Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

tulipanek

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    11
  • Rejestracja

Informacje osobiste

  • Mój klub zainteresowań
    Budowa - wymiana doświadczeń

Dane osobowe

  • Miejscowość
    Bielsko-Biała
  • Województwo
    śląskie

Profil płatny

  • Kategoria
    usługi

tulipanek's Achievements

 SYMPATYK FORUM (min. 10)

SYMPATYK FORUM (min. 10) (2/9)

10

Reputacja

  1. tulipanek

    dach się ugiął!!

    No i wstawili słupy podpierające dach od strony południowej gdzie się ugiął i również przy schodach
  2. tulipanek

    dach się ugiął!!

    No więc po konsultacjach płatwie pośrednie z podporą trzeba wstawić i co najlepsze po obu stronach dachu, z tyłu i z przodu, moje niedoświadczone oko nie widziało że z przodu dach jest minimalnie też przesunięty (widać po minimalnie podniesionych dachówkach), ktoś kto się zna powiedział, że dach ugięty z jednej ciągnie za sobą całość konstrukcji. Wizyta doświadczonego budowlańca wiele rozjaśniła i trochę się uspokoiłam, dach jest zrobiony nie najgorzej ale niedokładnie, o szczegóły nasi cieśle nie zadbali - spieszyło się im, nikomu ich na pewno nie polecę.
  3. tulipanek

    dach się ugiął!!

    No i tutaj muszę napisać że nawiązałam kontakt z kimś kto wybudował już ten projekt i miał problem z uginającym się dachem, ale każda sprawa jest inna a ja nie znam szczegółów... A jeżeli jak pisze perm rozpiętość do 8 m, a my mamy prawie 13m, ale taki kupiliśmy projekt, dodam że w porozumieniu z naszym obecnym kierbud - nie zwrócił na to uwagi.
  4. tulipanek

    dach się ugiął!!

    to mówili nam nawet mój tata i tata męża, ale zostali prawie wyśmiani, przecież w projekcie jest dobrze i obliczenia się zgadzają, nasi ojcowie sami budowali domy ale przecież z fachowcami nie będą się kłócić. a dlaczego nie da się tych płatwi jeszcze teraz zamontować, fakt że nie będzie łatwo ale przecież dach może się ugiąć jeszcze bardziej:o, co wtedy?
  5. tulipanek

    dach się ugiął!!

    perm, źle napisałam, słup opierać ma się na ścianie nośnej, a strop mamy drewniany bo chcieliśmy mieć bellki widoczne w suficie - tak klimatyczniej- teraz już nie zdecydowalibysmy się na strop drewniany tylko tak jak większość ludzi ma - betonowy, teraz będę bała się chodzić po poddaszu Ale tak to jest jak się buduje pierwszy raz:D
  6. tulipanek

    dach się ugiął!!

    Pochwaliłam się, bo nie da się wrzucić, albo nie potrafię, nie każde zdjęcie chce się wgrać, a niektóre nawet nie da się zaznaczyć
  7. tulipanek

    dach się ugiął!!

    Widzę, że temat jest drążony. u nas jedną krokiew obejmują dwie jętki i są mocowane dwoma śrubami z podkładkami a obu stron i dodatkowo pomiędzy śrubami przybite gwoździem czyli trzypunktowo. Nie do końca wiem jak długo w końcu drewno powinno schnąć żeby nadało się do stworzenia więźby dachowej? Jak pisałam już drewno kupiliśmy w tartaku "u górali", w marcu przywiezione na działkę ułożone z przekładkami pomiędzy każdym elementem przykryte od góry folią, a od strony południowej pomalowane jasną farbą żeby odbijało słońce, mam nawet zdjęcia
  8. tulipanek

    dach się ugiął!!

