Witam Mam nadzieję, że znalazłem dobry temat i w odpowiedziach znajdę słowa pomocy lub sprowadzenia na ziemie. Z żoną planujemy budowę niewielkiego domu, ponieważ ten co nam został po rodzicach jest dużo za duży (prawie 200m2) w starej technologii przez jest niezbyt ładny i drogi w utrzymaniu. Marzy nam się prosta parterówka z garażem, prawdopodobnie coś w ten deseń : http://www.tooba.pl/projekt-domu-Manuela-G1/a,s_pd,idp,13696.html Projekt podany tylko na przykładu. Planujemy wykonać go ze standardowych meteriałów, fundament z bloczków betonowych, ściany z betonu komórkowego, strop lekki drewniany, dach z blachodachówki, ogrzewanie podłogowe Z racji tego, że mam trochę smykałki do robienia różnych rzeczy jak np. meble, kilka maszyn rolniczych to uważam, że i z prostą budową dałbym sobie radę w dużej mierze samodzielnie (co nie znaczy sam), chodzi o brak wynajętych ekip, "fachowców" itp. tylko zaprzyjaźnionych ludzi I teraz w jakim stopniu udałoby mi się wybudowanie takiego domku ? Sprzęt "budowlany" posiadam w sensie ciągniki, przyczepy, koparkę, spychacz. Fundamenty wylewałem z bratem na jego budowie, łącznie z robieniem zbrojenia i murowaniem bloczków (jedynie fachowiec był do prawidłowego wypoziomowania) co do chudziaka też nie widzę przeciwwskazań, czytanie dokumentacji technicznej za pomocą kierownika budowy (wujek mojej żony) wznoszenie ścian przy odpowiedniej sumienności i dokładności nie wydaje mi się specjalne trudne, również ze względu filmów instruktażowych oraz układania na "sucho" brak stropu gęstożebrowego zdejmuje ze mnie duży ciężar roboty więźba na zasadach wiązarów łączonych płytkami kolczastymi instalacja podłogowa rozrysowana przez specjalistę razem z materiałami wstawienie okien i drzwi przez producenta teścia kolega do położenia blachodachówki I praktycznie stan SSZ zakończony. Prace wykończeniowy tylko we własnym zakresie. Co do pomocy to brata teściu - elektryka. No i hydraulik to wody bo na tym się ani nie znam ani nie mam narzędzi Tynki sam, podłogi sam, kafelki sam, meble pod zabudowę sam, kuchnię sam, Domek ma ok. 105 m2 powierzchni użytkowej. Do budowy będziemy mieli przeznaczone 150 tyś. kredytu + własne oszczędności na poziome 30 - 40 tyś. w zależności od tego ile dozbieramy na przyszły rok. Czyli na domek mamy do przeznaczenia ok 180 - 190 tyś brutto ( w domyśle jeszcze trochę vatu do odzyskania) I jak myślicie udałoby mi się to ?