Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

kokos0

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    71
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez kokos0

  1. Wszystko zależy od gminy, trzeba popytać w urzędzie. U nas tylko dotacje są na piece do wymiany powyżej 5 lat.
  2. Coś nie tak z tym paleniem, mam te same metry i docieplony dom z dachem. 12 godzin = 12-15 kg węgla na te mrozy, węgiel kwk piekary dawny Julian 650 zł tona
  3. Kominiarz dobrze radzi, ten stalowy żaroodporny wystarczy ci tylko na kilka lat a ceramiczny z wkładem ma 25 lat gwarancji. Stalowy komin już rozbierałem i po kilku latach w środku miał dziury jak sito. To że ma izolację w środku to trochę mało, musisz go dodatkowo docieplić i no najlepiej wełną i otynkować tynkiem silikatowym lub silikonowym.
  4. Panie robit koledzy z forum dobrze radzą. Trafiłem na te forum po zaczadzeniu, omal nie straciłem żony i dziecka, szczęście mieliśmy że w ten dzień nie poszedłem do pracy jak działa się tragedia. Też miałem nowy piec z nadmuchem i bez wycinanych otworów a jednak czad wyszedł i pojawił się w domu, teraz mamy trzy czujniki w domu i człowiek cały czas ma obawy i myśli. Tak jak pisałem trafiłem na te forum po zaczadzeniu i tu dostałem porady aby dmuchawę wywalic i zastąpic miarkownikiem ciągu. Proszę czytac porad kolegów. Czadu nie widac ani nie czuc.
  5. Nie pisałem że przeróbka nie umożliwia przerusztowania, po bokach mam cegły cienkie także można rusztami ruszać, jedynie muszę się wspomagać prostym pogrzebaczem jak jest już dużo popiołu. U Ciebie komora zasypowa też jest zasmolona? Jak tylko będziesz mógł to wstaw fotki.
  6. Wlot spalin zrobię pod górkę przy następnym czyszczeniu Te PW przez górną wyczystkę to chyba trochę trudna sprawa, trzeba zrobic dziurę w wyczystce Wlot komory dopalającej ma 24x11 cm, to co mam jeszcze zmniejszy? Przelot nad dolnymi drzwiczkami uszczelniam wełną mineralną Jako zawirowywacze mam te kawałki cegieł myślę że wystarczy bo czopuch się tak nie nagrzewa Odpopielanie również muszę się wspomagac zwykłym pogrzebaczem przynajmniej dwa razy dziennie
  7. Pierwszy wlot u góry zatkany, za pierwszym wymiennikiem leży po środku połówka cegły szamotowej i u wlotu do następnej grodzi leżą ćwiartki cegieł szamotowych po bokach. Tak że czopuch można trzymać ręką.
  8. Nad pierwszym wymiennikiem mam zatkane cegłą szamotową, także komora załadunkowa nie jest czysta. Powietrze wtórne które podaję to klapka jest uchylona na 2mm. Wsad nie zapala się tak szybko, jak bedę czyścił piec to zrobię fotki i wstawię.
  9. Witam was wszystkich. Opiszę teraz co mi się udało zrobić z mojego kotła po dwóch sezonach palenia. Kocioł który posiadam to Defro Optima 24 kw z miarkownikiem bez dmuchawy, zawór 3D i rusztami wodnymi Po dwóch latach czytania i obserwowania tego oraz innego forum zrobiłem z mojego kociołka taką przeróbkę (pozwoliłem sobie na ściągnięcie obrazka z tego forum gdyż rysownik ze mnie trochę za leniwy ) Jest to piec przerobiony na dolne spalanie o mocy 24 kw który ogrzewa stary dom wybudowany z kamienia o grubości murów 40 cm a powierzchni mieszkalnej 150 mkw. Piec został kupiony o takiej mocy gdyż był tutaj kocioł 17 kw i był za słaby na ogrzanie takiego domu z kamienia. W tym roku udało mi się ocieplić ściany styropianem o gr.10 cm i dach styropapą o gr.10 cm. Po tym dociepleniu mam teraz zużycie węgla 24 kg(węgiel kwk Piekary) na dobę przy obecnych mrozach -8*C a w domu mam 24*C na piecu nastawione na miarkowniku 60*C, zawór 3D na skali 2 (skala od 0-10). Palę cały czas, wygaszam raz na tydzień by wyczyścić wymiennik. Temperatura w domu 24*C poniżej tego stanu nie zejdę gdyż lubimy ciepło. Teraz mam do Was pytanie co o tym sądzicie? czy warto jeszcze coś zmienić?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...