałam na forum niedawno. Ale Twój dziennik przeczytałam jako jeden z pierwszych (i nielicznych) i zauroczył mnie zarówno dziennik jak i jego Autor. Jesteś wspaniałym człowiekiem. Masz taką pozytywną energię. Trzymam kciuki i życzę wszystkiego najlepszego całej Twojej rodzinie. (przepraszam, że dziękuję za kartkę dopiero dziś, ale byłam poza Polską od początku kwietnia, wczoraj dopiero wróciłam).

DPS, Krystyna dotarła cała i zdrowa. Dziękuję

O rany, czy ja coś palnęłam? Lalka piękna jest, przecież gdyby mi się nie podobała, to bym jej nie licytowała. Buźki przecież wstawiałam, że z przymrużeniem oka to piszę. Wprawdzie, co zauważyłam dopiero teraz, te buźki jakieś krzywe, ale na wszystkich forach użycie znaków " ; )" to przymrużenie oka. Tu nie?

No właśnie. Wszystko zależy od tego, co kto lubi i jaki ma tryb życia. Ja dodałabym jeszcze że: i od tego, jakie kto doświadczenie. Otóż moje doświadczenie pokazało, że na parterze musi być, oprócz salonu i kuchni, także dodatkowy pokój. Mieszkam obecnie w domu, gdzie takiego pokoju nie ma, i strasznie mi ten brak doskwierał, szczególnie w okresie, gdy latorośle były niemowlętami. Moje doświadczenie uczy, że w łazience bywa potworny bałagan (no, może ja bałaganiara jestem). Dlatego mam łazienkę na parterze, która jest używana rzadziej, ale za to jest porządek, a i sprzątania mało, bo przetarcie armatury i łatwej do utrzymania podłogi to chwila. Mam też drugą łazienkę na piętrze, gdzie na okrągło niemal jest jakiś kipisz: a to małż coś na wierzchu kosza na bieliznę zostawi, a to dziecię coś przez murek z lusferów przewiesiło i zapomniało;) Na szczęście, dzięki łazience na parterze łazienki na górze żaden gość nie odwiedza;) Ale i tak marzy mi się jakieś wyodrębnienie pomieszczenie na brudne ciuchy, pralnio-suszarnię, co (przynajmniej tak mi się wydaje) pozwoliłoby na większy porządek w łazience. No i na suszenie prania bez konieczności oglądania go;) I gabinet do pracy mi się marzy, bo nie mam. Kiedy mój obecny dom był budowany, wydawało się, że jest duży i wystarczający. A potem dzieciaki podrosły i się skurczył. Mam syna i córkę, mają każdy swój pokój. Faktycznie, ich pokoje, ponieważ służą im nie tylko do spania ale także do nauki i przyjmowania kolegów, są większe, niż moja sypialnia. Choć wolałabym jednak mieć sypialnię większą, niż mam. I garderób chciałabym mieć dużo. Mam obecnie dwie i to jest stanowczo zbyt mało dla rodziny z niemal dorosłymi dziećmi. Oczywiście należy uwzględnić, że ja rozważam projekt domu piętrowego. W układzie domu parterowego niektóre moje rozważania nie mają znaczenia lub zastosowania.

Dzięki:) Nie mam specjalnego sentymentu do lalek, po prostu chciałam pomóc Tomkowi i Majce. A ponieważ wszelkie napitki - które mnie owszem, interesowały - były już przedmiotem zażartej licytacji, postanowiłam wylicytować coś innego. Trafiło na lalkę Pozdrawiam serdecznie:)

Dzięki za cenne uwagi. Co do loggi, to wypada od wschodu. Zatem żaden z niej pożytek, zdaje się. Ale to chyba łatwo zmienić w projekcie. Co do łazienek - wiem, że na górze dwie to nadmiar, ale i pewien komfort i wygoda (ta łazienka z sypialni rodziców). A jednej łazienki na piętrze rozważamy zrobić pralnię i garderobę. Co o tym myślicie?

I ja przed chwilą zapłaciłam. Bardzo się cieszę, że mogłam wziąć udział w tej akcji/aukcji. Jesteście wspaniali. A Majce i Tomkowi szybkiego powrotu do zdrowia życzę Ps. Dzięki DPS - za pomoc i wyrozumiałość

Nie, nie musimy. Linią zabudowy wynosi 4 m. A plan sytuacyjny tego projektu uwzględnia 5 m. Zatem przy linii zabudowy czterometrowej projekt wymaga działki o głębokości 18,86 m. Zmieści się. A taki znowu całkiem fajny nie jest. Ale sypialnie ma dość przyzwoicie duże (włącznie z ponad 16 metrowym pokojem na parterze), kuchnia przyzwoitych wymiarów, schody z boku. Problemem jest brak pralni i garderoby, ale pralnię wygospodarujemy z łazienki, a dwie małe garderoby z pokojów. A może ktoś ma inne pomysły? I ewentualnie czego mu brak?

Verona ładna, rozważaliśmy ten projekt, ale po pierwsze jest za duży (powierzchnia całkowita, kubatura), po drugie ma schody na wprost wejścia. Wolałabym schody z boku. Somsiadko:) Za info o Błękitnym niebie dziękuję, nie znałam tego projektu. Przyjrzę mu się, choć bardziej podobają mi się domy z czterospadowym dachem. W zasadzie obecnie skłaniamy się do Zx12 pracowni Z500 w wersji z garażem dwustanowiskowym. Oczywiście po pewnych poprawkach. http://www.z500.pl/projekt/zx12,nowoczesna,kostka,z,bocznym,garazem.html

Nie, nie jestem przed zakupem:). Mam wybór. Sorry, to chyba głupio brzmi ale głupie nie jest. I nie muszę czekać na warunki - jest plan zagospodarowania przestrzennego, co znacznie skraca czas przygotowania inwestycji. Ale decyzja o budowaniu zapadła niedawno, jakoś tak w środku zimy, a trwa, bo nie mogę zdecydować się na projekt. Mało projektów pasuje na moją działkę. Mam pewne ograniczenia - działka ma 50 metrów szerokości od strony ulicy, ale tylko 19 metrów "w głąb". A chcę mieć wjazd do garażu od frontu, nie z boku. No, a projektów na takie dziwne działki jest bardzo mało.

Mam nadzieję, że wybaczycie nowicjuszce, iż się wtrąca. Podbijam: niezwykłą porcelanową lalkę od DPS - za 140 zł.

Ja nawet na tym etapie (papierologii) jeszcze nie jestem. Jestem na etapie wyboru projektu - ma być piętrowy, zero skosów. Budowa - pod Warszawą, strona zachodnia (raczej na pewno gmina Babice). Chciałabym zacząć jeszcze w tym roku. Pozwolicie się dołączyć? Nick na to nie wskazuje, ale jestem kobietą (alp to ukłon w stronę Sapkowskiego, a liczba 22 wcale nie oznacza mojego wieku).

Witaj, jestem tu nowa. Bardzo poważnie rozważam projekt zx12, ale w wersji z garażem dwustanowiskowym. Chętnie wysłucham uwag i spostrzeżeń.