    Witam i dziękuję za tak ekspresową reakcję tylu forumowiczów, wymiary domu to od północy i południa długość 1318 cm strona zachodnia 1298cm a południowa się okazuje 1287cm (10 cm różnicy) chyba że źle zmierzyłam:(, zrobię to znowu wkrótce W projekcie półn/poł 1320cm, wsch/zach 1290cm. Czyli, że odległość od murłaty północnej do południowej to 1290cm? to to samo co rozpiętość dachu, prawda? Czyli że nasz projekt jest zły, bo powinny być jeszcze płatwie pośrednie? W oryginalnym projekcie dach ma konstrukcję krokwiowo jętkową, o nachyleniu 30st, od południa gibel podparty dwoma słupami, oraz dach również podparty, ale krótką płatwią, dwoma słupami na tej samej osi co podpory od gibla tylko bliżej środka domu. Poza projektem dodana kalenica w szczycie i podpierające ją dwa słupy oraz dodatkowe mniejsze jętki pod szczytem, zwiększone wymiary długich jętek (a czy one niepotrzebnie nie obciążyły dachu?) tyle zmian w dachu przez architekta - myśleliśmy że to wszystko dla wzmocnienia dachu bo w naszym rejonie są inne strefy śniegowe i wiatrowe.
  9. tulipanek

    dach się ugiął!!

    obecnie widok od południa
  10. Witam Po przeczytaniu tematu DACH NAM SIADA aż się boję myśleć o naszym dachu, mamy również problem z dachem ugiętym 2 miesiące od położenia dachówki(więźba z dachówką powstały X-XII), choć właściwie zauważyliśmy to dopiero tydzień temu. trochę na ten temat na innym forum http://www.archipelag.pl/forum/projekty-domow/arletta/pomocy-problem-z-dachem.html Dom ma dwuspadowy dach, od północy z giblem, dach się ugiął pośrodku połaci od południa. Projekt domu Arletta. Kąt nachylenia dachu 30st. Pracownia projektowa w której pracuje nasz kierbud wzmocniła konstrukcję dachu (w projekcie dach krokwiowo jętkowy) o grubsze jętki z 8x16 na 8x18, płatew kalenicową w szczycie dachu 16x25 przez całą jego długość i 2słupy 14x14 podpierające płatew, dodatkowe, krótsze jętki (chyba się to tak nazywa) tuż pod szczytem, dachówka lżejsza niż zakłada projekt (Archipelag napisał, że przewidziane 90kg/m2, a nasza ma 38,7kg/m2 roben monza plus), krokwie jak w projekcie 8x22, pełne deskowanie dachu, choć w projekcie nie było, tylko pasy spinające, ale kierbud powiedział, że zadeskowanie dopuszczalne. Co do cieśli to jedna spółka z kierbud i dodatkowo wykonywali dachy w okolicy i nie było na nich skarg, mówią że wykonali zgodnie z projektem, tylko że pomierzyłam odległości między krokwiami (osiowo) i nie są ściśle jak w projekcie, zdarza się 1-2 cm szerzej od siebie,przy tych krokwiach gdzie się ugięło - ale czy to ma znaczenie przekroczenie o tyle tych wartości? Oczywiście nie mamy faktury za drewno z tartaku, tu chcieliśmy zaoszczędzić - ale czy wygięcie dachu może być spowodowane tylko złą jakością drewna? Kupiliśmy w marcu przykryliśmy i schło do października. Reszta materiałów to raczej przemyślane wybory, nie najtańsze, bo nie chcemy wybudować się tanio tylko na lata. Jak na razie kierbud twierdzi że wygięcia w środku nie ma bo 1-1,5 cm to w normie (więc czemu widać ugięcie na zewnątrz dachu?), przeliczał wszystko i że cytuję "dzieją się cuda", zalecił podparcie dachu belką poziomą wspartą na zewnętrznych murach w miejscu łączenia krokwi z jętką i pionowym słupem opierającym się w miejscu ściany działowej parteru. Dodatkowo żeby od str. północnej, tam gdzie gibel, dach "też się nie ugiął'' również powinniśmy zrobić to samo - nie wiem co o tym myśleć czy trzeba się zabezpieczać, jeżeli projekt tego nie wymaga? Nie chodzi nam o koszty dodatkowego podparcia, bo jeżeli trzeba to podeprzemy, przedwcześnie też kogoś winić, chcemy tylko wiedzieć gdzie jest błąd, nie chcemy żeby dach wygiął się bardziej albo w innym miejscu, czy warto poprosić o opinię innego czy innych osób z uprawnieniami (to już pewnie kosztuje), czy zaufać kierbudowi? On weźmie odpowiedzialność jeżeli coś znowu się ugnie? Na razie wszyscy "odpowiedzialni" twierdzą, że swoją pracę wykonali dobrze, ale jak by tak było to nie było by tego problemu, a mąż już wykuwa w murach zewn. dziury do osadzenia belek podpierających... Poradźcie co robić!!!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...