Miły kolego i w ogóle Mili Państwo.
Otóż sytuacja w firmie jest bardzo, ale to bardzo nieciekawa.
Tydzień temu byli w firmie komornicy z Żor i pooklejali nalepkami "Zajęto" wszystkie maszyny które są coś warte.
Dostawa prądu ma zostać przerwana 25 lutego.
Produkcja praktycznie stoi.
Poniżej moje (jako pracownika firmy) spostrzeżenia i jeśli ktoś nie jest zainteresowany, to spokojnie może darować sobie lekturę.
Pracownicy (tradycyjnie już) nie otrzymują wynagrodzenia, a ponadto, rozniosła się wieść, że Urzędowski ma przedstawić pracownikom "propozycję" polegającą na tym, że podpisze z nimi nową umowę o pracę na okres 5 lat, a teraz ich zwolni na zasadzie porozumienia stron, czyli Urzędowski spółka Z.O.O zwolni pracowników, a następnie zatrudni w firmie Urzędowski Windoor.
Oczywiście większość pracowników (fizycznych zaznaczam) już zapowiedziało, że nowych umów nie podpisze.
Byli by idiotami gdyby podpisali bo tracą odprawę, a po ewentualnym zatrudnieniu mogą być szybciej i bez odprawy zwolnieni.
Tak więc firma może sobie słać komunikaty na lewo i prawo, że nadal działa i ma się dobrze, fakty są jakie są..
Ktoś mógłby zdać pytanie " a po co ty to piszesz chłopie ?", ano po to, że im szybciej szlag trafi te pseudo firmę, tym szybciej ja jako pracownik dostanę odprawę, a w dodatku całkiem możliwe, że wreszcie kupi to ktoś rozsądny i zacznie się tam produkcja.