Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

dzihad

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    2
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez dzihad

  1. Też chciałem samodzielnie deskować, ale ekipa się sypnęła więc ostatecznie, z bólem portefela, zleciłem to firmie. Trochę się bałem pracy bez wspacia ludzi którzy mają jakieś o tym pojęcie. To jednak dach i kupa kasy. Mogę ci jednak powiedzieć co robią u mnie. Na początek oczywiście podbitka. To wiesz. Następnie z dwóch stron pozostawionego pustego pola układają deski od razu je przybijając. Po nabiciu około 10 szt. Rysuję prostą linię na środku jednej krokwi (ostatniej w pełni zakrytej) i obcinają deski według tej lini. To samo z drugiej strony pola. Zostaje wąski pasek który wypełniają dociętymi na wymair deskami. Na tym etapie na razie jesteśmy. Stosują gewożdzie kręcone długości 80mm. Szersze deski raczej przecinaj na połowę. Acha przy kryciu papą dobrze jest nabić deski na szerokość rolki i zaraz po tym rozciągnąć pasek papy. U mnie tego akurat nie stosują, ale jeśli ktoś nie ma wprawy w chodzeniu po zadeskowanym dachy o kącie nachylenia 45 stopni to moze mu być trudno rozwijać taką rolkę nie sądzisz. Remx napisał: " Jedna uwaga to taka, aby mieć różne długości desek. W ten sposób (przybijając je do różnych krokwi) uzyskujemy większą sztywność dachu." W tym wypadku jednak szerokość desek musi być taka sama, bo inaczej jak się zazębią? No to tyle, jak zrobią coś nowego to dam ci znać. Powodzenia.
  2. Witam wszystkich! Właśnie się dowiedziałem, że moja zamówiona ekipa, która miała mi położyć dach nie przyjdzie. W związku z tym poszukuję kogoś sprawdzonego kto zająłby się moim przyszłym gniazdkiem. Mieszkam w Bielsku-Białej. Z góry dziękuję za wszelkie informacje i pozdrawiam.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...