Ja jeszcze nie mam działki ale moim teściom trafił się fajny sąsiad: czepia się ze są psy(za masywnym ogrodzeniem ale szczekają) a sam postawił TOI-TOJA w takim miejscu że wiatr niesie zapachy w stronę tarasu - zgroza. Oczywiście tłumaczy się że tylko tam mógł go postawić bo na reszcie działki będzie coś robił