Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

vOMER

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    1
  • Rejestracja

O vOMER

  • Urodziny 19.05.1967

Informacje osobiste

  • Płeć
    Mężczyzna
  • Mój klub zainteresowań
    Budowa - wymiana doświadczeń

Dane osobowe

  • Miejscowość
    Olsztyn
  • Województwo
    warmińsko-mazurskie

Profil płatny

  • Kategoria
    usługi

Converted

  • Tytuł
    WITAJ, tu znajdziesz opowiedzi na swoje pytania

vOMER's Achievements

WITAJ, czytaj i pytaj... :)

WITAJ, czytaj i pytaj... :) (1/9)

10

Reputacja

  1. Mam dom jednorodzinny wolnostojący piętrowy o pow. ok.140m2. Dom wybudowano w latach 70-tych (pustaki żużlowe - własnej produkcji), jednak w ostatniej dekadzie został wyremontowany, ocieplony, wymieniono stolarkę okienną na PCV. Po podłączeniu gazu do posesji postanowiłem zastosować kocioł gazowy. Wybór padł na kocioł z zamknietą komorą spalania Junkers + zasobnik c.w.u. jednak poradzono mi pozostawić dotychczasową instalację grawitacyjną z grzejnikami żeliwnymi bez zmian (jedynie odłączyć stary piec węglowy i zamknąć obieg poprzez rezygnację z naczynia przelewowego). Argumentowano, że pomimo dużej ilości wody w obiegu nie będzie zbytnich strat energii w układzie (max. ok. 10%) - gdyż układ dłużej się nagrzewa ale też i dłużej stygnie oddając ciepło. Do ogrzania domu, przygotowania posiłków i podgrzania wody zużywam rocznie (od I do XII) ok. 3200m3 gazu co daje ok 6.000 zł rocznie. Tak duże koszty skłaniają mnie do szukania oszczędności i zastanawiam się nad wymianą instalacji na nowoczesną z rur miedzianych i grzejników płytowych.. Stąd pytanie - jakie i czy w ogóle będą zyski po wymianie instalacji na nową (poza oczywiście efektem czysto wizualnym/estetycznym).
×
×
  • Dodaj nową pozycję...